Myślałem, że mam temat zwrotu zakończony ... aż do wizyty w US w sprawie wyjaśnień. Kobieta zakwestionowała mi kilka f-r z czego 2 na kable. Kupowane w różnych hurtowniach miały numer 31.30.13-75.13 i z tym nie było problemu. Diabeł podkusił mnie 2 razy do zakupu w OBI. Numeru na f-rze nie było ale to nie problem. Kobieta z US nawet sama zadzwoniła do OBI i podano jej numer 31.30.13-70.90. W związku z czym f-ry zostały odrzucone bo nie ma takiego nr w wykazie ... Problem w tym, że wogóle takiego numeru nie ma w PKWiU 1997. OBI na ten artykuł podaje numer PKWiU 2004. Na nic zdają się moje tłumaczenia, wyjaśnienia itp. Kobieta domaga się zaświadczenia z OBI (!!!), że te oba numery są zgodne i dotyczą tego samego artykułu Nie muszę dodawać, że OBI nie jest mi w stanie czegoś takiego wydać. Jutro jadę podyskutować z kierowniczką tej kobiety w US ale mam pewne obawy. Co byście radzili zrobić w takiej sytuacji i na co się powoływać?