Ogrodzenie daje uczucie prywatności, moje jest tak niskie że przechodzę sobie przez bramę bez podskakiwania czy wspinania .

Pełni rolę ozdobną i chroni przed przypadkowymi gośćmi w ciągu dnia, kundlami sikającymi pod drzewka oraz utrzymuje mojego chcącego się bawić ze wszystkimi 50-kg owczarka na posesji kiedy przechodzi obok rodzina z dziećmi w Niedzielne popołudnie .

Jak ktoś lubi mieszkać na ulicy i zastanawiać się kto zagląda przez okno na parterze to ok, jego sprawa .

Ale Ja nawet przy otwartej bramie czuje się po prostu nieswojo .

PS. Kolejną sprawą jest linia zabudowy, jeden ma granicę 4 m do elewacji frontowej a inny 30 m co na prawdę może zmienić poglądy w szarą rzeczywistość ,,,