projekt DOM W ORCHIDEACH 2 pracownia ARCHON

[robert58]

jakoś mało zdecydowania u Was, więc ja w ramach propozycji zacznę:
1 - miejsce spotkania miasto Warszawa

[anusia_d]

MIEJSCE - Warszawa
DZIEŃ - Sobota ( w niedzielę można odpocząć po spotkaniu )

[robert58]

MIEJSCE - Warszawa
DZIEŃ - Sobota ( w niedzielę można odpocząć po spotkaniu )

czyli najbliższe terminy to:
24.12.2005
31.12.2005

[goda15]

Witam,
Co to za kobiece "wklejanki" się pokazały, czyżby Robert Twoja żona przyłączyła się do forum?
Czy to Twoje dzieciaczki?


Co do spotkania to ja odpadam, nie te rejony.

[robert58]

Witam,
Co to za kobiece "wklejanki" się pokazały, czyżby Robert Twoja żona przyłączyła się do forum?
Czy to Twoje dzieciaczki?


Co do spotkania to ja odpadam, nie te rejony.

co za złośliwość a ja serce na ręce a tutaj taka niewdzięczność a odwaga to tylko przez internet na spotkania to nie przyjedzie ...
o wszystkim żonie opowiem

A kaczory to mam suuuuuuuuper.

[aha26]

Co do spotkanka to surerowałabym raczej po Swiętach a nawet Nowym roku bo obawiam sie,ze mogę być nieobecna w tym czasie w domu

[anusia_d]

No cóż, 24.XII i 31.XII to i u mnie niekoniecznie
Myślałam raczej o 7.I lub 14.I lub inną sobotę.

[necia]

No cóż, 24.XII i 31.XII to i u mnie niekoniecznie
Myślałam raczej o 7.I lub 14.I lub inną sobotę.

Witam wszystkich,
Robert o wszystkim mi doniósł
W sobotę 14.01 już nie ma nas a 21.01 jeszcze nie ma nas.
Pozostaje 28.01 lub luty
Pozdrawiam

[anusia_d]

Witaj necia!!!!
28.01 jest OK. Luty też mam wolny, ale na wiosnę to już buduję

[aha26]

Witaj necia!!!!
28.01 jest OK. Luty też mam wolny, ale na wiosnę to już buduję

WITAJ NECIA!!!!!!!!!!
Dla mnie tez 28.1 jest ok i luty tez jest ok!!!!

[goda15]

Witamy Necię!!!
Ja też mam takiego małego mężczyznę, ma rok i 7 miesięcy.

Mój mąż to bywa czasem zazdrosny, zachodzi mnie za plecami i wypytuje, o czym wy tam tak piszecie????

Jak tam drogie koleżanki i koledzy przygotowania przed świętami?
Robercie, czy okna pomyte i dywany wytrzepane?
Uważaj, bo Mikołaj tam z góry patrzy

[goda15]

No cóż, 24.XII i 31.XII to i u mnie niekoniecznie
Myślałam raczej o 7.I lub 14.I lub inną sobotę.

Witam wszystkich,
Robert o wszystkim mi doniósł
W sobotę 14.01 już nie ma nas a 21.01 jeszcze nie ma nas.
Pozostaje 28.01 lub luty
Pozdrawiam

Czyżby jakiś wyjazd w góry???

[necia]

Witamy Necię!!!
Ja też mam takiego małego mężczyznę, ma rok i 7 miesięcy.

Mój mąż to bywa czasem zazdrosny, zachodzi mnie za plecami i wypytuje, o czym wy tam tak piszecie????

Jak tam drogie koleżanki i koledzy przygotowania przed świętami?
Robercie, czy okna pomyte i dywany wytrzepane?
Uważaj, bo Mikołaj tam z góry patrzy

Mój mąż nie kala się praniem dywanów lub myciem okien

Mój Ci posiada gazetę, łóżko i telewizor
A w góry na narty jedziemy

[anusia_d]

Mój mąż to bywa czasem zazdrosny, zachodzi mnie za plecami i wypytuje, o czym wy tam tak piszecie????

Ja mojemu też zdaję relację z posiedzeń szanownego forum.

Jak tam drogie koleżanki i koledzy przygotowania przed świętami?
Robercie, czy okna pomyte i dywany wytrzepane?
Uważaj, bo Mikołaj tam z góry patrzy

Przygotowania idą pełną parą, zwłaszcza jak się takowe święta spędza u rodziców i teściów, a do domku zjeżdża tylko na nocowanko.
Moja działka to wypieki. "Działka" oczywiście świąteczna.

Mój mąż nie kala się praniem dywanów lub myciem okien

Mój Ci posiada gazetę, łóżko i telewizor

Jak on taki niepokalany, to co ty z niego masz za pociechę.
Dobra, dobra necia już wiem...

[goda15]

Kochani, mamy już piatą stronę.

My też sie wybieramy na narty do Zakopanego, od 23.01 na tydzień. Jejku, już nie mogę się doczekać.

[aha26]

My tez na narty do Zakopca jedziemy od 27-2.01!!!!Juz nie mogę się doczekać a co do sprzatania to ja swojego męzusia do mycia okien zagoniłam i wieszania firanek-niestety na więcej rzeczy juz nie mialam siły przebicia

[robert58]

Ocho
chwilowe uśpienie wrodzonej czujności czekisty i proszę (po co pokazałem jak sie logować?)

Przedstawię Wam jedyną słuszną wersję - przygotowania do świąt idą pełną parą. Ja niestety po wypadnięciu dysku musze baaaaardzo duuuuużo leżeć. I aż mi łzy kapia jak patrzę na rodzinkę, że im pomóc nie mogę A wtedy skromnie zasłaniam moje piękne oczęta gazetą. I tylko telewizor huczy abym nie zwariował A na dodatek jeszcze mam 38 gorączki bo mnie zawiało
Ale reszta ciała działa

A w Dolomity już raz nie pojechałem z powodu dysku (w zeszłym tygodniu). W styczniu już nie odpuszczę i jadę

[aha26]

Ocho
chwilowe uśpienie wrodzonej czujności czekisty i proszę (po co pokazałem jak sie logować?)

Przedstawię Wam jedyną słuszną wersję - przygotowania do świąt idą pełną parą. Ja niestety po wypadnięciu dysku musze baaaaardzo duuuuużo leżeć. I aż mi łzy kapia jak patrzę na rodzinkę, że im pomóc nie mogę A wtedy skromnie zasłaniam moje piękne oczęta gazetą. I tylko telewizor huczy abym nie zwariował A na dodatek jeszcze mam 38 gorączki bo mnie zawiało
Ale reszta ciała działa

A w Dolomity już raz nie pojechałem z powodu dysku (w zeszłym tygodniu). W styczniu już nie odpuszczę i jadę

OJOJOJ !!!!Biedactwo,tak cierpi,ze nie może sprzątać

[goda15]

A w Dolomity już raz nie pojechałem z powodu dysku (w zeszłym tygodniu). W styczniu już nie odpuszczę i jadę

Oj to daleko, dzieciaczki zabieracie?

[robert58]

GODA - mały Wojtek zostaje z babcią. Duża Weronka jedzie.
AHA - no comments