dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 5 z 7
Pokaż wyniki od 81 do 100 z 127
  1. #81

    Domyślnie

    najlepsze prezenty dostaję od babć , właściwie co "okazja" to jakiś "super" prezent.
    Np. lalka z ubrankami (a jestem przed trzydziestką) , misie, maskotki, plastikowa biżuteria (taka wiecie - w zestawach dla dzieci)
    portfelik ze sztucznej wężowej skórki - CZERWONY - szczyt elegancji
    burdelowe, koronkowe majtki - w dodatku stringi - oczywiście CZERWONE (a ja nie znoszę czerwonego koloru, stringi ?? na taaakie dooopsko??)
    koszulka z myszką miki
    i inne tego typu pomysły.

    i nie pomaga tłumaczenie babciom, żeby mi lepiej czekoladę kupiły jak już muszą COŚ kupić, albo najlepiej nic niech mi nie dają bo to kasy szkoda i miejsca nie ma, żeby to wszystko "składować" - nie pomaga i już. Babcie zaopatrują się w sklepie "wszystko po 5 zł" i całą rodzinę tym obdarowują

  2. #82

    Domyślnie

    Mam miłych, lubianych znajomych, ale gust mają zupełnie odmienny od mojego.

    Kilka lat temu dostałam od znajomych "widoczek".Znaleźli mi nawet miejsce do powieszenia w przedpokoju. Wisiał jak mieli przyjść. Pewnego dnia zjawił się znajomy i pierwsze o co zapytał co się stało z obrazkiem. Na szczęście byłam w trakcie remontu więc powiedziałam, że robotnicy wnoszący meble strącili i spadł tak nieszczęśliwie, że się zniszczył.

    Ostatnio przynieśli w prezencie wazon w kształcie łabędzia, czarny, w środku czerwony. Straszny kicz. Upchnęłam gdzieś w kącie i szybko wyrzucę.

    Dajemy im w prezencie rzeczy praktyczne (kosmetyki do samochodu, albumy do zdjęć bo dużo fotografują i tym podobne rzeczy). Próbowaliśmy wprowadzić zwyczaj bezprezentowy ale się nie udało.

    Cierpnę na myśl co wymyślą na wprowadziny do nowego domu.

  3. #83

    Domyślnie

    ciotki mojego M od lat ofiarorywaly mu wode po goleniu. w zaleznosci od promocji Brutal, Makler lub kanion i kalesony. BTW chlop od 15 lat nosi brode a do pracy na swiezym powietrzu kupuje wyczynowy ekwipunek alpinistyczny.

    na pierwsze swieta, w ktorych uczestniczylam dostalam jakies gliniane durnostojki. Skad mialy wiedziec, ze nie trawie takich rzeczy?

    Przed nastepnymi swietami udalo mi sie "przekazac", ze nic mnie tak nie ucieszy jak slodycze lub rozne "magiczne" wynalazkii do sprzatania typu sciereczki itd. Natomiast M zamiast kalelefiksow przyjmuje czarne skarpetki w kadej ilosci.

    No coz magia swiat prysla bo bez rozpakowywania wiem, co jest w paczce
    z drugiej strony mam komfort, ze ciocie -emerytki kupily cos, na co bylo je stac, a nam sie to przyda

  4. #84

    Domyślnie

    Na parapetówkę - kubek w kształcie trupiej czaszki z papierosem takie prezenty pamiętam, że na 18tkę czasami ludzie dostawali ale nie na parapetówke do czego to urzyć.. .bo straszy swoim wyglądem.. .no nic stoi głęboko w szafce...

    o coś takiego
    http://www.madang.pl/offer/pl/cerami..._cm_25_czaszka

    a na urodziny od ludzi z pracy dostaałam jeden krzew i grabie... bo cały czas mówię o budowie... no i to mi sie nawet podobało

  5. #85

    Domyślnie

    to było dawno temu jakieś 30lat temu ale pamiętam jak dziś miałem dostać kolejkę elektryczną PIKO , czekam na powrót taty z Bielska a właściwie barziej na pudło z kolejką a tu zamiast kolejki ... małpka nakręcana kluczykiem, robiła fikołki. Ależ to był zawód.
    uwielbiam rąbać drewno...

  6. #86
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar malka
    Zarejestrowany
    Jul 2008
    Posty
    23.610
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    81

    Domyślnie

    Cytat Napisał Krzysztof2
    to było dawno temu jakieś 30lat temu ale pamiętam jak dziś miałem dostać kolejkę elektryczną PIKO , czekam na powrót taty z Bielska a właściwie barziej na pudło z kolejką a tu zamiast kolejki ... małpka nakręcana kluczykiem, robiła fikołki. Ależ to był zawód.
    buuuuuuuuuuuuuuuuu

  7. #87

    Domyślnie

    Na Gwiazkę dostałam od męża zestaw do pielęgnacji twarzy "Garnier 15+"...

  8. #88
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar malka
    Zarejestrowany
    Jul 2008
    Posty
    23.610
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    81

    Domyślnie

    Cytat Napisał ruskowa
    Na Gwiazkę dostałam od męża zestaw do pielęgnacji twarzy "Garnier 15+"...
    cudowny mąż

  9. #89

    Domyślnie

    Prezent ten podobał mi się ale wyszła z niego afera. a mianowicie na któreś to urodziny dostałem szwajcarski scyzoryk ( dopiero po latach od tego prezentu dowidziałem się ,że nie daje się noży). Ale czemu awantura bo scyzoryk ten miał 3 ostrza ( najtańszy z możliwych) a na niego zbierało się kilkanaście czy kilkadziesiąt osób po 20zł. Miał to być najbardziej wypasiony scyzoryk z możliwych i nie żartuje moja impreza o mało nie przerodziła się wielka bójkę i samosąd. Najbardziej wkurzające prezenty?? sprzęt wędkarski z hipermarketu. Fakt jestem wędkarzem lubię sobie na ryby pojechać ale kupowanie byle co byle jak to nie dla mnie. Już wole dostać flaszkę ( tez zwykle daje flaszkę) choć jestem całkowity abstynentem. ale to można skonsumować , poczęstować itp. Czytaj zawsze się przyda. Innych nie trafionych prezentów chyba nie było albo sobie nie przypominam.

