dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 91 z 249
Pokaż wyniki od 1.801 do 1.820 z 4970
  1. #1801

    Domyślnie

    Gdzieś spotkałem na forum o ogrzewaniu (nigdzie nie potwierdzoną później) opinię "eksperta ekogroszkowca", że jeśli w ekokotłach z podajnikiem jest fabryczna szczelina w przysłonie wentylatora to dodatkowo nie powino się otwierać przysłony. Jedynie przy paleniu na ruszcie awaryjnym można nią regulować ciąg naturalny... Co wy na to?

  2. #1802

    Domyślnie

    jeśli sterownik pieca jest na tyle tolerancyjny że pozwala na inteligentne palenie na "ruszcie awaryjnym", czyli działają wszystkie funkcje,tylko odłączany jest napęd podajnika to jak napisałem wyżej,
    natomiast kiedy jest to zwykły manual - to ilośc powietrza regulujesz drzwiczkami popielnika

  3. #1803

    Domyślnie

    Powiem bez ogródków i nie zza płota: Przepraszam wszystkich, którzy poczuli się w jakiś sposób dotknięci moim brakiem netykiety. Szczerze.

    Na tym forum, jak i na paru innych, gdzie czasem też coś piszę, staram się raczej by była to rzetelna i pomocna informacja. Moje referencje opieram na pewnej, dość długo już praktykowanej wiedzy z fizyki, chemii i tego typu dziedzin, w których istnieją raczej sprawdzone zasady i dość realistyczny sposób opisywania zjawisk zachodzącym na naszym pięknym świecie. Od wielu lat tę naukową wiedzę usiłuję wbrew pewnym niedostatkom naszej polskiej rzeczywistości wprowadzać w realność swojego domu. Teraz jest już jakiś wybór w tych sprawach. Zmalały natomiast moje moce nabywcze. Muszę więc mocno obciążać swoje szare możliwości kalkulacyjne. Ale to rozwija, choć jeszcze nie tak dawno twierdzono, że z szarością z czasem, coraz gorzej. To wiedza popularna i staram się, by raczej mnie nie nudziła, bo to potem przekłada się na suchy język i .. a, w to może już nie będę wchodził. Cieszy mnie , kiedy to kogoś rozśmieszy. Zwłaszcza ponuraków, którzy snują się po forach i mącą i wszystko im się wydaje takie względne, że nawet „ ajnsztajnowy” język nie da rady ich połaskotać. Za krótki.
    W tej nikowo personalizowanej sferze komunikacji, trudniej o zasady naukowe i pewnie stąd na forach bywa nieraz filozoficznie i obrazkowo.. co można też przełożyć pewnie na głupio i epitetem.

    No cóż, to tyle na swoją obronę, Szanowny Trybunale Internetu.

    Artek, nie sadzę by chciało mi się rozmawiać, tym bardziej wskazywać pomoc fachowca w wątku równoległym, osobie głupiej i niekumatej.

    Dejfit, jeśli nie interesują cię konkretne rzeczy, to na tym forum trudniej ci będzie znaleźć satysfakcję. Trole raczej powinieneś omijać z daleka, a ciebie widzę przyciągają. Ale to moja rada, bo decyzje podejmować trzeba jednak samemu.

    Radek, priorytet c.w.u. ale pompkę wyłączyłem z pod sterownika i idzie razem z pompką c.o. non stop. Zaworu trójdrogowego nie ruszam i jest ustawiony jak widać na zdjęciu, dla mojego systemu optymalnie. To daje mi wyrównanie temperatur systemu do skali 4 - 5şC różnicy zasilanie powrót. Zwiększam dynamikę dopaleniem na górnym palenisku, co też widać na zdjęciu, ewentualnie powiększeniem paleniska na palniku, krótszy czas palenia i nieco mocniejsza dmuchawa.
    Ty możesz dodać mocy dmuchawie, nie zmieniając szczeliny i wydłużyć czas palenia. Trzeba to robić spokojnie, małymi krokami. Niedopałki mogą też być pochodną mieszanki węgla u sprzedawców.

    Jaro, co ty się martwisz urodą? Zmniejszaj palenisko, na ile się da. Daj mniejsze obroty i spróbuj nieco szerszego otwarcia. Ważna jest tylko jakość paleniska, by nie dymiło. Mówiłem ci, żebyś się nie martwił tonami spalania a ty teraz martwisz się, że za mało spalasz. Zdecyduj, co wolisz? Ja mam ostatnio 5/32, czego nie miałem nawet jesienią! Wcale mnie to nie martwi. Jak widać na zdjęciach, tylko suchy pył wszędzie a wówczas miałem po tygodniu prześwity w dymówkach na 2cm (raz zarosły całkiem po trzech dniach) i widoczny dym. Teraz piec na chodzie a przy otwartych drzwiczkach do dymówek tylko czuć zapach spalin (zdjęcie).

    Tig, w tym całym dmuchaniu istotne są proporcje a ich efekt trzeba ocenić na spokojnie na jakości paleniska. U mnie np. w tej chwili nie ma przysłony, bo zwiększył się opór powietrza dochodzącego długim przewodem z adaptera a równocześnie dmucham częściowo przez wyczystkę powietrze poza retortą, by móc palić równocześnie na górnym palenisku. Ale zauważyłem, że bardziej rozgrzewa się też ceramika deflektorów, a one są również rodzajem katalizatora i dopalają skuteczniej wychodzące z paleniska gazy. Wszelkie ustawienia fabryczne, to pewien standard. Natomiast istotą jest jakość procesu spalania i to należy rozumieć jako wyznacznik dobrych regulacji. To wcale nie musi być sprzeczne z sobą.


  4. #1804

    Domyślnie

    Mendras dzieki za odpowiedź, u mnie nie ma możliwości ustawienia siły nadmuchu - wieje cały czas tak samo.
    U mnie pompka CO ustawiłem w ustawieniach serwisowych aby włączała sie dopiero przy 52 st., wcześniej miałem ustawione 40 st. i w czasie dużych mrozów były problemy z szybkim dojściem do zadanej temp.
    CWU - 45 st.
    Może to też wina że mam dom nie ocieplony - parter i piętro ściana podwójna - poddasze i dobudowana klatka ściana pojedyncza. Dopiero w tym roku będę ocieplał styropianem.

    Pozdrawiam,

    Radek

  5. #1805
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar SUSPENSER
    Zarejestrowany
    Sep 2006
    Skąd
    Miłoszyce
    Kod pocztowy
    55-220
    Posty
    7.106

    Domyślnie

    Cytat Napisał Trociu
    Cytat Napisał jaro'71
    Cytat Napisał Trociu
    ...Ja ostatnio mam już ustawione 12sek do 70sek, czyli dochodzę już do 1-6. I coś mi się wydaje, że jeszcze będę musiał czas przestoju zwiększyć, bo węgla trochę jeszcze nie dopala....
    U mnie 5 do 70 i też niedopala, ale dalej nie zwiększam, bo granica rozsądku się kończy
    To może coś innego powinno być jeszcze znienione jak siła nadmuchu lub otwarcie przysłony. Bo u Ciebie już 1:14. Więc już zupełnie kosmos.
    A u mnie jest 5:40 i ładnie się wszystko dopala, a zużycie groszku z Chwałowic to aktualnie około 18 kg na dobę
    Jeśli się ze mną nie zgodzisz i przekonasz mnie argumentami do zmiany poglądu będę Ci wdzięczny za wyprowadzenie z błędu

  6. #1806

    Domyślnie

    Radek
    mamy taki sam piec,wiec jesli mozesz przeslij zdjecia albo schemat instalacji bo moja jest inna i nie mam zaworow3,4 droznych
    Nigdy nie mów nigdy

  7. #1807

    Domyślnie

    radek, nie znam twojej instalacji ale otwarcie zaworu pół na pół bardzo obciąża piec. Przy priorytecie c.w.u. ten obieg powinien dostać więcej niż c.o. Piec się będzie mniej męczył.Przynajmniej pompkę c.w.u. daj na III, ona jest zazwyczaj słabsza o d tej z c.o.
    Nie chce mi się wierzyć, że nie masz możliwości zmiany obrotów dmuchawy.Ale nie wiem jak to jest w Hefie. Możesz spróbować bardziej jeszcze przymknąć czopuch, by zwiększyć nadciśnienie w piecu i dopiero potem dodać tej dmuchawy. Być może masz za duży ciąg w piecu. 5/30 to nie są złe parametry.
    Słabe osiagi pieca, to nie wina nieocieplenia, bo można podnieść moc pieca na palniku, tyle, że rośnie zużycie opału. Poza tym duże spadki temperatury w systemie męczą piec a ty masz ruch w c.o. minimalny, co może za bardzo wychładzać wodę na powrocie.

  8. #1808

    Domyślnie

    Meandras mam kilka pytan odnosnie twoich udogodnien:
    1. co to za daszek nad piecem i czemu ma słuzyc?
    2.doprowadzenie powietrza do wentylatora ,skad i dlaczego tak?
    3.do czego słuzy ten"zegar" przy zaworze?
    4. po co ta płachta w zasobniku?

    Jesli to jakas tajemnica albo chcesz to opatentowac to zrozumie
    Nigdy nie mów nigdy

  9. #1809

    Domyślnie

    niestety w tym modelu Hefa nie mamy mozliwosci regulacji obrotów dmuchawy tylko mozemy regulowac poprzez przymykanie
    Nigdy nie mów nigdy

  10. #1810

    Domyślnie

    jeanpascale, muszę zdjęcia opisać a ciągle goni mnie czas. Niczego nie chcę opatentować.
    1. daszek nad piecem jest połączony rurą al z kanałem wentylacyjnym i wchłania znaczą część tego co bucha z pieca po otwarciu drzwiczek. Kiedy piec idzie, to bucha tylko żar. Jak go wyłączam, to wali dym i musiałbym otwierać okno a tak, to co zdoła się się wydostać poza daszek, to spokojnie wejdzie w kratkę wentylacyjną pod sufitem.
    2. z adaptera, taka brązowa skrzynka na rurze spalin, daje 40 stopni ciepłe i wysuszone powietrze na dmuchawie ( sprawdzone min. 10% mniejsza ilość paliwa) nie wychładza tak palnika jak zimne o znacznej wilgotności, wprowadzane do kotłowni z zewnątrz.
    3. mój sposób na przesadną miniaturyzację zaworu, gdzie liczy się każdy milimetr ruchu.Zawór jest zrobiony pod siłownik a ja nim steruję ręcznie, więc musiałem mu nadać ludzki wymiar.
    4. płachta w zasobniku a też zmienione jego osadzenie ( obrót o 90 stopni) a pod płachtą wkładki likwidujące ciasne narożniki, to sposób na wieszające się mokre paliwo. Folia się poodklejała, ale to takie trochę tymczasowe, bo dam sobie zrobić inny zasobnik według mojego projektu z prostym systemem dosuszania paliwa, też z adaptera.

