dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 2
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 34
  1. #1

    Domyślnie Śmieciowe ABC- czyli jak uniknąć góry śmieci po budowie

    Witam.
    Nie wiem czy był już taki temat -ale ja o dziwo nie znalazłam.
    Jestem na etapie wykończeniówki i oto przed zagospodarowaniem ogródka pozostała mi do uprzątnięcia wielka hałda śmieci.
    Myślałam ,ze to nic takiego -wezwę odpowiednie służby , zawiozą na wysypisko i po sprawie.
    Nic bardziej mylnego .
    Zadzwoniłam umówić się na wywóz śmieci i oto co się dowiedziałam:
    koszt składowania 1 tony śmieci budowlanych to 300 zł netto - a mam tego na oko z 10 ton- no może ciut mniej.
    Do tego trzeba doliczyć koszt transportu na wysypisko ( u mnie to ok 20 km w jedną stronę) plus koszty ładowania - godzina pracy ładowarki - chyba 100 zł plus dojazd ładowarki 2 x 20 km). W sumie jak to policzyłam to złapałam się za głowę - bo wyszło mi ,ze za same śmieci przyjdzie mi zapłacić pewnie z 5000 zł. Nie dość tego to Pan oświadczył,ze resztek styropianu absolutnie na wysypisku nie przyjmą - a jeśli coś się trafi a wysypisko nie przyjmie śmieci to oni je odwiozą z powrotem na mój koszt .
    To taka mała przestroga dla zaczynających budowę.
    Wbrew temu co opisałam staraliśmy się jakoś zapanować nad śmieciami -ale wierzcie mi- robotnicy to maja głęboko w d...ie.
    Ja nawet popełniłam instrukcję - jak należy segregować śmiecie u mnie na działce- abym potem mogła coś z nimi zrobić.
    Osobno gruz,osobno papier , osobno reszta. Mało kto brał sobie do serca moje zalecenia.
    Obecnie stertę gruzu udało się jakoś oczyścić z innych brudów i zutylizować na drogę.Papier w miarę możliwości paliliśmy.
    Pozostała sporo mniejsza hałda-ale jednak spora.
    Napiszcie jak wy radzicie sobie ze śmieciami?
    Co robicie ze styropianem? -palenie tego to zbrodnia dla środowiska, wysypisko nie przyjmie- to co z tym zrobić? Ciekawe czy są gdzieś w Polsce zakłady ,które to utylizują?
    Co robicie z resztkami płytek , resztkami dachówek, resztkami blachy?
    Fajnie byłoby stworzyć jakiś poradnik dla zaczynających budowę - co robić ,aby góra śmieci nie urosła do rozmiarów nie do opanowania.

    Moje punkty to :
    1. Gruz bezwzględnie na osobna hałdę ( w każdej umowie z wykonawcami zaznaczać obowiązek segregacji śmieci ,a za nie stosowanie się do tego przewidywać kary pieniężne).- po budowie na pewno znajdzie się chętny na nie zaśmiecony gruz
    Ja tak miałam w umowach -ale bije się w piersi - nigdy nikogo nie ukarałam - po pierwsze zawsze się myśli, aby odebrać robotę czy dobrze wykonane. Śmiecie człowiek zauważa jak wykonawca odjedzie z wypłatą - a to błąd ,który teraz się na mnie mści.
    2.Trociny i resztki drewna z więźby -od razu spalić- zanim zamoknie
    3.Papier osobno -tez do spalenia- chyba ,ze ktoś ma u siebie punkt odbioru makulatury
    4.Śmiecie bytowe - czyli to co postawiają po sobie robotnicy- resztki jedzenia, opakowań po jedzeniu , butelek itp - wywozić na bieżąco z własnymi smieciami domowymi.( z ciekawych rzeczy wielokrotnie opróżniając plastikowe butelki z resztek płynów okazywało się,ze to wcale nie napój tylko mocz : o - a przecież sławojka od początku budowy stoi obok

    a reszta...... no właśnie.Macie jakieś pomysły? Mi pozostało sporo palet- część zabierali ci co przywozili towar -ale nadal mam ze 30 palet- chyba przyjdzie to spalić.Tak jak pisałam sporo resztek glazury i terakoty oraz dachówek.Myślałam ,ze to tez będzie można oddać komuś na drogę -ale uświadomiono mnie, ze na tym to świetnie opony się przecina.Zastanawiam się,czy nie nadałoby się to do położenia pod kostkę na posesji?
    Macie jakieś pomysły?
    Dopiszcie się. Może razem uda nam się wypracować jakiś konsensus dla innych -aby góry śmieci budowlanych nie zawaliły nas , a środowisko jak najmniej ucierpiało
    pozdrawiam wszystkich

  2. #2

    Domyślnie

    ważny temat! podłączam się!
    załamałaś mnie ze styropianem! to co się robi ze styropianem? a jednorazowe styropianowe opakowania , takie w których żarcie z baru przynosimy to gdzie niby idą?

    jestem na świeżo przy SSO. jak narazie to zutylizowałam papiery po cemencie i wapnie bo je po prostu wytrzepaliśmy i spaliliśmy, i folię , którą były owinięte palety z bloczkami: pozwijałam, pozgniatałam i do osiedlowych kontenerów na plastikowy "recycling". podobnież miliardy butelek po wodzie (budowa w środku lata)
    Odpady drewniane z więźby i desek na kupę: część zawieżliśmy do babci , na palenie na zimę, resztę zostawiliśmy sobie... jeszcze trociny nam zostały....
    gruz leży na kupie , wykorzystamy do wypełnienia pod chudziak w budynku gospodarczym. Jakby coś zostało jakiś znajomy sąsiada ze wsi droge sobie notorycznie utwardza to przyjedzie po resztę.

    a co do palet, ewadora, to ja na przykład jak biorę towar na pletach to płacę za nie kaucję ( w trzech miejscach taka sama procedura była) a jak już się opróżnią to je zwracam i oddają mi kasę.
    jeśli te palety są jednak "twoje" to poszukaj w oklicy czegoś takiego jak Skup Palet, na pewno gdzieś jest. Najcześciej gdzieś przy główniejszych trasach są. Za euro-paletę można dostac ok 16zł.

    to tyle moich rad, ale dużo jeszcze przede mną! Z chęcią poczytam o sposobach forumowiczów.

    U sąsiada jak ekipa robiła ocieplenie i elewację to po każdym dniu pracy zbierali każdy śmieć, każdy odpad do worka i zabierali ze sobą <wow>.

    to jest ważny problem, ciekawe czy "murator" go kiedyś poruszał? jak w zgodzie z przepisami i chęcią ochrony środowiska i rozsądnie dla kieszeni zarządzać śmieciami pobudowlanymi?
    Ostatnio edytowane przez emi601 ; 22-09-2010 o 22:48

  3. #3
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar PliP
    Zarejestrowany
    Sep 2006
    Posty
    1.781
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    14

    Domyślnie

    Podstawa to:
    - segregacja i ganianie firm budowlanych - budowa zgodnie ze sztuką budowlaną i zapłata po uporządkowaniu terenu.
    - jak przeoczyłem to do worka i do kontenera na jakiejś wiosce
    - kawałki desek na stertę i przykryte czeka na kolejkę do pieca.
    - worki po cemencie związane w paczki czekają na spalenie
    - styropianowe odpady - Sam układałem styropiany na posadzkach więc zostało mi baaaardzo malutko. Używałem styropian podłogowy o gr 5cm, 2 warstwy na pozadzke i 3 warstwy na strop. to co zostało zalałem betonem pod schodami wejściowymi
    - gruz - na drodze wykopałem dół zakopałem zasypałem wodą zalałem i wyrównałem, większa część została zużyta na schody. To co jeszcze mam zużyję na posadzkę w budynku gospodarczym. Wszelkie szkło również pozbierałem i pójdzie w posadzkę.
    - folie ułożyłem pod schodami wejściowymi, część poszła do nakrycia drewna, a kolejna część pójdzie pod posadzkę w bud gospodarczym ( częsć foli spaliła moja pierwsza ekipa ONI wszystko palili :/ o zgrozo każdego dnia ognisko ufff)
    - zmiotki po tynkowaniu i szpachlowaniu są zapakowane w worki i czekają na betoniarkę i po wymieszaniu z cementem i żwirem trafią na wylewkę w gospodarczym.
    - zostały mi jeszcze kawałki blachodachówki i oddam je GRATIS na złom albo zaleje w gospodarczym pod posadzkę.
    Myślę, że postąpiłem jak najbardziej ekologicznie a na 100% ekonomicznie
    Ucz się ucz,
    nauka to i tak do bezrobocia klucz!

