dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 3 z 4
Pokaż wyniki od 41 do 60 z 63
  1. #41
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    kroyena

    Zarejestrowany
    Jun 2004
    Posty
    8.113
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    84

    Domyślnie

    A naklikałem jej niedawno o wnukach to się rozmarzyła.
    I tak do piachu, i tak do piachu, tylko pytanie w jakim stylu?
    legendus
    legendus komentarium

  2. #42
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... ŻĄDŁO FORUM Avatar JoShi
    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Skąd
    mazowieckie
    Posty
    9.894
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    184

    Domyślnie

    Cytat Napisał ziaba
    Temat wścieklicy w miejscach publicznych był poruszany dla większych dzieci promowane było grzeczne zachowanie naklejkami na specjalnym kartoniku . 5 naklejek to cukierek, 10 to gadżet jakiś ; typu jajo z niespodzianką.
    Ale to dla 3-4 latków ( musi istnieć żądza posiadania )
    Ale rowniez zamykanie na chwile w osobnym pokoju do uspokojenia w sytuacji kiedy byly skrajnie niegrzeczne.
    Na świecie nie ma innych zjawisk, poza zjawiskami fizycznymi...
    Dziennik na forum :: Dziennik ze zdjęciami :: blog

  3. #43

    Domyślnie

    Cytat Napisał JoShi
    Cytat Napisał ziaba
    Temat wścieklicy w miejscach publicznych był poruszany dla większych dzieci promowane było grzeczne zachowanie naklejkami na specjalnym kartoniku . 5 naklejek to cukierek, 10 to gadżet jakiś ; typu jajo z niespodzianką.
    Ale to dla 3-4 latków ( musi istnieć żądza posiadania )
    Ale rowniez zamykanie na chwile w osobnym pokoju do uspokojenia w sytuacji kiedy byly skrajnie niegrzeczne.
    JoShi ale dla wiekszych dzieci nie dla 2 latka

  4. #44
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... ŻĄDŁO FORUM Avatar JoShi
    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Skąd
    mazowieckie
    Posty
    9.894
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    184

    Domyślnie

    Cytat Napisał Agnieszka1
    JoShi ale dla wiekszych dzieci nie dla 2 latka
    Nie bede sie upierac..
    Na świecie nie ma innych zjawisk, poza zjawiskami fizycznymi...
    Dziennik na forum :: Dziennik ze zdjęciami :: blog

  5. #45
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    kroyena

    Zarejestrowany
    Jun 2004
    Posty
    8.113
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    84

    Domyślnie

    Dla większych to piwnica.
    I tak do piachu, i tak do piachu, tylko pytanie w jakim stylu?
    legendus
    legendus komentarium

  6. #46
    ELITA FORUM (min. 1000) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    gaga2

    Zarejestrowany
    Sep 2002
    Posty
    1.377
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    24

    Domyślnie

    chyba oglądałam ten program, o którym pisze Ziaba... kiedyś, raz, przez przypadek....
    przedstawione w tym programie dzieciaki były nieznośne, to prawda,.....
    ale metody zastosowane przez supernianię.... ...może skuteczne....(jeśli przez skuteczość rozumiemy zastopowanie nieodpowiedniego zachowania, nie licząc się z ewentualnymi dalszymi konsekwencjami takich metod wychowawczych).... ja byłam zdegustowana.... to była zwykła tresura...no może nie wszystkie rady były głupie, ale przyświecała in filozofia pełnej tresury... jak to tak przynajmniej odebrałam...
    Dla mnie metody prezentowane przez supernianię odpowiadały metodom propomowanym w książce "kiedy pozwolić, kedy zabronić"... te same założenia teoretyczne, które do mnie nie przemówiły...założenia, z ktyórych wynika, że to rodzice mają tresować dzieci, a nie, że to dzieci mają ponosić kosenkwence własnych zachować i brać za nie odpowiedzialność.... i w ten sposób dorastać do samodzielności...
    ja raczej skłaniam się ku metodom i założeniom przyświecającym autorom książki "Jak mówić, aby dzieci nas słuchały..."
    A ostatnio, żeby się czegoś więcej dowiedzieć, kupiłam takie wieeeeelkie tomisko "Psychologia dziecka" i jestem w trakcie czytania. To po to, żeby mieć rozeznanie nt. róznych teorii i podejść i założeń, z których wychodzą autorzy popularnych poradników...
    Pozdrawiam,
    gaga2

  7. #47

    Domyślnie

    Cytat Napisał K74
    Dziecko nauczy sie, ze pewne zachowania sa zle...
    ...nasladuje doroslych i starsze rodzenstwo...
    Kasiu - istnieje ryzyko, że jak dziecko dostanie klapsa od starszego, to nauczy się, że młodszych można bić.
    Jeży mi się włos na głowie, gdy widzę scenkę z rodzicem i dwójką dzieci w rolach głównych: starszy daje młodszemu kuksańca, na co Tatuś lub Mamusia wymierza klapsa starszemu ze słowami: "nie bije się młodszych (mniejszych)". [/b

    Dzieci wymagają cierpliwości i konsekwencji, nawet kiedy my jesteśmy zmęczeni i nam się nie chce, dlatego bycie Matką to najtrudniejszy zawód na świecie.
    Zgadzam sie w 100% co do zawodu, ale nie zgadzam sie z wypowiedzia,ze istnieje ryzyko, ze mlodszych mozna bic. Jesli wystepuje relacja przyczyna-skutek np.: po wielokrotnym zwracaniu uwagi;nie rob tego bo....(zrobisz sobie krzywde, zrobisz komus krzywde, nie gryz nie kop nie pluj itd), prosbach, tlumaczeniu, pokazywaniu itp maluch robi to co robi, uwazam, ze kara sie nalezy i moze wystapic w postaci klapa. Jezeli dziecko jest wystarczajaco inteligentne, zeby uparcie robic to samo mimo naszych nagabywan o nagannosci takiego zachowania, bedzie wystarczajaco inteligentne, zeby zrozumiec dlaczego zasluzylo na klapa.
    Jestem przeciwna automatycznemu biciu dzieci, znecaniu sie, zamykaniu w ciemnych pomieszczeniach, straszeniu, ze pan/pani cie zabierze, oddam cie itp, uwazam jednak, ze musi byc wyrazna granica miedzy tym co dobre a co zle, a plony bedziemy zbierac za 15-20 lat.
    Zupelnie osobne relacje to rodzic-dziecko, a zupelnie osobne sa miedzy rodzenstwem czy rowiesnikami i nie wrzucalabym do jednego wora karcenia dziecka za nieposluszne zachowanie a bijatyk miedzy rodzenstwem, ktore sa zupelnie osobna sprawa. Rowniez osobna sprawa jest kazdego indywidualny system wartosci, bo sytuacja, ktora opisalas na ulicy (z kuksancami) jest karygodna wlasnie dla rodzicow. Z drugiej jednak strony nie wiesz czy maluchy nie naparzaja sie w domu na okraglo i po prostu trafilas na wyrwana z kontekstu sytuacje.
    Pozdrawiam.

  8. #48
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... ŻĄDŁO FORUM Avatar JoShi
    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Skąd
    mazowieckie
    Posty
    9.894
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    184

    Domyślnie

    Cytat Napisał katarzyna kulpinska
    Jestem przeciwna automatycznemu biciu dzieci, znecaniu sie, zamykaniu w ciemnych pomieszczeniach...
    Zeby bylo jasne. Ja nie pisalam o ciemnych pomieszczeniach...
    Na świecie nie ma innych zjawisk, poza zjawiskami fizycznymi...
    Dziennik na forum :: Dziennik ze zdjęciami :: blog

  9. #49

    Domyślnie

    Cytat Napisał JoShi
    Cytat Napisał katarzyna kulpinska
    Jestem przeciwna automatycznemu biciu dzieci, znecaniu sie, zamykaniu w ciemnych pomieszczeniach...
    Zeby bylo jasne. Ja nie pisalam o ciemnych pomieszczeniach...
    Eee no jasne, ze nie pisalas. Nikt nie pisal, chodzi o to, ze ja takie metody znam z opowiadan i tez jestem im przeciwna. Pozdrawiam

  10. #50

    Domyślnie

    Cytat Napisał gaga2
    przedstawione w tym programie dzieciaki były nieznośne, to prawda,.....
    ale metody zastosowane przez supernianię.... ...może skuteczne....(jeśli przez skuteczość rozumiemy zastopowanie nieodpowiedniego zachowania, nie licząc się z ewentualnymi dalszymi konsekwencjami takich metod wychowawczych).... ja byłam zdegustowana.... to była zwykła tresura...no może nie wszystkie rady były głupie, ale przyświecała in filozofia pełnej tresury... jak to tak przynajmniej odebrałam...
    Też widzialem ten program. Tylko że to co było dla Ciebie tresurą dla mnie było cackaniem sie z bachorem.

  11. #51

    Domyślnie Dlatego tak mało rodzi się dzieci :)

    U nas to samo.
    (Chyba) to wina żłobka. Ale w tych nerwowych czasach pewnie większość dzieci "tak ma" (z tym się rodzi). Fenomen XXIw. ?!

  12. #52

    Domyślnie

    Mój Joachimek (21 miesięcy) też ostatnio pokazał rogi.
    Płacz bez powodu. Wylądował zamknięty w pokoju (nie ciemnym, ale pozbawionym atrakcji, zainteresowania) na 2 min.
    Przez dwie minuty płakał jak oszalały, po upływie 2 min. otworzyłem drzwi i ... spokojny jak baranek.
    W bardzo kryzysowych sytuacjach (np. gdy płacze bez powodu i przy tym rzuca wszystkim o wszystko) pada hasło "czy zamknąć Cie w pokoju?", kreci główką i mówi "ne". Poskutkowało
    p.s.
    ale na jak długo??
    Cierpliwość jest gorzka, ale owoce są słodkie.

  13. #53

    Domyślnie

    Cytat Napisał gaga2
    to była zwykła tresura...
    bo wychowanie JEST tresurą
    Jeden mały kot zmienia powrót do pustego mieszkania w powrót do domu - Pam Brown

  14. #54
    ELITA FORUM (min. 1000) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    gaga2

    Zarejestrowany
    Sep 2002
    Posty
    1.377
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    24

    Domyślnie

    bo wychowanie JEST tresurą
    i tu się nie zgodzę...
    dla mnie wychowywanie dzieci polega na zrozumieniu ich działania, motywów, etapów rozwoju i dzięki te wiedzy - pomaganie dziecom w zmaganiu się ze swoimi słabościami, wskazywanie granic akceptowalnego zachowania... a tresura jest bezmyślnym wymaganiem od dziecka określonego zachowania bez refleksji dlaczego dziecko zachowuje się tak a nie inaczej oraz bez refleksji dlaczego ja akurat w danym momencie życzę sobie aby ono zachowywało się w określony sposób. Moim zdaniem proces wychowywania jest też w znacznej mierze oparty na obserwowaniu przez dziecko zachowań dorosłych... nasze codzienne postawy i zachowania kształtują dzieci o wiele skuteczniej niż tysiące słów lub powtarzalnych represji. Dlatego my staramy się być dobrymi ludźmi, tak zwyczajnie.... dzieci niestety są bardrzo uważne i szybko zauważają fałsz w naszym zachowaniu lub wszystkie niestosowne nasze zachowania, których powinniśmy się wstydzić...
    Wiedza o rozwoju dziecka, o typowych zachowaniach dla dwulatka pozwala zrozumieć, dlaczego ma napady złości i starać się eliminować sytuacje je wyzwalające... trzeba też pomóc dziecku opanować szalejące w nim emocje.... a nie patrzeć na malucha jak na rozbestwionego bachora...
    nie twierdzę że ja mam rację w tym sporze, piszę o tym ja ja postrzegam swoją rolę jako rodzica...

    pozdrawiam,
    gaga2

    [/quote][/list]

  15. #55

    Domyślnie

    A ja paradoksalnie zgadzam sie z obiema wypowiedziami i tej o tresurze i tej o zrozumieniu. Chyba najlepiej jest wyposrodkowac

  16. #56
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... ŻĄDŁO FORUM Avatar JoShi
    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Skąd
    mazowieckie
    Posty
    9.894
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    184

    Domyślnie

    Cytat Napisał katarzyna kulpinska
    A ja paradoksalnie zgadzam sie z obiema wypowiedziami i tej o tresurze i tej o zrozumieniu. Chyba najlepiej jest wyposrodkowac
    No bo trzeba najpierw zrozumiec dlaczego, zeby potem wiedziec jak
    Na świecie nie ma innych zjawisk, poza zjawiskami fizycznymi...
    Dziennik na forum :: Dziennik ze zdjęciami :: blog

  17. #57

    Domyślnie

    Cytat Napisał JoShi
    Cytat Napisał katarzyna kulpinska
    A ja paradoksalnie zgadzam sie z obiema wypowiedziami i tej o tresurze i tej o zrozumieniu. Chyba najlepiej jest wyposrodkowac
    No bo trzeba najpierw zrozumiec dlaczego, zeby potem wiedziec jak
    Bingo Joshi!

    P.S. mam nadzieje ze przeczytalas moje przeprosiny w watku o prezentach....

  18. #58

    Domyślnie

    Hm!!...bo dobre wychowanie dzieci to bardzo trudna sprawa.Ja upór dwutatka przezywałam dwa razy i w przypadku każdego syna był inny.Niestety w takich sytuacjach trzeba byc niezwykle cierpliwym i konsekwentnym.Rzeczywiście "podchody i zmiana tematu" dają rezultaty i to jest napewno dobre rozwiązanie.Gorzej jak i my mamy słabszy dzień....jedno jest pewne nie można dać sobą rządzic!tak sie składa ze na codzień obserwuje własnie niespełna dwulatka(synek koleżanki) ,który umie porządzic swoją mamą.Popłacze ,uprze sie i zawsze ma to czego chce....az strach mnie oblatuje co bedzie jak dorośnie..brr.A propos wybuchów złości u dwulatka to rzeczywiscie mijaja lub łagodnieja w starszym wieku.Także głowa do góry to minie!!