  11. #1811
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar piotrulex
    Zarejestrowany
    Nov 2006
    Skąd
    Toruń - okolice
    Kod pocztowy
    87-100
    Posty
    5.383

    Domyślnie

    moze bylo ale kolega wczoraj takiego linka mi podeslal. drogi ale ma duzo dodatkow

    http://www.kostrzewa.com.pl/promocja-3421.html
    Pozdrowienia z okolic Torunia
    Budowa: 04.04.2007 - 10.05.2008
    Wpisy w temacie "Budowa sauny krok po kroku" od 25.09.2018 (strona 23) do końca 2020 roku
    Grupa FB "Sam buduję saunę" https://www.facebook.com/groups/sambudujesaune

  12. #1812
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    Trociu

    Zarejestrowany
    Oct 2007
    Posty
    7.907

    Domyślnie

    mendras - pomysł na dmuchanie ciepłym powietrzem całkiem całkiem. Trzeba będzie się zastanowić czy da się coś takiego i u mnie zrobić.
    Inny zasobnik - też mi się marzy, ale głównie ze względu na jego potencjalną większą objętość. Z dosuszaniem może być problem, bo wilgoć musiałaby gdzieś iść. Chyba tylko podłączenie ujścia z zasobnika z wentylacją zda egzanim. I dmuchanie w tym samym momencie, co dmuchanie w palnik, bo inaczej może się dym cofać z zasobnika.

  13. #1813

    Domyślnie

    Trociu, suszenie paliwa w zasobniku w moim przypadku dotyczy miału o granulacji zaczynającej się od 0mm i nie chodzi mi o miał prosto z pryzmy pod chmurką, bo takiej sytuacji nie mam zamiaru więcej powtarzać, kupując miał głównie latem i wsadzając go do kotłowni w dwa boksy, by mieć na przemian zawsze zapas suchego. Raczej jest to dosuszenie i lekkie podgrzanie z wyprowadzeniem wylotu pod wyciąg nad piecem.
    Zjawisko cofania dymu w mojej sytuacji nie istnieje, tym bardziej, że partie paliwa wchodzące w sferę paleniska są dosuszane przez nie i powstała para cofana przez nadciśnienie zwilża kolejne partie paliwa a tym samym jeszcze bardziej uszczelnia podajnik. Jest to taki stały czop, stale uszczelniająca się przegroda tuż przed paleniskiem. W przypadku groszku, też powstaje w podajniku pewna ilość miału, która sprawia pewne problemy retortom bez obrotowej korekcji paleniska ale tu przedostawanie się „mokrego” dymu do otwartego zasobnika jest raczej pewne, zwłaszcza przy mocniejszej pracy dmuchawy i powstałym wyższym ciśnieniu w piecu. Nie jest to ilość, której nie wciągnie sprawna wentylacja i w sytuacji konieczności palenia mokrym groszkiem, lepiej trochę dymu niż cieknąca po ściankach zasobnika woda ale nie radzę tego praktykować. Przy mniejszej ilości węgla w zasobniku, może zadymić mocno!!

    dodałem do "galerii" zdjęcie widoku przez wyczystkę wnętrza rury spalin na wejściu w komin.

    http://picasaweb.google.pl/meandras/...y=kMwRmOSkLOk#

  14. #1814

    Domyślnie

    nie mam grzejnika w kotłownii i zastanawiam sie czy nie dołoże, zawsze to podniesie temperature powietrza podawanego przez dmuchawe

    a dzisiaj przezyłem szok
    nie zdarzyłem dołozyc groszku i wypaliło prawie wszystko po czym ze wzgledu ze nie zamknałem całkiem podajnika tylko zostawiłem taka szpare zeby wegiel mógł odparowac WYWALIŁO MI NA KOTŁOWNIE PELNO DYMU I PYŁU, BOZE KOTŁOWNIA WYGLADA JAK PRZODEK W KOPALNII

    ZAMYKAJCIE PODAJNIK JESLI NIE CHCECIE MIEC KOPALNII W DOMU!
    Nigdy nie mów nigdy

  15. #1815
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar SUSPENSER
    Zarejestrowany
    Sep 2006
    Skąd
    Miłoszyce
    Kod pocztowy
    55-220
    Posty
    7.106

    Domyślnie

    Cytat Napisał "mendras
    2. z adaptera, taka brązowa skrzynka na rurze spalin, daje 40 stopni ciepłe i wysuszone powietrze na dmuchawie ( sprawdzone min. 10% mniejsza ilość paliwa) nie wychładza tak palnika jak zimne o znacznej wilgotności, wprowadzane do kotłowni z zewnątrz.
    Czy takie wychładzanie spalin nie jest w dłuższym okresie czasu "niezdrowe" dla komina ?

    U mnie na wylocie z komina dym jest lekko ciepły - tak na oko z 35-40 stopni (przy +6 stopniach na dworze) - czy jego dodatkowe schłodzenie nie spowoduje problemów np. przy -15 stopniach ?

    Pytam, bo bywałem w elektrowniach węglowych i tam spaliny mają zawsze określoną temperaturę, a przecież nie traciliby nierozsądnie takiej ilości energii gdy szaleją wykładając masę forsy na pracę kotłów w parametrach nadkrytycznych.
    Jeśli się ze mną nie zgodzisz i przekonasz mnie argumentami do zmiany poglądu będę Ci wdzięczny za wyprowadzenie z błędu

  16. #1816

    Domyślnie

    SUSPENSER, nie wpadłem na to, by mierzyć temperaturę ulatującą w niebo z mojego komina
    Nie pamiętam dokładnie pomiaru, ale temperatura rury nad adapterem nie zmieniła się w sposób wyczuwalny ręką a spaliny tym bardziej. Zresztą istotnym zmianom towarzyszy zawsze jakiś dostrzegalny efekt. Tu było by to osłabienie ciągu, osadzenie sadzy. Kanał komina, co widać na zdjęciu jest czysty. Przez parę dni miałem założony adapter wewnątrz przechodzący przez wyczystki i wówczas błyskawicznie obrósł sadzą i wyraźnie przydusił ciąg. Temperatura na dmuchawie wzrastała momentami nawet do 80şC, ale w sumie efekt byłby niekorzystny a nawet niebezpieczny ze względu na nadmierny wzrost ciśnienia w piecu. Spaliny u mnie mają z całą pewnością powyżej 100şC na wejściu w komin.

  17. #1817

    Domyślnie

    Ja mam tylko takie pytanko:
    Czy jest prawdą że piece na opał stały które mają wylot spalin (czopuch) od góry mają mniejszą sprawność cieplną niż piece z wylotem spalin od ,,pleców" czyli z tyłu?
    Pytam bo do mojej kotłowni najlepiej pasował by piec z górnym wylotem spalin ale pewien sprzedawca Hefa odradził taki piec właśnie używając argumentacji jak wyżej.
    pozdrawiam

  18. #1818

    Domyślnie

    Cytat Napisał TomekC73
    Czy jest prawdą że piece na opał stały które mają wylot spalin (czopuch) od góry mają mniejszą sprawność cieplną niż piece z wylotem spalin od ,,pleców" czyli z tyłu?
    Na logikę biorąc.. coś w tym jest. No, chyba że kocioł ma tak zawirowane kanały, że gorące powietrze nie ma zbyt prostej drogi do nieba

  19. #1819

    Domyślnie

    Wylot czopucha do góry, w bok czy do tyłu nie ma wpływu na sprawność wymiennika. Niektóre firmy stosują nawet takie usytuowanie czopucha jako wariant, ze względu na różne możliwości kotłowni. Istotny odbiór ciepła jest w komorze paleniska. Można ewentualnie na czopuch nałożyć odcinek rury z szybrem i dobrać odpowiednie miarkowanie ciągu spalin. W zasadzie konstrukcje wymienników są kompletne i jeśli nie maja szybra w czopuchu, to jest to zamierzone i wliczone w sprawność kotła.

  20. #1820

    Domyślnie

    Prawdę mówiąc to mam na myśli piec Cichewicza Futura Econo 25KW lub Buderus Funke Silwer ale to podobno to samo. Kotły te mają właśnie czopuch z wylotem spalin do góry. Może ktoś jest użytkownikiem któregoś z tych piecy?

Strona 91 z 249

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony