dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 46 z 192
Pokaż wyniki od 901 do 920 z 3827
  1. #901

    Domyślnie

    Cytat Napisał Mirek_Lewandowski
    Zaraz obok jest wątek o rododendronach. Poczytaj. Bez sensu, abym zaczynał wszystko od początku.
    przeczytałam, dziękuję
    Życie jest piękne, jeśli żyć się umie.

  2. #902
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Mirek_Lewandowski

    Zarejestrowany
    Feb 2006
    Posty
    6.787

    Domyślnie

    Pisał, nawet niedawno
    Trzeba przyciąć. Kiedy- teraz. Jak- nie wiem, bo nie widzę, a to zależy od budowy korony, a nawet od odmiany. Gałęzie z jemiołą usunąć, powiesić pod sufitem i można się całować.

  3. #903
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar gosia@
    Zarejestrowany
    Nov 2004
    Skąd
    Szczecin
    Posty
    3.846
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    3

    Domyślnie

    Mirku, nie wiem, czy zerknołeś na moj zalany teren?jakie rośliny bys tam proponował?

  4. #904
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Mirek_Lewandowski

    Zarejestrowany
    Feb 2006
    Posty
    6.787

    Domyślnie

    Wszystkie, które lubisz...
    Po uregulowaniu stosunków wodnych oczywiście. Coś z tym bajorkiem okresowym zrobić trzeba.

  5. #905
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar gosia@
    Zarejestrowany
    Nov 2004
    Skąd
    Szczecin
    Posty
    3.846
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    3

    Domyślnie

    Cytat Napisał Mirek_Lewandowski
    Wszystkie, które lubisz...
    Po uregulowaniu stosunków wodnych oczywiście. Coś z tym bajorkiem okresowym zrobić trzeba.
    nie mam jak uregulowac stosunków wodnych.Studnie chłonne nie działaja, to jedyne miejsce gdzie woda moze spływac. Myslałam o jakis roslinach bagiennych, a irysy japońskie?Lubia byc podtapiane czasami?

  6. #906
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    karolinka 1125

    Zarejestrowany
    Feb 2007
    Posty
    25
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    10

    Domyślnie

    Cytat Napisał Mirek_Lewandowski
    Pisał, nawet niedawno
    Trzeba przyciąć. Kiedy- teraz. Jak- nie wiem, bo nie widzę, a to zależy od budowy korony, a nawet od odmiany. Gałęzie z jemiołą usunąć, powiesić pod sufitem i można się całować.
    Tak myślałam, że pisał, ale gdzie? Czy mogę prosić o wskazówkę gdzie szukać.
    Co to za odmiana to nie mam pojecia, korona rozlożysta, ale pewnie nic nie da ten opis. Chyba bedę eksperymentować.
    A pod jemiołą to sie już calowaliśmy na Boże Narodzienie

  7. #907
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Mirek_Lewandowski

    Zarejestrowany
    Feb 2006
    Posty
    6.787

    Domyślnie

    Pisał, ale z tego co napisał, to pożytku mieć nie będziesz, bo z daleka to trudno. Wyciąć suche, krzyżujące się, nadmiernie zagęszczające koronę, tak, aby to co zostanie było równomiernie oświetlone. Obniżyć koronę, aby z drabiną nie latać. Jeśli dużo do wycięcia, to z grubsza w tym roku, kosmetyka na wiosnę przyszłego, a to dlatego, że bardzo silne cięcie spowoduje silne wyrastanie wilków. I tak wyrosną, najlepiej je wyrywać ręką, nie wycinać, jak lekko drewnieją u podstawy. Wtedy nie odrasta. Z przyciętego wyrośnie 5.

  8. #908

  9. #909
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar scooby
    Zarejestrowany
    Dec 2006
    Posty
    849
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    33

    Domyślnie

    gosia@
    a mozesz napisac dlaczego te studnie chłone nie dzialąja? bo sie odrazu zapelniaja?

  10. #910
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar gosia@
    Zarejestrowany
    Nov 2004
    Skąd
    Szczecin
    Posty
    3.846
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    3

    Domyślnie

    Cytat Napisał scooby
    gosia@
    a mozesz napisac dlaczego te studnie chłone nie dzialąja? bo sie odrazu zapelniaja?
    tak i nie odbieraja wody.

