dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 4
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 64
  1. #21
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Mały
    Zarejestrowany
    May 2003
    Skąd
    Gościcino
    Posty
    7.643

    Domyślnie

    Cytat Napisał _ZBYCH_
    Cytat Napisał Mały
    A nie lepiej zdbać o PORZĄDNĄ wentylację?
    Coraz częściej widzę w domkach kupę elektroniki, bajerów"wietrzących" itp a o zwykłą kratkę wentylacyjną trudno...
    Mały, ale kratka wentylacyjna nie załatwia sprawy!
    Z reguły kratka świadczy o wentylacji...ale skoro jej nie ma wcale?Tu jest kłopot.
    Więc ci dziekuję losie choćby tylko za to,
    że nie musiałem się urodzić pod wulkanem.
    Że średni u nas klimat i przeciętne lato,
    ale dzieciaki są przeważnie roześmiane...

  2. #22
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar _ZBYCH_
    Zarejestrowany
    Mar 2003
    Skąd
    Warszawa
    Dzielnica
    Białołęka
    Posty
    4.549
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    31

    Domyślnie

    Cytat Napisał Mały
    Cytat Napisał _ZBYCH_
    Cytat Napisał Mały
    A nie lepiej zdbać o PORZĄDNĄ wentylację?
    Coraz częściej widzę w domkach kupę elektroniki, bajerów"wietrzących" itp a o zwykłą kratkę wentylacyjną trudno...
    Mały, ale kratka wentylacyjna nie załatwia sprawy!
    Z reguły kratka świadczy o wentylacji...ale skoro jej nie ma wcale?Tu jest kłopot.
    Owszem, zgadzam się, kratka musi być!
    Ale to, że kratka wentylacyjna jest i dzisiaj wentylacja działa poprawnie nie świadczy, że tak będzie zawsze. I nie ma to związku z okresowymi przeglądami kominiarskimi.

    Wentylacja wentylacją, a wykrywanie niebezpiecznych gazów może uratować życie!
    Systemy alarmowe, to moja pasja... i praca.

    Piszcie na adres: [email protected]

  3. #23

    Domyślnie

    Może takie pytanie powinienem zadać jako niezalogowany, ale na moje usprawiedliwienie powiem, że z chemii byłem raczej cieniutki. Zatem do rzeczy:

    Czy paląc w kominku drewnem, mamy wogóle szansę wytworzyć czad?
    Słyszałem, że takie niebezpieczeństwo jest raczej przy paleniu węgla.
    Dla dżentelmena... luźne szelki.

  4. #24
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar _ZBYCH_
    Zarejestrowany
    Mar 2003
    Skąd
    Warszawa
    Dzielnica
    Białołęka
    Posty
    4.549
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    31

    Domyślnie

    Cytat Napisał jędrzej
    Może takie pytanie powinienem zadać jako niezalogowany, ale na moje usprawiedliwienie powiem, że z chemii byłem raczej cieniutki. Zatem do rzeczy:

    Czy paląc w kominku drewnem, mamy wogóle szansę wytworzyć czad?
    Słyszałem, że takie niebezpieczeństwo jest raczej przy paleniu węgla.
    udał Ci się dowcip
    Systemy alarmowe, to moja pasja... i praca.

    Piszcie na adres: [email protected]

  5. #25

    Domyślnie

    A tobie nie bardzo.

    Ludzie na prawdę tak mówią, że palenie drzewa jest mniej niebezpieczne niż węgla.

    Właściwie to warto byłoby wiedzieć jak i kiedy w procesie spalania powstaje czad.
    Koniec końców przy ognisku w lesie nikt jeszcze nie zaczadział, a nie jest to tylko kwestia wentylacji.
    Dla dżentelmena... luźne szelki.

  6. #26

    Domyślnie

    Cytat Napisał eRaf
    Poniżej skrót charakteryzujący tlenek węgla oraz zalecenia co do montażu czujek:
    http://www.instalator.pl/archi/2006/mi1(89)/68.pdf
    http://www.instalator.pl/archi/2006/mi1(89)/69.pdf
    Pzdr
    Ciekawy artykuł, ale najpierw jest o czujkach czadu, a potem ni z gruszki ni z pietruszki o zaleceniach odnośnie czujek dymu.
    Damian

  7. #27

    Domyślnie

    Witaj ja mam czujnik KIDDE i jestem z niego zadowolony kosztował 350 zeta na bieżąco pokazuje stężenie tlenku węgla na wyświetlaczu LCD.
    Alarmuje przeważnie wtedy kiedy za długo stoję z włączonym silnikiem w garażu /palę węglem a kotłownia przylega do garazu.

    pozdr
    karol

  8. #28
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar _ZBYCH_
    Zarejestrowany
    Mar 2003
    Skąd
    Warszawa
    Dzielnica
    Białołęka
    Posty
    4.549
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    31

    Domyślnie

    Cytat Napisał jędrzej
    A tobie nie bardzo.

    Ludzie na prawdę tak mówią, że palenie drzewa jest mniej niebezpieczne niż węgla.

    Właściwie to warto byłoby wiedzieć jak i kiedy w procesie spalania powstaje czad.
    Koniec końców przy ognisku w lesie nikt jeszcze nie zaczadział, a nie jest to tylko kwestia wentylacji.
    Tlenek węgla powstaje w wyniku niepełnego spalania substancji organicznych i nieorganicznych. Niepełne spalanie występuje wtedy, kiedy nie ma wystarczającej ilości tlenu do spalania (w lesie raczej tlenu nie brakuje )
    Z powyższego wynika, że wydzielanie się tlenku węgla jest możliwe zarówno przy spalaniu węgla, jak i drewna, gazu czy oleju opałowego.
    Systemy alarmowe, to moja pasja... i praca.

    Piszcie na adres: [email protected]

  9. #29

    Domyślnie

    No właśnie.
    Dlatego paląc drewno w kominku raczej nie wytwarzamy CO, bo palimy otwartym ogniem (dlatego szyber nie daje zamknąć się całkowicie, a drzwiczki nie są szczelne). Oczywiście pewne ryzyko istnieje.
    Dla dżentelmena... luźne szelki.

  10. #30

    Domyślnie

    W kominku może zaistnieć sytuacja, że przy rozpalaniu otworzyliśmy maksymalnie dopływ powietrza (n.p. przez uchylenie szufladki popielnika), zagapiliśmy się i cały wsad intensywnie płonie.
    Gdy wówczas nagle ograniczymy dopływ powietrza - to zanim prędkość spalania zmniejszy się, dopasowując do tej ograniczonej ilości powietrza będziemy mieli spalanie niepełne, z wytwarzaniem tlenku węgla.
    Ale nie oznacza to, że ten tlenek wypłynie na zewnątrz, do pomieszczenia.
    Aby to wystąpiło musi być zanik ciągu, zwykle powodowany niedrożnością komina, lub podciśnieniem w pomieszczeniu.

  11. #31

    Domyślnie

    Najczęściej na noc przymykam maksymalnie szyber i dopływ powietrza (po porządnym rozpaleniu) - czy wówczas też może wystąpić niepełne spalanie?
    Dla dżentelmena... luźne szelki.

  12. #32

    Domyślnie

    Cytat Napisał jędrzej
    ...na noc przymykam maksymalnie szyber i dopływ powietrza (po porządnym rozpaleniu) - czy wówczas też może wystąpić niepełne spalanie?
    Tak, jeśli to przymknięcie jest nagłe.
    Jeśli ogień jest intensywny, bezpieczniej było by zredukować dopływ powietrza stopniowo w dwóch etapach.

  13. #33

    Domyślnie

    Dzięki!
    Samo przymykanie zwykle przebiega pod kontrolą, moje obawy dotyczą zawsze tego co dzieje się gdy śpimy.
    Dla dżentelmena... luźne szelki.

  14. #34

    Domyślnie

    odświeżam temat bo chyba pora (sezon grzewczy) ku temu

    poniżej przydatny link dla zainteresowanych:

    http://www.kidde.pl/index.php?act=various_czad

  15. #35

    Domyślnie

    Odświeżamy po trzech latach, niezłe

    Ale faktycznie znowu mam pytanie dyletanta:
    Czy w piecu na gaz ziemny też może dojść do niepełnego spalania i wytworzenia czadu?

    No już słyszę te westchnięcia, że TAK ! Ale będę upierdliwy: czy zagrożenie jest jednakowe niezależnie od paliwa, czy np. przy gazie tego czadu będdzie znacznie mniej niż przy węglu w takich samych warunkach? No i czy można spalając gaz "zdusić płomień" tak żeby powstał czad? Kiedy może powstać taki efekt (sprawa kominka była wyjaśniana, ale pieca gazowego nie).

    Pozdrawiam.
    Dla dżentelmena... luźne szelki.

  16. #36

    Domyślnie

    Cytat Napisał jędrzej
    Odświeżamy po trzech latach, niezłe

    Ale faktycznie znowu mam pytanie dyletanta:
    Czy w piecu na gaz ziemny też może dojść do niepełnego spalania i wytworzenia czadu?

    No już słyszę te westchnięcia, że TAK ! Ale będę upierdliwy: czy zagrożenie jest jednakowe niezależnie od paliwa, czy np. przy gazie tego czadu będdzie znacznie mniej niż przy węglu w takich samych warunkach? No i czy można spalając gaz "zdusić płomień" tak żeby powstał czad? Kiedy może powstać taki efekt (sprawa kominka była wyjaśniana, ale pieca gazowego nie).

    Pozdrawiam.
    A mało piszą w gazetach i mówią w mediach o zaczadzeniach od piecyków gazowych w zimie
    Dzień dobry, cześć i czołem !
    Jestem wesoły Donek, prezydentem zaś jest Bronek. Zdrożała: żywność, prąd i gaz, więc Wam coś obiecam jeszcze raz!

  17. #37

    Domyślnie

    U mnie czasami włącza się czujnik czadu. Dzieje się to w bardzo upalne dni, temperatura ponad 30 stopni, bez wiatru. Pojawia się ciąg wsteczny, niepełne spalanie gazu i czujnik się włącza. Piec ogrzewa wtedu zbiornik CWU. Przez 10 lat zdarzyło się to dwa razy. W sezonie grzewczym nigdy.

  18. #38

    Domyślnie

    Piszą, piszą. Ja tylko tak, dla podtrzymania razgawora.
    Dla dżentelmena... luźne szelki.

  19. #39

    Domyślnie

    A no ijeszcze jedno:

    Jeśli tlenek węgla jest lżejszy od powietrza, a piec wisi powiedzmy na wysokości 1,5 m, to jak leżymy na wersalce, to nic nam nie powinno grozić. Chyba, że czad wypełni całe pomieszczenie i nie będzie żadnej wentylacji.
    ... No chyba, że wersalka jest na piętrze
    Dla dżentelmena... luźne szelki.

  20. #40

    Domyślnie

    Jeśli ktoś ma kocioł lub podgrzewacz gazowy z otwartą komorą spalania, to najlepiej jest zmienić urządzenie na takie z zamkniętą komorą spalania. Jeśli to nie jest możliwe - obowiązkowo powiesić czujnik tlenku węgla i regularnie serwisować piecyk/kocioł. Nam czujnik uratował życie, a co najmniej zdrowie. Awaria też była w upały, gdy kocioł grzał wodę. Sąsiad wylądował w szpitalu w podobnych okolicznościach ( czujnika nie miał, kąpał się w łazience latem), a gdyby jego żony nie było wtedy w domu, to marnie by z nim było...

    AFAIK tlenek węgla jest niewiele lżejszy od powietrza, dlatego czujniki montuje się na wysokości ok. 1.5 m.
    Pozdrawiam wszystkich, Basia

Strona 2 z 4

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony