Chyba niektórzy mnie źle zrozumieli.
Nie chodzi o to by tacy którzy mają obecnie mniej niz 200.000 nie budowali, ale żeby mierzyli mozliwości na zamiary. Jezeli dostales 100.000 w spadku po babci ale nie masz mozliwości kredytowych, rodzinnych zarobkowych, żeby w najbliższym czasie zacząc i SKOŃCZYĆ budowę, to prosze nie zaczynaj, tylko np zainwestuj w działke i poczekaj na lepsze czasy.
Najważniejsze jest planowanie finansowe przy uwzględnieniu aktualnych realiów na rynku budowlanym
Ja tez buduje mały domek i uwierzcie wcale nie jestem najbogatsza, ale ma taki plan finansow - kredytowy który mysle pozwoli mi wykończyc mój domek przynajmniej w wersji minimum.
Sa tacy którzy mają i z 400.000 tysięcy i biora sie za pałacyki, których nigdy nie skończa. Takich ludzi też nie chce na moim osiedlu!!
Najpierw pomysl i policz a potem buduj. Po to jest to forum, żeby niektórym otwrzyć oczy a nie mówić, masz 150.000 tys to buduj i jakos to będzie!!! takie podejście sprawia, że powstają potem takie nieodpowiedzialne inwestycje , budowane latami i straszące sąsiadów
Nie o to chodzi, by biedniejsi nie realizowali marzen o własnym domku, no ale niestety muszą wszytsko dokładniej planować
Aha Anpi obejrzałam Twoj domek i w zupelności wierzę, ze go wykonczysz za 230.000 bo to domek mały ekonomiczny, budowany w miare szybko, z pomocą Forum Muratora ( co pozwala oszczędzićale przy dużym udziale własnej pracy, no i zacząleś budowac ponad rok temu.....a teraz materiały zdrożały o prawie 30 % procent
Ania