  11. #911

    Domyślnie

    Powiedzcie proszę czy Brzoza pożyteczna 'Doorenbos' wypuszcza liście pózniej niż brzoza brodawkowata? Kupiłam jesienią piękne 2,5 m drzewko. Idąc dzisiaj do pracy widziłam, że brzozy na klombach maja już liście a moja ma małe pąki i mam wrazenie że się nie rozwijają. Jak sprawdzić czy jej coś nie jest? czy aby nie uschła?

  12. #912

    Domyślnie Co z moją krzewuszką?

    Mam pytanie do Mirka, naszego eksperta, z nadzieją na rychłą odpowiedź:
    Na jesieni ub. roku kupiłam przez internet krzewuszkę cudowną (Nana cośtam, chyba Weigela czy coś takiego). Wsadzilam do ziemi obiecujac sobie w ramach nagrody krzaczek obsypany kwieciem na wiosnę. Chodzę koło niej i chodzę, oglądam i oglądam, a tu nic, żadnych pączków, nawet jednego marnego listka. Obłamałam kawałek gałązki - w środku zielone, znaczy chyba żywe. I co mam o tym myśleć? Przemarzła? Nie lubi nas? Nie lubi Poczty Polskiej? Źle zniosła podróż jesienią? czy w ogóle co? A może to nie krzewuszka (hi, hi)? Mirku, pomóż.

  13. #913
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Mirek_Lewandowski

    Zarejestrowany
    Feb 2006
    Posty
    6.787

    Domyślnie

    Może krzewuszka, może nie? A skąd wiedzieć, jak nie widać
    A poważnie, to poczekajcie jeszcze trochę, już naprawdę niedługo...

  14. #914
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar Teska
    Zarejestrowany
    Oct 2002
    Skąd
    Berlin
    Posty
    22.094
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    561

    Domyślnie

    Mirek


    kupiłam budleje, miały młode listki, były w donicach,posadziłam natychmiast.
    teraz te młode listki zwiedły i wyschły, podlewam
    nie wiem, czy trafił je ...... czy po prostu to preczekac?

  15. #915
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Mirek_Lewandowski

    Zarejestrowany
    Feb 2006
    Posty
    6.787

    Domyślnie

    Przymrozki co noc- może podpędzone, ?,to i umarzło . Poczekaj.

  16. #916
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar Teska
    Zarejestrowany
    Oct 2002
    Skąd
    Berlin
    Posty
    22.094
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    561

    Domyślnie

    Cytat Napisał Mirek_Lewandowski
    Przymrozki co noc- może podpędzone, ?,to i umarzło . Poczekaj.
    no tak...zapomniałam ze pare ray było biało nad ranem.....no to czekam....

  17. #917
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    -Renata

    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Posty
    8

    Domyślnie

    Witam wszystkich!
    Mam pewien problem i pozwolę sobie zapytać forumowego eksperta. Może Pan coś poradzi. Od niedawna mieszkam w Beskidach. Nasz dom stoi na skarpie. Terenu wokół prawie nie mamy (cała działka to około 5 arów). Większość tej działki to właśnie owa skarpa. Jeżeli chodzi o glebę, to jeden istny koszmar. Same kamienie (choć może i dobrze, bo budynek jest w dobrej kondycji - nic nie pęka, nic się złego nie dzieje).
    Ale wracając do skarpy. Jest pod nachyleniem około (tak na oko) 40-45 stopni (stroma "jak diabli"). W ciągu roku nie mozna na nią zbyt często wchodzić (nie ma mowy o szczególnym dbaniu o roslinki), bo się ziemia pod nogami usypuje.
    Co posadzić na takim wzgórku? Na mój chłopski rozum, powinny to być rośliny, które zwiążą ziemię. No i muszą być mało wymagające (zimy u nas są długie i mroźne, ziemia jest kamienista, więc raczej mocno przepuszczalna - a w związku z tym sucha).
    Dodam tylko, że w życiu nie miałam żadnego ogrodu, więc ten jest moim pierwszym. Moje obeznanie ogrodnicze jest więc zerowe.
    Proszę o radę. Będę wdzięczna za każdą. W tej chwili na skarpie rośnie wszystko - paprocie, poziomki, malwy!, róże! i tysiąc innych roślin, których nazw nawet nie znam.
    Pozdrawiam cieplutko.
    Renia
    Ps.
    Skarpa jest na południowym stoku, cały dzień w słońcu
    "Nie bądź pewny, że czas masz bo pewność niepewna" Ks. Twardowski

  18. #918
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Mirek_Lewandowski

    Zarejestrowany
    Feb 2006
    Posty
    6.787

    Domyślnie

    No i dobrze, że coś rośnie, choć zapewne wywiąże się dyskusja, czy rośliny umacniają skarpę, czy korzeniami przyczyniają się do jej rozpadu. Uważam, że zapobiegają erozji, natomiast ich działalność "destrukcyjna" jest tak powolna, że można sobie darować. Ale do rzeczy. Potrzebujesz rośliny odporne na słońce, suszę, zadowalające się niewielką ilością gleby. Wbrew pozorom jest takich dość sporo. Ale warto by sprawdzić pH (jaka skała?), bo to dość istotne. Co innego rośnie na granicie, co innego na wapieniach.
    Przeróbkę proponuję etapami- usunąć coś zbędne, dosadzić nowe.
    Iglaki- wszelkie płożące odmiany J. horizontalis- one muszą rosnąć w słońcu,
    squamata, communis, media, sabina, virginiana, także do odpornych na suszę należy mikrobiota, można posadzić wiele karłowych sosen. Nie podaję odmian, tylko gatunki, bo jest tego naprawdę wiele i jest w czym wybierać .
    Liściaste- no cóż, wymagają na ogół cięcia, jesienią opad liści.. ale np irgi, berberysy kolorowe, oliwnik (pH! na wapieniu nie rośnie), trzmieliny..
    Byliny skalne- od a do z- nie piszę jakie, bo znów bardzo ważne pH! ale wybór jest olbrzymi.
    Masz wspaniałe miejsce na kapitalny ogród, ale zacząć trzeba od określenia warunków glebowych (pH), później odpowiednio dobrać rośliny.

  19. #919
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    -Renata

    Zarejestrowany
    Mar 2007
    Posty
    8

    Domyślnie

    Witam!
    Serdecznie dziękuję za odpowiedź.
    I od razu mam pytanie. Jak określić Ph gleby?
    Co do miejsca. Cóż mi z ogrodu, skoro nie da się po nim chodzić (próbować dbać o niego). Z tej skarpy to nawet suchą trawę ciężko usunąć wiosną, bo nogi zjeżdżają.
    I jeszcze korzystając z okazji zapytam. Obok wejścia do domu (czyli już na skarpie) rośnie trochę trawy i też przeróżne roślinki wraz z chwastami. Jest to jedyne miejsce, gdzie można usiąść przy popołudniowej kawie (z boku domu, więc słoneczko świeci tylko własnie po 13:00) i gdzie dzieci mogą choć trochę pobrykać. Teren malutki, może bedzie wszystkiego 15m x 5m.
    Co zrobić, aby rosła tu tylko trawa? Środki chemiczne raczej nie wchodzą w grę (musiałabym dzieci powiązać w domu, no i miewam czasami gości). Powyrywać chwasty rękami, nawieźć ziemi, ubić i posiać trawę? A może piszę bez sensu? Trochę muszę wyrównać ten malutki teren - bo jest małe nachylenie od połowy - a chcę zrobić jakby dwa tarasy, tak aby można było korzystać z całości terenu (całości wyrównać się nie da).
    I jeszcze jedno pytanie błagam o wybaczenie i cierpliwość dla laika.
    Za domem mamy las, kamieni w bród.
    Czy można kamieniami oddzielić oba "tarasy", bez zaprawy (różnica poziomów wyniesie około 40-50cm), czy nie będzie się to "obsuwać"?
    I na koniec.
    Może jakaś rada eksperta - co zrobić, aby trawa pod moim drewnianym stołem do kawy zechciała choć trochę rosnąć (chyba za często piję tam kawę, bo wszystko się zadeptało i nic w tym miejscu nie rośnie, nawet chwasty)?
    Pozdrawiam cieplutko i przepraszam za nadmiar pytań.
    Renia
    Ps.
    Ale widoki mam z domku najładniejsze na świecie, dookoła tylko góry, góry, góry ...
    "Nie bądź pewny, że czas masz bo pewność niepewna" Ks. Twardowski

  20. #920
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Mirek_Lewandowski

    Zarejestrowany
    Feb 2006
    Posty
    6.787

    Domyślnie

    pH- metr najprostszy kupić, papierki lakmusowe albo zestaw do akwarium do pH. Co Ci z ogrodu? nie wiem, toż to Ty chcesz go robić? patrzeć można.. Chwasty można wieczorem opryskać, bez wiązania się obejdzie. Kamieniem spokojnie robiąc suchy murek wypoziomujesz tarasy. A pod stołem wszystko się wydepcze.

Strona 46 z 192