No u nas sufit prawie zrobiony ale jutro będziemy jedną stronę rozbierać. Jednak co oczy widzą to widzą, żadne tam rysowanie na suficie. Troszkę nie podoba mi sie kształt jaki wyszedł przy kominku no i chyba za głeboko wchodził ten podwieszany sufit do pokoju. Jutro mój mąż przesunie go w stronę kuchni o 25 cm i wtedy chyba będzie lepiej. Węża świetlnego połozymy jednak z każdej strony a nie tylko z jednej tak jak mysleliśmy jeszcze wczoraj.
Czyli standard, w trakcie pracy wychodzą różne rzeczy i na bieżąco zmieniamy je sobie.....który fachowiec tak by mi zrobił????? żaden, każdy leciałby tak jak ma powiedziane a potem żądałby kasy za rozbiórki i ponowne robienie....Oj, dobrze mam z tym moim fachowcem......