  10. #90

    Domyślnie

    moja córka dostała od znajomych uroczy komplet różowych body plus śliniaczek w gustownym pudełku. byłoby okej tylko że w rozmiarze 0-3 a miała skończone 2 miesiące. ci co mają dzieci wiedzą jak to wyglądało. rozpakowaliśmy i na oko było widać że za małe. spodziewałabym się takiego prezentu po tych co nie mają dzieci ale oni posiadają potomstwo

  11. #91
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar malka
    Zarejestrowany
    Jul 2008
    Posty
    23.610
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    81

    Domyślnie

    Cytat Napisał kasia1981
    moja córka dostała od znajomych uroczy komplet różowych body plus śliniaczek w gustownym pudełku. byłoby okej tylko że w rozmiarze 0-3 a miała skończone 2 miesiące. ci co mają dzieci wiedzą jak to wyglądało. rozpakowaliśmy i na oko było widać że za małe. spodziewałabym się takiego prezentu po tych co nie mają dzieci ale oni posiadają potomstwo

    A ja bym się niespodziewała tak głupiego postu po kimś kto ma dzieci

    jedno 3 miesięczne dziecko wazy 4 kg i nosi rozmiar 56 inne 8 i rozmiar 74

  12. #92
    STAŁY BYWALEC (min. 300) Avatar kar_ma
    Zarejestrowany
    Feb 2009
    Posty
    374
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    31

    Domyślnie

    Hmm... Chyba dlatego ubrania dla dzieci jest rozsądnie (w prezencie) kupować trochę większe niż by się wstępnie przypuszczało, bo dziecko zawsze zdąży do takiego ubrania dorosnąć. No chyba, że uzgodni się dokładny z rozmiar z rodzicami pociechy.

  13. #93

    Domyślnie


    A ja bym się niespodziewała tak głupiego postu po kimś kto ma dzieci

    jedno 3 miesięczne dziecko wazy 4 kg i nosi rozmiar 56 inne 8 i rozmiar 74 [/quote]

    nie chce się czepiać ale poza wcześniakami nie spotkałam się z 3 miesięcznym dzieckiem ważącym 4 kg. my jak kupujemy prezenty typu ubranka dla dzieci to zawsze o te 2 numery więcej niż wiek niemowlaka bo zakładamy że jedno rodzi się 50 cm a drugie 60 cm.

  14. #94

    Domyślnie

    nasza córa jest z tych drobniejszych bo ma 3 miechy i waży 5,5kg a i tek to było za małe no ale jak się kupuje ubranka nawet ich nie oglądając bo były przyklejone w tym pudełku taśmą bezbarwną żeby ładnie się prezentowały

  15. #95

    Domyślnie

    Cytat Napisał ruskowa
    Na Gwiazkę dostałam od męża zestaw do pielęgnacji twarzy "Garnier 15+"...
    a ja od babci zestaw kremików 40+ choć jak pisałam 30 jeszcze nie mam



  16. #96

    Domyślnie

    Cytat Napisał malka
    Prezent ślubny - obraz św. Rodziny
    pod choinkę - biblia
    na urodziny książka o święych (patronach)
    i......

    wszystko od jednej osoby,która doskonale wie,że nie jestem chrześcijanką
    Kiedy byłam nastolatką, od ciotki-dewotki ciągle dostawałam książki z cyklu "Jak żyć w czystości do ślubu". Do tego medaliki ze świętymi, "certyfikaty" z papieskim błogosławieństwem i albumy z Lourdes albo innego Medjugorje.

    Ale gwoli sprawiedliwości muszę dodać, że ta sama ciotka kupiła mi "Anię z Zielonego Wzgórza" - najpiękniejszą książkę mojego dzieciństwa.

  17. #97

    Domyślnie

    Ja od przyjaciół dostałam figurkę pierota. Od lat, po obejrzeniu filmu "To", boję się klaunów i innych stworów podobnej maści. Moi przyjaciele chyba o tym zapomnieli. Na szczęście ów prezent "zaginął" w trakcie przeprowadzki

  18. #98

    Domyślnie

    Szkaradną postać gipsowego mnicha z dużym brzuchem i w zielonym habicie. Po naciśnięciu wydawał odgłosy szatańskiego śmiechu.
    Brrr
    Tu była reklama [Regulamin Forum, pkt 2.4.c]

  19. #99

    Domyślnie

    A mnie się przypomniało jak kiedyś kumpeli na 18-kę, albo nawet późniejsze urodziny, uszyłyśmy takiego faceta z dużym przyrodzeniem, bo nie miała faceta, a chciała. Żart oczywiście był, ale sporo pracy włożyłyśmy, bo same go szyłyśmy. I co? Znalazł go jej ojciec i wkurzony w piecu spalił. I jeszcze awanturę miała. Dobrze, że się nie przyznała, że to od nas, bo by nasza noga już u niej nie postała więcej.
    Rudy to nie kolor włosów, rudy to charakter.

  20. #100

    Domyślnie

    A prezenty dla osobistego dziecka się liczą?? To jeśli tak, to ja mam kupę nietrafionych prezentów, szczególnie tych wydających dźwięki

Strona 5 z 7

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony