Napisał
zojka
dzięki za porady, spróbujemy jeszcz tetego specyfiku z krowiej siary.
Dzieciak miał robione badania na robaki wyszły negatywnie, testy alergiczne nie wykazały b.mocnych uczuleń, dzieciak nie cierpi czosnku, cebuli. Właściwie to nie umie nawet dobrze połknąć tabletki, trzeba mu kruszyć. Wiem że trzeba uodparniać poprzez sport, spacery ale tak naprawdę dłuższy pobyt na dworze kończy się infekcją. Synek uwielbia śnieg, staramy się go ubrac dobrze nie przegrzewać, ale zawsze potem choruje. Ma powiększony trzeci migdał i ogromne migdały boczne, jeśli się nie polepszy to chyba poddamy sie operacji. Obawiamy się tego bo nawet zwykłe pobranie krwi nie jest łatwe.
Myślę, ze słusznie, napewno nie zaszkodzi a może pomóc skutecznie
Mój teraz już 11letni syn odkąd poszedł do przedszkola wiecznie na coś chorował albo męczył go w nocy straszny kaszel
Non stop cos było nie tak
A dbałam o niego bardzo, odpowiednie ubranie, witaminy, owoce. Czego nie próbowaliśmy aby tak nie chorował
Nawet kupiliśmy pościel antyalergiczną za 3 tys
Leczony był biorezonansem
Kurz był w zasadzie wyeliminowany na ile to możliwe mimo że nie miał jakiejś ogromnej alergii, normalnie był uczulony na parę rzeczy.
Było tragicznie , zawsze albo po antybiotyku albo czekaliśmy czy da sie przebyć chorobę bez niego
Dopiero odkąd podałam mu transfer zaczał dochodzić do siebie, stopniowo mniej chorował, z chuchra zrobił sie normalnym dzieckiem.
Jak tylko młodsza córka poszła do przedszkola tez zaczełam jej to podawać.
Ostatnio tez z całego przedszkola tylko 3 dzieci się uchowało bez antybiotyku w tym Julka
Przesiedziała co prawda tydzień w domu ale ze względu na ogromny katar a nie oskrzela czy płuca
A morze to jak najbardziej zgadzam się z
babą_budowniczą
Pozdrawiam dużo zdrówka wam życzę