Przykry zapach z sedesu

W domku letniskowym spuściłam wodę na zimę. Po spuszczeniu wody z sedesu wydobywa się przykry zapach z szamba. Pomóżcie co robić czy coś wsypać do szamba czy do sedesu? A może zalać czymś co nie zamarza sedes. Jak sobie z tym radzicie. Bo nie wyobrażam sobie tego co zimę.

[Peterek]

Zatkaj "kulką" z folii miejsce gdzie normalnie woda syfon robi i z głowy.

narka

[Arkadly]

Sedes nie może byc pusty - wtedy jest bezpośrednie połaczenie z szambem. Musi byc zalany. Czymś, co nie zamarza i nie niszczy ceramiki. pierwsze co mi do głowy przyszło - ale zabiją mnie za to fani ochrony środowiska - olej samochodowy. W samochodzie nie zamarza to i w kiblu nie zamarznie. Może być też zimowy płyn to spryzkiwaczy, czy chłodnic, ale obawiam się, ze przez całą zimą wyparuje i efekt zapachowy wróci.

Arecki

[Majka]

zasypujesz kilogramem soli i wpychasz gazety.

za olej zabiłabym bez litości

[Peterek]

Więc zapomnij o mokrych rzeczach (olej ) i zatkaj folią, ona nie odparuje.

[niezły]

Kup 2 litry płynu do chłodnicy i wlej do kibelka i pozostałych syfonów

[katja]

zasypujesz kilogramem soli i wpychasz gazety.

za olej zabiłabym bez litości

sól do tych celów już nabyłam, ale po co gazety
... do tej solanki wpychasz ?

[mimi31]

żeby nie wyparowało wlewa się na samą górę trochę oleju jadalnego.

[Majka]

zasypujesz kilogramem soli i wpychasz gazety.

za olej zabiłabym bez litości

sól do tych celów już nabyłam, ale po co gazety
... do tej solanki wpychasz ?

do tej solanki, nie wiem po co, ale przetestowane przez lata w domku leniskowym

[katja]

dzięki

Czy mi się tylko wydaje, czy ten wątek nie był przed chwilą w wymianie doświadczeń.
Widać temat bardziej wnętrzarski

Dzięki za rady Teraz wiem że nie tylko ja mam taki sam problem. Zastanawiam się tylko teraz czy sól czy coś zalać. No i czy do pozostałych syfonów też coś wsypać lub wlać?

[Cpt_Q]

No i czy do pozostałych syfonów też coś wsypać lub wlać?

Oczywiście - do wszystkich tych, które zostały opróżnione z wody na zimę. No bo wszystkie idą do tego samego szamba.

[Sp5es]

Plastikowe syfony nie powinny pęknąć.
Sedesowi - wieksza bryła lodu - sztywna ceramika - może strzelić.

Najlepiej dać płyn do chłodnic, można go nieco rozcieńczyć.
Jeśli masz biologiczne szambo to lepiej dać płyn tzw. ekologiczny (na glikolu monopropylenowym) - nie wytruje bakterii fermentacyjnych w perzeciwieństwie do "zwykłego" na glikolu etylenowym.

Solanka też nie będzie im służyć.
Przy miejskiej kanalizacji - bez znaczenia