    Aktualnie: Wykończyłem dom, a teraz on wykańcza mnie

  4. #4

    Domyślnie

    ewadora u mnie kontener na odpady kosztuje 400 zł, przywożą Ci go od ręki i zabierają na drugi dzień, nie patrzą co jest w środku. Żeby obiniżyć koszty to się ładuje samemu, chyba że kogoś stać na ładowarkę.
    Ja prawie w całości sam remontowałem swój domek, więc śmieci komunalne, plus butelki itp. wrzucałem w jeden worek, folie i plastiki zbierałem w drugi worek.
    Worki po cemencie plus inne papierowe rzeczy paliłem w ognisku na działce. Złom zbierałem na kupkę, a później opychałem facetowi, który raz na 2 miesiące jeżdził starym Lublinem i zabierał złom, przy tym płacąc jakieś grosze, ale zawsze. Natomiast gruz zbierałem na kupkę, a miałem tego dużo, wyburzenia ganku i ścianek itp., później przyjechał spych wybrał z podjazdu 30 cm humusu i w tą powstałą dziurę wspypał gruz. Dobry sposób na podbudowę podjazdu.
    A zapomniałem o rzeczach drewnianych, wszystkie tego typu rzeczy oddawałem sąsiadowi, który ma piec węglowy, jeszcze mi za to podziękował i flaszkę postawił.

  5. #5

    Domyślnie

    Raczej ekonomicznie a nie ekologicznie . Bo jak można nazwać spalanie foli przez twoje ekipę ekologią. Podrzucanie śmieci do innych kontenerów też nie jest chyba ok ?
    U mnie było tak gruz szedł na drogę, papiery szły pod gruz, po roku już po ich śladu nie było, folia zbierana do worów i czek na zawiezienie tam gdzie przyjmują odpady z foli, stal na złom, odpady ze styropianu będą zmielone i gdzieś zawsze znajdzie się miejsce żeby taki granulat wykorzystać, deski, palety pociąć i będzie na rozpałkę do pieca.
    Lub również takie palety, deski, złom można komuś oddać. Złom zabiorą złomiarze. U mnie z odpadami nie było większego problemu, najważniejsze to sprzątać teren na bieżąco.

  6. #6

    Domyślnie

    Z budowy wywoziłam śmieci kontenerem dwa razy - raz po stanie surowym zamkniętym - -wzięłam firmę zajmującą się wywózką z mężem stwierdziliśmy że taniej będzie rozliczyć się na tony - kontener przywieźli największy jaki mieli bo taki sobie zażyczyłam, (akurat obok coś robili koparką i chłopaki za "flaszkę" załadowali kupę śmieci). Rachunek za śmieci 1700 zł - myślałam że padnę - wyszło około 12 ton.
    Drugi kontener z innej firmy - bo nie musiałam czekać 2 tygodni - cena umówiona za kontener 500 zł, podstawili, przy okazji wyrównywania działki koparka załadowała gruz, resztę śmieci z domu wrzuciliśmy sami.
    Oprócz tego było jeszcze kilka worków 120 l. zapakowanych foliami, resztkami z płyt k-g, i innymi syfami, które gromadziły się stopniowo - te do samochodu i do śmietnika naszego w bloku.

    Wszystkie moje śmieci trafiły na wysypisko. Nic nie zakopywałam na swojej działce.

  7. #7

    Domyślnie

    Cytat Napisał PliP Zobacz post
    Podstawa to:
    - segregacja i ganianie firm budowlanych - budowa zgodnie ze sztuką budowlaną i zapłata po uporządkowaniu terenu.
    ....
    dokładnie- właśnie o tym piszę.
    Wszyscy inwestorzy powinni o tym pamiętać i ganiać ekipy - żeby sprzątały - a śmiecie segregowały - jeśli tego nie ma to robi się niestety wielka kupa nieprzydatnych śmieci.Jak posegregowane -to zawsze coś można wymyślić. Jak wszyscy będziemy szkolić nasze ekipy - to może wreszcie się bałaganiarze nauczą-żeby porządek trzymać.U mnie były chyba 2 ekipy ,które sprzątały po sobie .Reszta-szkoda gadać. Że nie wspomnę o stercie starego jedzenia i napojów,które osobiście po robotnikach musiałam wynosić- oczywiście zepsute ,zapleśniałe- bo przecież nie zawsze człowiek na budowie jest .

  8. #8

    Domyślnie

    u mnie były osobne stawki na gruz budowlany i gruz budowlany zanieczyszczony - te drugie kosztowało 3 x tyle

    dopisek: opłaca się sortować, ale niestety nie zawsze się jest a nad niektórymi cały czas trzeba by stać...
    Ostatnio edytowane przez freetask ; 23-09-2010 o 10:25 Powód: dopisek

  9. #9
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Gosiek33
    Zarejestrowany
    Aug 2007
    Posty
    16.690
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    326

    Domyślnie

    Gruz i tym podobne resztki sypaliśmy jako utwardzenie drogi i pod podmurówkę do płotu, Deski to powtórnego wykorzystania (np. podłoga na strychu), co się nie nadaje do spalenia, metalowe odpady zbieramy w duży pojemnik i co jakiś czas zabierają go złomiarze jeżdżący po okolicy, papiery w zależności od jakości - palimy w kominku, na ognisku lub wywozimy do segregowanych odpadów papierowych. Odpadki plastikowe wywoziłam do śmietnika. A styropianu jeszcze sporo mam i jeszcze nie wymyśliłam co z nim zrobić - myszy uwielbiają robić sobie w nim gniazda Forumowy Ged mielił drobno styropian, ładował do worków i układał na strychu jak dodatkowe ocieplenie ale czy tam mu się coś w nim nie zalęgło, to nie wiem

  10. #10

    Domyślnie

    Cytat Napisał bladyy78 Zobacz post
    odpady ze styropianu będą zmielone i gdzieś zawsze znajdzie się miejsce żeby taki granulat wykorzystać, .
    A w jaki sposób masz zamiar zmielić ten styropian ? Do czego go potem wykorzystywać?- bo to ciekawe.
    NIkt nie ma pomysłu na kawałki dachówek i ceramiki?
    A co zrobić z resztkami karton - gipsu?- też pod drogę?
    Fajnie by było , aby ktoś mądry i znający się na ekologii pomógł opracować takie ABC.
    Tyle się mówi,że za dużo produkujemy śmieci ,że będziemy płacić kary do kasy unijnej- a nic nie robi się w tej kwestii. powinny być jakieś zakłady pomagające zutylizować pewne rzeczy. Człowiek rozpoczynający budowę- powinien - najlepiej tam gdzie uzyskuje pozwolenie na budowę otrzymać czytelne informacje -jak najlepiej gospodarować swoimi śmieciami - i dane adresowe i telefoniczne najbliższych zakładów-,które pomogą potem jakoś te odpady wykorzystać. Czyli np.-skup złomu,gdzie można zgłosić wywóz gruzu , zakład,który pomoże zutylizować styropian- zmielić?- użyć ponownie? Skup szkła. skup makulatury. Takie zakłady powinny powstawać jak grzyby po deszczu - sponsorowane przez fundusze publiczne- zamiast oddawać te pieniądze za darmo do kasy unijnej
    Ja nawet nie wiem czy w okolicy jest gdzieś skup złomu. Wprawdzie u mnie jest dachówka- ale trochę odpadków blachy z obróbek się znajdzie-że nie wspomnę o puszkach po piwie

  11. #11
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    slawek9000

    Zarejestrowany
    Dec 2009
    Skąd
    Łódź
    Kod pocztowy
    95-002
    Dzielnica
    Łagiewniki Nowe
    Posty
    684

    Domyślnie

    styropian można rozpuścić (w 1 wiadrze rozpuszczalnika nitro da się rospuścić kilka m3 styropianu), potem zostawić żeby odparowało a to co zostanie (twarda skorupa) wrzucić do kosza z selektywną zbiórką odpadów (powinny być na każdym osiedlu).

  12. #12

    Domyślnie

    Ale czy to aby na pewno ekologiczne ???.
    Ten rozpuszczalnik Nitro? i jego odparowywanie?

  13. #13

    Domyślnie

    Powinno byc tak, ze kazda ekipa sprzata po sobie. Nam nawet na mysl nie przyszlo ze musimy zalatwiac wywoz smieci.
    Prawie kazda ekipa przyjezdzala ze swoim kontenerem na smieci i po ich zejsciu z budowy kontener stal jeszcze dzien, moze dwa i jak bylo trzeba moglismy cos tam jeszcze dorzucic od siebie. A na koniec budowy sam szef firmy zrobil obchod calej dzialki i nastepnego dnia przyslal po dwa "placki" betonu, ktory lezal na ogrodzie w miejscu gdzie stala grucha z pompa jak wylewali fundament pod ogrodzenie. Az sami bylismy w szoku.
    Sadze wiec, ze trzeba to egzekwowac od wykonawcy.

  14. #14

    Domyślnie

    Cytat Napisał raffran Zobacz post
    Powinno byc tak, ze kazda ekipa sprzata po sobie.
    powinno, ale często nie jest

    Cytat Napisał raffran Zobacz post
    Nam nawet na mysl nie przyszlo ze musimy zalatwiac wywoz smieci.
    Prawie kazda ekipa przyjezdzala ze swoim kontenerem na smieci
    no jak prawie każda to po kimś jednak trzeba było posprzątać...

    Cytat Napisał raffran Zobacz post
    Sadze wiec, ze trzeba to egzekwowac od wykonawcy.
    możliwe tylko, gdy wszystko firmom zlecasz, jeśli sam coś robisz to Ty jesteś wykonawcą i problem pozostaje. Jak duży? To zależy od tego ile zrobisz sam. Ponadto być może warto zamówić samemu 1 kontener dla kilku ekip niż żeby każda po sobie wywoziła odpady (bo nie mówię o sprzątaniu). No ale to zależy od indywidualnych ustaleń...

  15. #15

    Domyślnie

    .....Prawie kazda....... bo byly takie co swoje smieci ladowaly na swoj samochod i nie potrzebowaly kontenera.
    Wszystkie prace byly zlecone jednej firmie, ktora na poszczegolne etapy prac przysylala odpowiednie ekipy.
    A jesli ktos decyduje sie na budowe samemu, to powinien brac pod uwage, ze cos z tymi smieciami trzeba bedzie predzej, czy pozniej zrobic.
    I w takim wypadku jest dobrze zamowic od razu kontener na caly czas budowy i jak sie jeden zapelni to go podmienic na nastepny.

  16. #16

    Domyślnie

    Cytat Napisał raffran Zobacz post
    A jesli ktos decyduje sie na budowe samemu, to powinien brac pod uwage, ze cos z tymi smieciami trzeba bedzie predzej, czy pozniej zrobic.
    I w takim wypadku jest dobrze zamowic od razu kontener na caly czas budowy i jak sie jeden zapelni to go podmienic na nastepny.
    ewadora właśnie po to założyła wątek (tak myślę), żeby uświadomić innym, że o czymś takim jak śmieci, odpady najlepiej myśleć od samego początku, i chciała zgromadzić nasze doświadczenia w tym temacie w tym miejscu, jeśli budowała Ci jedna firma i od A do Z problem rozwiązała to tylko można pogratulować, ale masa ludzi tutaj wykonuje prace etapami z różnymi ekipami... Z tym wynajęciem kontenera na cały czas budowy, to też różnie bywa, u mnie zarówno kontenery jak i worki (te 1-no metrowe) podstawiali w dany dzień i one stały kilka dni, max kilkanaście, niestety u nas firmy nie wynajmują kontenerów tylko wywożą śmieci i nie mają interesu w tym żeby kontener stał u kogoś i się napełniał, bo kasę zbierają za wywóz, a pomimo tego i tak były okresy, że trzeba było czekać, bo np. wszystkie worki się "rozeszły" Jeżeli problemu nie ogarnie firma jak u Ciebie należałoby chyba zacząć od wizyty w lokalnym przedsiębiorstwie gospodarki odpadami i dowiedzieć się jakie pojemności, jaki sort za jakie ceny i wtedy spróbować to jakoś sobie zaplanować...

  17. #17

    Domyślnie

    Dokladnie tak , jak piszesz..
    Tylko, ze gro inwestorow nie mysli o tym na poczatku swojej przygody z budowa i potem jest jak jest.

  18. #18

    Domyślnie

    Odpadów ze styropianu mam na razie 4 worki 200l zmiele je rozdrabniaczem do gałęzi> Co można zrobić z granulatu ja kupowałem granulat od pewnego gościa co robi różne rzeczy ze styropianu ( sztukaterie na elewacje, obudowy wanien itp. rzeczy) on tych odpadów ma mnóstwo i mieli je specjalnym młynkiem i później to sprzedaje. Ja taki mielony styropian od niego kupowałem i robiłem z niego ciepłe wylewki ( cement-granulat) mieszałem to proporcjach 1:3. Granulat można wykorzystaj jako docieplenie zasypując nim jakieś szczeliny, można nim rozluźnić ziemie w ogrodzie itd.
    Co do płyt kartonowo gipsowych wywaliłem je tamtej zimy na stertę gruzu po kilku miesiącach nie ma po nich śladu, papier zgnił a gips się wypłukał. Same się zutylizowały. Kartony można wywieźć do punktu skupu przeważnie każdy punkt złomu przyjmuje makulaturę, lub spalić w kotle. Makulatura przysypana ziemią w ciągu kilku tygodni zgnije i nie będzie o niej śladu.

  19. #19

    Domyślnie

    .
    Ostatnio edytowane przez Matilde1 ; 26-04-2022 o 20:49

  20. #20

    Domyślnie

    Cytat Napisał bladyy78 Zobacz post
    Odpadów ze styropianu mam na razie 4 worki 200l zmiele je rozdrabniaczem do gałęzi> Co można zrobić z granulatu ja kupowałem granulat od pewnego gościa co robi różne rzeczy ze styropianu ( sztukaterie na elewacje, obudowy wanien itp. rzeczy) on tych odpadów ma mnóstwo i mieli je specjalnym młynkiem i później to sprzedaje. Ja taki mielony styropian od niego kupowałem i robiłem z niego ciepłe wylewki ( cement-granulat) mieszałem to proporcjach 1:3. Granulat można wykorzystaj jako docieplenie zasypując nim jakieś szczeliny, można nim rozluźnić ziemie w ogrodzie itd.
    Co do płyt kartonowo gipsowych wywaliłem je tamtej zimy na stertę gruzu po kilku miesiącach nie ma po nich śladu, papier zgnił a gips się wypłukał. Same się zutylizowały. Kartony można wywieźć do punktu skupu przeważnie każdy punkt złomu przyjmuje makulaturę, lub spalić w kotle. Makulatura przysypana ziemią w ciągu kilku tygodni zgnije i nie będzie o niej śladu.
    Dzięki bladyy- to naprawdę pozytywne doświadczenia śmieciowe .
    CZyli mówisz ,ze styropian glebie nie zaszkodzi?
    Ja mam glinę - może to faktycznie dobry pomysł.
    A karton-gips wobec tego na osobną kupkę - ja jeszcze jestem przed robieniem poddasza
    Ostatnio edytowane przez ewadora ; 23-09-2010 o 20:30

Strona 1 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony