Do Adamski:
Ale to na nic. Każdy producent (a jest tych większych kilkunastu) ma po kilkanaście modeli kotłów. Każdy kocioł mozna różnie skonfigurować (dobrać mu różne regulatory, zbiorniki cwu, itp..). W zależności od tego czy robisz nową instalacje w nowym budynku, czy przerabiasz starą, czy masz komin czy nie, czy masz podłogówkę czy nie itd... wyjdzie ci kilkadziesiąt (ponad setka !?) kotłowni.

Ceny tych kotłowni zmieniają się w różnym czasie i co chwila są jakieś promocje. Do tego sprzedacy (jak ich nadepnąć) dają upusty, a jak któryś jest znajomy to może zjechać z ceną nawet ponad 40%

W dodatku "diabeł tkwi w szczegółach" - poczytaj wątki (na tym forum) o Urlich'ach, Viessmann'ach i Buderus'ach.

Też właśnie jestem na etapie wyboru kotłowni - koncepcja zmienia mi się z dnia na dzień ale już wiem, że prostego wyboru nie będzie.

Za to możemy sobie trochę pmóc i powymieniać sie swoimi doświadczeniami