Witam i dzielę się nasza radością.
Po dwuletniej walce z urzędem wczoraj odebraliśmy pozwolenie na budowę. Walka była długa, bo działka rolna bez planu zagospodarowania. Ale chyba juz mieli mnie dosyć. A warto było walczyć bo teraz jest budowlana i będzie z wszystkimi mediami (prąd, woda, kanaliza i gaz). Ale jak widać lepiej widzą to wszystko urzędnicy wyższej instancji (Samorządowe Kolegium Odwoławcze ). Tak więc pozostaje teraz tylko wybudować Faworyta.

Pozdrawiam
Piotr

P.S. W sprawie naszego "wproszenia się" na budowę to dziękuję bardzo i chętnie poproszę o jakies namiary. Jeśli termin naszego przyjazdu będzie już bliżej określony to spróbowałbym się umówić na wizytę. Mój e-mail [email protected] . Dzięki