  19. #59
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) DOBRY DUSZEK FORUM...NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Żelka
    Zarejestrowany
    Mar 2005
    Posty
    16.874

    Domyślnie

    Moim zdaniem dzieci potrzebują dużo spokoju, tłumaczenia i rozmów, dobrego przykładu, uczenia życia i w tym wszystkim konsekwencji...
    Może trochę wytłumaczę.
    Spokoju – to znaczy, tak w ogóle, w domu, aby stosunki miedzy członkami rodziny byle wypełnione miłością i zrozumieniem. Bo dziecko jak gąbka wszystko wciąga... Lepiej aby uczyło się od nas właśnie takich relacji.
    Jak cos broi, to bada naszą reakcje, sprawdza ile może.., to raczej tłumaczyć, rozmawiać z dzieckiem, niż udowadniać kto tu rządzi..., bo nie o to chodzi.
    Jak pisze o „dobrym przykładzie” to mam na myśli, że nie wymagać od dziecka jednego, a samemu postępować (w stosunku do dziecka lub innych członków rodziny, czy kogokolwiek innego) inaczej...
    Jak pisze, uczyć życia, to mam na myśli takich zasad które są takie same dla wszystkich... Może można to nazwać, zasady – coś za coś... Choć nie najlepiej to brzmi... Czyli, cos w rodzaju, nagrody za dobre postępowanie i kary za źle i tego się trzymać. Z tym, że trzeba to z dzieckiem najpierw omówić, wyjaśnić jak to działa.., a starć się to wyjaśnienie dostosować do wieku dziecka...
    No i konsekwencja, to wiadomo trzymać się tego wszystkiego. Nawet dorosły człowiek lepiej funkcjonuje jeżeli wie jakie są zasady. Dziecko tak samo.
    Ciężko coś na prawdę tak poradzić w konkretnym przypadku, bo trzeba by było trochę lepiej poznać sytuacje...
    Czasami jest tak, że takim zachowaniem dziecko chce zwrócić na siebie uwagę. Może za mało czasu poświęcamy na zabawę z dzieckiem? Może starsze dziecko zajmuje nas bardziej i to młodsze czuje się odrzucone(albo odwrotnie).
    Trzeba może bardziej się przyjrzeć w jakich sytuacjach następuje takie zachowanie...Może nie jest to tylko kapryszenie, a raczej sposób powiedzenia nam czegoś ważnego – ważnego z punktu widzenia dziecka?
    Czasami dzieciaki tak reagują na napięta sytuacje w domu... Może trzeba cos zrobić aby rodzina (a dziś to tak ciężko zrobić) spędzała więcej czasu razem.
    Może trzeba dziecku znaleźć jakieś zajęcie? Czasami skutkuje takie ”pomaganie” mamie albo tacie, albo rodzeństwu... Nprz. Pomoc mamie umyć naczynia, pójść z tata wyrzucić śmieci....Cokolwiek. Chodzi o to aby dziecko czuło się tez potrzebne i ważne...
    Tłumaczyć, że nam dorosłym tez nie wszystko jest wolno.
    Z obserwacji wiem, że dziecko to takie małe odbicie swojego otoczenia...dlatego trzeba się przyjrzeć sytuacji i zastanowić się lepiej – zwierciadłem kogoś albo jakiej sytuacji jest to co nasze dziecko „wyprawia”...Może tez poszukać odpowiedzi w nas samych? Co w nas wyzwala uczucie gniewu i agresji? Spróbować od tej strony zrozumieć to co dzieje się z naszym dzieckiem...
    No i jeszcze jedno, Prawda, że u nas dorosłych złość to czasami tak naprawdę niemoc, (jestem zła bo cos mi się nie udaje)czasami – zmęczenie(jestem zła bo mam za dużo pracy i nie zdążam, już nie wytrzymuje tego), czasami - smutek (jestem zła bo na świecie jest tyle nieszczęścia i przemocy)... Może tez trzeba poszukać co jest ta złość w przypadku tego konkretnego małego rozrabiakę... Może to będzie dobry początek.., choć właściwie początek to chęć zrozumienia a to już masz za sobą...
    Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieje, że znajdziesz cos konkretnego co poskutkuje u Kubusia i będzie znów dobrze...

  20. #60

    Domyślnie

    My dzis zaliczyliśmy pierwszy atak sławnej złości dwulatka. Uff....dobrze, że chłopaki ulotnili sie do parku i mogłam zrobic sobie solidnego drina, bo marnie by ze mną było....

Strona 3 z 4

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony