Cytat Napisał qqlio Zobacz post
CZARNA LISTA Betoniarnia Krakbet Odradzam
Nic nie wiem o jakosci ich betonu, ale wczoraj kierowca gruszki z betonem zgubil droge (tak!) i przy probie nawracania kolo mojego domu
- zniszczyl droge i drenaz kolo drogi, rowniez krawezniki
- zniszczyl nawierzchnie mojego parkingu
- zniszczył slupek ogrodzenia i podmurówkę
Po tym wszystkim pracownicy firmy Krakbet po prostu odjechali...
Zyczliwi odpisali numer rejestracyjny, wiec mam nadzieje, ze wyegzekwuje naprawe tych rzeczy, ale mysle, ze duuuuuzo to mowi o umiejetnosciach kierowcow Krakbetu. O ich wychowaniu nie wypowiem sie... Bo brak mi slow...
KRAKBET .. dostarczali beton na cala budowe. Generalnie ok. Zostawilem u nich ponad 20000 pln. Ale prawdziwe oblicze firmy poznalem dopiero jak cofajac uszkodzili dach w domu. Zniszczenia nie sa duze - 2 pasy blachy, elementy podbitki, elementy orynnowania - sporo jednak odkrecania elementow, łącznie ze zdejmowaniem dachówki na kawałku dachu.
Początkowo wyglądało na to, ze sprawa zostanie załatwiona jak należy - pojawił się współwłaściciel firmy, przeprosił, obejrzał, poprosił o wycenę szkody.
Wycena wykonawcy wyniosła 400 pln za robociznę i materiał. KRAKBET stwierdził, że nie opłaca sie tego z OC bo stracą zniżki na 20 ciężarówek i źe się dogadamy. Następnego dnia pojawiła sie propozycja, o tym, że we własnym zakresie chcą to naprawić. Taka opcja dla mnie nie wchodzi w grę ze względu na gwarancję całego budynku - nie chce później mieć problemów, że to robili ci panowie od betonu i dlatego to nie podlega gwarancji. Po tym nastąpiła zdecydowana zmiana atmosfery rozmowy i z uprzedniego "przepraszam" pojawiły się nawet zarzuty że to wykonawca robót UMYŚLNIE nie zatrzymał cofającej gruszki i że chcemy jeszcze zarobić na szkodzie.
Jak widać kwestia kilku stów (ciekawe, ile na mojej budowie tych stów firma zarobiła) może pokazać prawdziwy obraz przedsiębiorstwa.
Nie polecam interesów z KRAKBET , niestety dobre wychowanie kończy się zaraz po zapłaceniu faktury za beton. KRAKBET...ehh