Witajcie w Nowym Roku, posiadam piec PROSAT 15kW ze sterownikiem TECH ST-37 Rs i chciałbym poradzić się Was, czy proces spalania i ustawienia są w miarę OK.

Piec ogrzewa dom około 120 m2 i wodę. Oddzielny obieg z pompą na c.w.u, a za zaworem czterodrogowym pompa i ogrzewanie domu. Na obecną chwilę obie pompy chodzą non stop.

Przy ustawieniach:
- czas podawania: 5s
- czas przerwy: 53s
- nadmuch: 12%

piec pracuje przez około 12 minut, a czas przerwy wynosi około 9 minut. Zawór czterodrogowy na połowie, co przy temperaturach około 0 na zewnątrz pozwala mieć stabilne 21-22 w domu. Piec ustawiony na 60 stopni, histereza 2 stopnie, co daje pracę w przedziale temperatur 58-60 – czasami na chwilkę schodzi do 57. Temperatura powrotu jest w przedziale 55-57 stopni. Wiem, że mogłoby być więcej.

Mam zamiar podnieść nieco temperaturę na piecu do może około 65 stopni. Nie wiem tylko po pierwsze, czy dużo wzrośnie spalanie w porównaniu do obecnych ustawień przy zachowaniu temperatury w domu na tym samym poziomie? Wiadomo wyższa temperatura będzie tylko na piecu więc teoretycznie nie dużo. Druga sprawa - również do 65 stopni wzrośnie temperatura wody w bojlerze, co jest raczej niepotrzebne. Na próbę więc wyłączyłem pompę od c.w.u i ku mojemu zdziwieniu temperatura powrotu spadła o prawie 10 stopni… Chcąc więc mieć na powrocie 60 stopni musiałbym ustawić temperaturę pieca na około 75, co na pewno podniosło by spalanie…

I teraz tak się zastanawiam, co będzie bardziej ekonomiczne… Grzać tę wodę do 65 stopni czy sporo podnieść temperaturę na piecu aby mieć powrót w okolicach 60 stopni.

No chyba, że całkiem nie przejmować się tym powrotem (nie wiem czy ma to jakieś znaczenie dla lepszego i ekonomiczniejszego spalania) i po prostu palić i cieszyć się ciepłem

Pozdrawiam