Piec na eko groszek ELEKTROMET 25kw

[ziutekt]

Witam
nie dawał mi spokoju ten 3d i pojechałem do sklepu i osobiście na własne oczy zobaczyłem, i pokręciłem sobie tym ustrojstwem.
I co się okazuje, na mój rozum ta wajcha ma chodzić w prawej górnej ćwiartce, czyli wg zegarka od 12-tej do 15-tej.
I to jest w tej chwili OK, to widać na wskazaniach termometrów.

Zakupiłem oryginalne ruszta żeliwne do tego potwora, i jak chodzę "poobserwować" to mu trochę wrzucam drewna, a mam tego pół kotłowni, drewno liściaste.
Mój dotychczasowy Zębiec 25 kw zaczął cieknąć pod koniec sierpnia b.r., po 11 latach nienagannej pracy.
Kocioł zainstalowany i rozpalony 10.10.2014 r., zainstalowali, ustawili fabryczne, no zaczęło się piekło.
Miałem szczęście, że dość szybko wpadłem na to FORUM, bo chyba bym go wygasił.
W tej chwili, wydaje mi się, że go opanowałem.
Dom stary nieocieplony, około 200-210 m2, jedna pompka wspólna na CWU i CO, zwykły bojler 150 l z wężownicą, żadnych podłogówek, na czopuchu brak przesłony, (muszę zapytać instalatora, gdzie się podziała), instalacja 20-to letnia wszystko grawitacja, tak że braku prądu się nie boję, grzejniki wszystko żeliwo z zaworami zwykłymi kulowymi, w tej chwili poskręcane dla uzyskania odpowiedniej temp. w poszczególnych pomieszczeniach.
Jak na razie nie jest źle, dobrze, że mam kotłownię pod kuchnią, bo inaczej żylaki murowane.
Czytam, czytam, kombinuję, znowu czytam, ważne, że widać efekty, popiołek fajny, mało spieków, w domu cieplutko, sterownik REG05, termostat pezprzewodowy Auraton, w tej chwili wyłączony.

A to wszystko dzięki Wam i Forum.

PS. eko-groszek z Juliana (3 tony, suchutki jak pieprz), w Zębcu też paliłem Julianem (grubym) przez ostatnie 8 lat, nie wybierałem z pieca przez całą zimę, wszystko przeleciało przez ruszta.
Dobry węgiel, zresztą innych ostatnio nie próbowałem.
Nie szukam na tym Forum konkretnych ustawień, bo to nie możliwe, ale ogólnych zasad postępowania z tym potworem.

[ziutekt]

Zamontowałem 2 termometry cyfrowe na odgałęzieniu (nawrót do kotła) i na wyjściu na grzejniki, czujnik do CWU wykorzystałem do mierzenia temperatury powrotu z instalacji, przed pompą.
Pompę mam zainstalowaną na powrocie, obok zawór otwierający grawitacje.
Brak było miejsca na wyjściu z pieca, bo kotłownia ma tylko 185 cm wysokości.
W tej chwili pompa pracuje cały czas na 1 biegu, bo uznałem, że tak lepiej, niż wychładzać tyle set litrów wody do niskiej temperatury.
Przy n=50 st.C na powrocie z grzejników mam od 41,5 do 42,5 st.C.
Nawrót do kotła i wyjście na grzejniki prawie jednakowe, 42 st.C i 44 st.C.
Nie wiem, czy to jest OK, może ktoś coś podpowie.

[krzy27]

na czopuchu brak przesłony, (muszę zapytać instalatora, gdzie się podziała)

Jak chcesz to montować to tylko w samochodzie na wydechu. Najszybciej zrozumiesz czy jest to potrzebne.

Przy piecu z podajnikiem polecę regulację rozproszoną za pomocą głowic termostatycznych. Do grawitacji są o zwiększonym przepływie.
Pieca tego nie znam - liczę że spala Ci poprawnie węgiel.

