We wrześniu 2005 r wykonałęm przyłącze prądu na działke (12kW na budowe i docelowo 18kW)

W październiku wystąpiłem o zwiekszenie mocy docelowej do 30kW - z powodu przewidywanego ogrzewania elektrycznego. Zgodę taką otrzymałem ale czytając sobie w domku projekt umowy znalazłem m.in coś takiego:

Podmiot przyłączany (czyli ja) zobowiązuje się do:
- wykonania niezbędnego projektu budowlanego i elektrycznego na aktualnym podkladzie geodezyjnym obejmujacego rowniez zakres do miejsca dostarczenia energii elektrycznej zgodnie z pkt. 6.4 Warunków przyłęczenia (punk ten mowi o zakresie prac do wykonania po ztronie zakladu energetycznego cytuje " elementy niskiego napiecia wykonac: wykonac II tor lini napowietrznej NNw ul. Wyscigowej na odcinku od stacji trafo nr.... do slupa - zainstalowac RSA; w/w II tor podwiesic przewodem AsXSn 4x70mm2, przeniesienie podzialow w ist. sieci wykona ZE.

i dalej w projekcie umowy...
- pozwolenie na budowe dotyczace p. 6.4 warunkow przylaczenia winno byc wydane na rzecz ZE jako inwestora
- uzyskania niezbednych naniesien i wytyczen geodezyjnych wraz z inwentaryzacja powykonawcza
- zajecia terenu i odtworzenia nawierzchni

Ja nie wiem czy cos zzle rozumiem ale czy zaklad energetyczny wymaga ode mnie abym to JA uzyskal dla niech cala ta papierologie???????

Przeciez to beda prawdopodobnie b. duze koszty - czy ktos wie jakie?

A moze czegos nie rozumiem........
Juz sam nie wiem - moze skonczy sie to tym ze zostane przy 18kW - ale z projektowanego pgrzewania wynikalo ze na samo grzanie potrzebuje 21kW a do tego dojdzie jeszcze bioler 2,4kw, plyta grzejna , oswietlenie itd.

PORATUJCIE DOBRA RADA!!!!