witam ma taki maly problem mieszkam w bloku, 3 pietro od pewnego czasu mam problem z sasiadami z gory tzn strasznie slychac ich glosy w lazience ubikacji i kuchni przez otwory grawitacyjne wentylacyjne slychac ich rozmowy (zwykle nie krzyk) tak jak byl u siebie w mieszkaniu rozmawial z kims ludzie co tym zrobic bo dostaje normalnie pierdolca ostanio mam paranoje ze mnie podgladaja za kazdym razem jak wchodze do pokoju wlaczam telewizor zaraz sluchac jak te czubki wychodza do kuchni ktos przychodzi do nas tez od razu leca do kuchni (odglos stop) podsluchyja???????? kiedys bylo tak ze jak wchodzilem do kibla pokoju lazienki od razu ktos z gory wchodzil odglos krokow za mna (odglos krokow) dostaje pierdolca mam mysli zeby ich zabic bo powoli nie wytrzymuje co z tym zrobic