[wosku]

Witam . W przeciwienstwie do kolegi ja szukam odpowiednich ustawień tego pieca kierując się sugestiami forumowiczów. I niech ktos mi wrescie powie co oznaczaja literki przy ustawieniach . Skąd wy to bierzecie a b c d u!!!!!. Przeszukałem setki postów i wszyscy pisza a 10 b 26 c 4 u co to do cholery jest . Mam sterwonik reg-o5 w instrukcji nie ma takich odnosników w sterowniku tym bardziej od roku z tym wojuje nie wiem jak mam go ustawić bo nie wiem skąd wam sie biora te literki . Dom ma 109m styropian 25 cm dom nowy super docieplony a piec zjada 35 kg na dobe a czasem nawet wiecej przy temperaturze na zewnatrz 0.Prosze o wytlumaczenie mi co oznaczaja te literki!!!!

[ziutekt]

Witam
tłumaczenie tych literek Znajdziesz na stronie 100.

[ziutekt]

Jak chcesz to montować to tylko w samochodzie na wydechu. Najszybciej zrozumiesz czy jest to potrzebne.

Przy piecu z podajnikiem polecę regulację rozproszoną za pomocą głowic termostatycznych. Do grawitacji są o zwiększonym przepływie.
Pieca tego nie znam - liczę że spala Ci poprawnie węgiel.

Tak rozumiem, 11 lat nie miałem tej regulacji na czopuchu na zwykłym Zębcu, nie będę robił z tego powodu wielkiego halo.
Tak wiem o tych głowicach, zmienię w przyszłym roku po sezonie grzewczym, jakoś te kulowe poustawiałem, jest w miarę OK.

Spala dobrze, popiołek fajny, troszeczkę spieków, ale najważniejsze, że mi już nie przerzuca tego koksiku.
Chociaż uważam, że to nie jest tak wielki problem, przesiałem na sicie i z powrotem do podajnika, po zmieszaniu ze świeżym groszkiem.

Martwi mnie jednak co innego, ten reg05 trochę mi się nie podoba, regulacja wentylatora co 5% to trochę za dużo, 1 % było by chyba lepiej.
I co jeszcze zauważyłem, ten reg05 ma takie , jakby przestoje na niektórych temperaturach, np 49,5 50,1 50,7 51,2 st.C.
Stoi na w/w temperaturze a później szybciutko idzie do góry, gdy wyświetlacz jest podświetlony to pokazuje trochę inną temperaturę, niż jak jest wygaszony.
Czy ktoś się spotkał z takim zachowaniem reg05 ?
Reset do ustawień fabrycznych, a poźniej powrót do swoich nic nie daje, nie próbowałem wyłączyć pieca na jakieś 10-15 sekund, muszę sprawdzić.

Ktoś tu pisał na Forum, że silnik przy dmuchawie, to jest silnik asynchroniczny , i ciężko lub wcale nie można go sterować regulatorem napięcia.
Jeżeli regulacja w reg05 jest co 5% i jest ustawione np 25%, to czy obniżając mu trochę napięcia, nie można by uzyskać jakichś ustawień pośrednich, np 23% a z 30% np 27-28% ???

[krzy27]

Z tymi 5% poszli trochu na skróty. Mam u siebie eCoal, a twojego nie znam. Jeśli już tak masz z dmuchawą to najpierw ją ustaw a do niej dobierz podawanie.
Przestoje na takich wartościach jak podajesz zależą od rozdzielczości przetwornika A/C. Skacze po kolejnych stopniach. Jeśli pojawią się pośrednie wartości może wynikać to z uśredniania kilku pomiarów. Co do straty możesz mieć koksiki w popiele - strata niecałkowitego spalania. Możesz również nie dopalać substancji, które odparowały z węgla - strata niezupełnego spalania. Możesz też dmuchać zbyt intensywnie do potrzeb lub dochodzi lewe powietrze a wtedy rośnie strata kominowa.
Za zawór na czopuchu powinni rozstrzelać. Jest to jedyna słuszna droga ujścia spalin więc jeśli nie tędy to którędy? Do mieszkania? Kolejne zaczadzenie?
Mam nadzieje że nie wpakowałeś się w badziewie z dodatkowym rusztem wodnym. Wbrew pozorom najgorsze rozwiązanie pod słońcem.

[ziutekt]

Na szczęście ktoś mnie ostrzegł przed tymi rusztami wodnymi, faktycznie Masz rację z tym czopuchem.
Masz rację z tym powietrzem, kombinowałem jak koń pod górę i nie dałem rady, aż w końcu ustawiłem wentylator na 25%, przesłonę na wentylatorze otworzyłem na 100% i zacząłem ustawiać czas cyklu i ilość węgla.
Chyba to jest jedyna droga aby ten piec ustawić, być może nie tylko ten.
Ktoś tu chyba pisał na Forum o takim właśnie podejściu do sprawy, i to jest chyba ta droga.
Jeszcze trochę poobserwuję i kto wie czy nie ustawię wentylatora na 30%.
Wolę trochę straty ciepła przez komin, niż czyszczenie pieca z sadzy, o kominie nie wspomnę.
Z początku przymykałem tę przesłonę i ustawiałem wentylator na 15%, w piecu jedna sadza, w tej chwili widzę, że w wymienniku robi się coraz jaśniej, czyli chyba to jest dobra droga, tylko te co 5% mi trochę nie pasuje, ale może ktoś coś doradzi.
OK, dzięki, wszystkie uwagi są cenne, tym bardziej, że to jest mój pierwszy piec na eko-groszek po 40-latach jak tu mieszkam.
Zainstalowany 10.09.2014 b.r.

PS. ktoś tu mądrze napisał, żeby zachować trochę cierpliwości i nie przestawiać wszystkiego na łeb na szyję, tylko jedno i obserwować, obserwować i powoli zmieniać.

[krzy27]

Głównie co musisz robić to dostosować stosunek paliwo powietrze jak w samochodzie. Najlepiej jak powietrza jest jak najmniej ale w ilości wystarczającej do dopalenia węgla. Jak doregulowujesz podawaniem to zwracaj uwagę na kopiec czy rośnie maleje lub stoi w miejscu. I odpowiednio reaguj. Dojdziesz szybko do idealnych nastaw. Jak zaczniesz sugerować się płomieniem to się możesz przejechać. Zmiana węgla i inny punkt odniesienia.

[kosik71]

Mam nadzieje że nie wpakowałeś się w badziewie z dodatkowym rusztem wodnym. Wbrew pozorom najgorsze rozwiązanie pod słońcem.

Cześć wszystkim w nowym sezonie grzewczym
Z ciekawości zajrzałem na forum - myślę, coś nowego może się nauczę i proszę temat rusztu wodnego. Ja taki mam. Może ktos opisac co jest źle ? Ja nwet jestem zadowolony ( jeszcze). Co jest nie tak z tymi rusztami w kw25 dual ?
/Pozdrawiam, Kosik71

[krzy27]

i proszę temat rusztu wodnego. Ja taki mam. Może ktos opisac co jest źle ?

Do palenia się potrzeba trzech rzeczy:
- paliwa
- powietrza
- temperatury
Wystarczy zabrać jedną z tych rzeczy a spalania nie będzie. Strażacy lejąc wodą zabierają temperaturę. Tą temperaturę zabiera również ruszt wodny. I to dla zasypowców zostawiając niedopalony koks w popiele a także dla podajnikowych. Tu ruszt głównie znajduje się nad palnikiem. Do wyobrażenia sytuacji można sobie wyobrazić podstawienie świeczki pod biały sufit. I o dziwo na wymienniku podobnie czarno jak ślad po świeczce. A nawet grubiej tego. W sumie świeczki szkoda tak długo trzymać pod sufitem. W piecu nie mamy takiego wyjścia.

[ADAMOJO]

Za zawór na czopuchu powinni rozstrzelać. Jest to jedyna słuszna droga ujścia spalin więc jeśli nie tędy to którędy? Do mieszkania? Kolejne zaczadzenie?

Co dokładnie masz na myśli? Chodzi ci o przesłonę którą reguluje się wyjście spalin do komina?? Mam ją ustawioną na połowę prześwitu. Uważasz że powinna być otwarta na maksa?

[krzy27]

Tak dokładnie uważam. Dodatkowo na piecu z dmuchawą to już totalny idiotyzm.
Jak regulacja to tylko na wejściu.

[ADAMOJO]

Standardowo miałem dmuchawę ok 25%, czyli jeżeli otworze na maksa to będę musiał zmniejszyć tak?
tylko z drugiej strony mniejsza lub większa ilość powietrza na wejściu powoduje niedopalanie węgla lub ucieczka ciepła do komina, a wydaje mi się że przymknięcie czopucha powoduje to że to ciepło dłużej zostaje w piecu.
A jeszcze inne pytanie macie włożone zawirowywacze przy normalnym użytkowaniu?

[krzy27]

wydaje mi się

Dobrze określiłeś.
Niedawno na innym forum użytkownik pozbierał sporo rad do kupy stosując wszystkie jednocześnie w swoim kociołku. Finałem była ewakuacja z kotłowni. Jedną z rad było zatrzymanie ciepła.

[pietruch78]

Standardowo miałem dmuchawę ok 25%, czyli jeżeli otworze na maksa to będę musiał zmniejszyć tak?
tylko z drugiej strony mniejsza lub większa ilość powietrza na wejściu powoduje niedopalanie węgla lub ucieczka ciepła do komina, a wydaje mi się że przymknięcie czopucha powoduje to że to ciepło dłużej zostaje w piecu.
A jeszcze inne pytanie macie włożone zawirowywacze przy normalnym użytkowaniu?

Kolega krzy27 dobrze prawi. regulacja czopucha ma byc otwarta przy kotlach podajnikowych.Ja mam Elektrometa juz 9 sezon i przez pierwsze 4 sezony rowniez probowalem "zatrzymac cieplo" przymykajac przeslone czopucha w rozne pozycje. Uwierz ze nic to poza stwarzaniem sobie niebespieczenstwa,oraz domownikom nie daje.
Co do regulacji powietrza na wejsciu to jak niedopala wegiel to wydluz pauze miedzy podaniami wegla, a ilosc podawanego powietrza steruj parametrem w sterowniku .
Co do zawirowywaczy to mam je w kotle , i jedyne co golym okiem idzie zauwazyc to to ze pyl nie osiada bezposrednio na polkach ,tylko osiada na zwirowywaczach ,a reszta spada do popielnika.

[ADAMOJO]

Ja niestety jadę na razie na ruszcie awaryjnym, bo sypnął się motoreduktor i silnik (2 lata pracy). Także spróbuje z otwarciem czopucha na maksa jak odbiore z naprawy prawdopodobnie jutro. Ja zaczynając przygodę z tym piecem przeczytał tutaj że ktoś podsunął żeby otworzyć go na połowę i tak przez 2 lata nic nie zmieniałem. ale spróbuje w tym sezonie, może faktycznie będzie lepiej.
Mam jeszcze jedne pytanie, w jaki sposób macie ustawione podawanie węgla? Dłuższe odstępy i więcej węgla czy odwrotnie, mały odstęp i mało węgla?

[krzy27]

Mam 3 podania po 5 sekund z odstępem 20s pomiędzy a po czas na dopalenie dobierany z automatu. Ale inny piec i inny sterownik. W Twoim najlepsze nastawy może Ci pomóc uzyskać Suspenser.
Co do palenia na ruszcie polecam wątek o rozpalaniu od góry. Wiem że w podajnikach palenie na ruszcie jest uciążliwością - sam byłem zmuszony w zeszłym sezonie przez parę godzin też tak pociągnąć. Udręka. U Ciebie pewnie się da dmuchnąć wentylatorem a więc i regulacja dobra.

[ADAMOJO]

Udreka? Nie jest najgorzej, po dłuższym czasie mozna sie przyzwyczaic, ja juz tak jade od 2 tyg. Najbardziej uciazliwy jest dym ktory przy otwarciu drzwiczek ucieka na zewnatrz.

[krzy27]

Najbardziej uciazliwy jest dym ktory przy otwarciu drzwiczek ucieka na zewnatrz.

Tu aż się prosi o komentarz w sprawie szybra