-
ELITA FORUM (min. 1000)
TRAWNIK - przygotowanie gleby, zakładanie trawnika, terminy - wątek zbiorczy
Witam ogrodników.
To mój pierwszy występ w dziale ogrodowym i mam mnóstwo pytań i lekką tremę
Otóż mam ponad 1000 metrów (40x30) piachu (gleba VI kat.)przeznaczone pod trawnik poprzetykany gdzieniegdzie jakimiś krzaczunami. W zeszłym roku rozrzuciłem dwa kamazy torfu, wymieszałem (jakąś machiną), zwalcowałem i rozsiałem 20 kg trawy (miałabyc wolnorosnąca i wytrzymała). Nie kosiłem, nie podlewałem i wyrosła mi ...bujna lebioda
W tym roku mam zamiar zabrać się za to sprytniej. Będzie już woda do podlewania, będzie już gdzie przechowywać narzędzia, a do was mam pytania:
1. Jak się za to zabrać, czyli:
* jaką trawę wysiać
* jak, ile i kiedy
* czym jakoś wzbogacić glebę (a właściwie piach - mój dom leży w starorzeczu Odry)
2. Grabki, łopatki, dziabki, węże gumowe i tego typu urządzenia jakoś sobie wybiore, a co jeszcze będzie mi potrzebne:
* jaka kosiarka do trawy: spalinowa/elektryczna, z własnym napędem, szerokość noża - może możecie polecić jakąś konkretną (lub przestrzec dla odmiany)
Jednym słowem co zrobić, żeby w przyszłym roku mieć trawnik ?
Jeszcze raz przepraszam za moje lamerskie podejście W ogrodnictwie jestem zupełnie zielony i z wdzięcznością przyjmę każdą radę
-
-
-
-
ELITA FORUM (min. 1000)
Teska - zaczynam się gubić - gadamy na kilku wątkach równocześnie
Masz już jakąś ogólną chociażby wycenę tej trawy z rolki ? Przy 10 arach z paru złotych na m2 robią się tysiące.
A po firmach ogrodniczych to ja rajd zrobie swoją drogą. Chodzi o to że tam będą chcieli mi sprzedać swoje produkty, a ja nie mam żadnego doświadczenia i trudno mi będzie ocenić co w tym jest prawdą, a co nie. I nie chodzi tu o pieniadze ale o czas. W ogrodzie efekty stają się widoczne po kilku latach. Jak teraz dokonam złego wyboru to stracę rok, a może więcej.
-
FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
Bez nawiezienia ziemi urodzajnej nic nie zrobisz.Żadna mieszanka traw,ani trawnik z rolki na pi8asku nie będą rosły.
Powinieneś nawieżć min. 10-15cm ziemi,czyli na pow.1000 m2 okolo 15-20 kamazow.Porzadnie uwałować to i dopiero myśleć o wysianiu trawy.Potem pamietaj o systematycznym nawozeniu i i koszeniu.
-
ELITA FORUM (min. 1000)
mc- nie załamuj Jasia. Myślę, że przede wszystkim trzeba podlewać. Na mojej działce rekreacyjnej piachy niebywałe a trawka rośnie. Lekko przykryć, co by ptactwo nie wydziubało i podlewać, podlewać. Wpierw trzeba by chwast wszelaki wytrzebić. Coprawda piasek nie zatrzymuje wody i trawa może usychać, nim zapuści korzenie. Tak więc albo praca, albo Kamazy.
A co inni o tym myślą ?
-
ELITA FORUM (min. 1000)
-
REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!)
NAJLEPSZA DORADCZYNI OD SPRAW WSZELAKICH
-
ELITA FORUM (min. 1000)
Ja się nigdy nie załamuje i jestem cierpliwy.
I macie racje - muszę sobie znaleźć "lokalnego konsultanta". Bo po przeczytaiu kilku książek o ogrodnictwie wiem, że nic nie wiem
Ale po cichu jeszcze liczę na to, ze ktoś już coś podobnego z sukcesem zrobił :?
-
DOMOWNIK FORUM (min. 500)
Jasiu ja zakładałem w ubiegłym roku trawnik na 50 arach. W maju (po ogrodnikach) znajomy rolnik glebogryzarką zruszył ziemię, następnie ręcznie posiałem trawę (kupiłem w centrali nasion - najtaniej), następnie wałowanie i czekanie na deszcz. W ubiegłym roku wiosna i lato były bardzo suche. Trawa zeszła bez podlewania. Z pierwszym koszeniem trzeba trochę poczekać, aż trawka urośnie 10-15cm, a potem podlewać i kosić jak najczęściej.
W Twoim przypadku rozrzucił bym jeszcze trochę torfu, zruszył ziemię, rozsiał trawę, koniecznie przywałował i w razie potrzeby podlewał.
Trawa poradzi sobie z zielskiem jeśli będzie często koszona.
Co do kosiarki, to ja na 10 arach radziłem sobie elektryczną (oczywiście o jak największej szer koszenia), wygodniejsza jest spalinowa (jeśli chodzi o koszenie), ale więcej problemów z obsługą (benzyna, olej). Ja mam elektryczną już sześć lat, cały czas sprawna.
Trawę z rolki ja zostawił bym dla ludzi, którzy mają 3 arową działkę, a na niej dom o pow 200m2.
Zresztą liczy się satysfakcja z własnoręcznie zasianego trawnika, a nadwyżkę kasy można przeznaczyć na kupienie kocyka, skrzynki piwa i odpoczynek na swojej trawce.
Pozdrawiam i życzę sukcesów w ogrodnictwie.
-
STAŁY BYWALEC (min. 300)
Jasiu, musi być dobrze torf zmieszany z piaskiem (przekopany), żeby nie zrobił Ci się "trawnik z rolki", który będzie odłaził od podłoża. Radzę dorzucić trochę ziemi i jeszcze raz wszystko przekopać. Poza tym trawę się opryskuje, na chwasty dwuliścienne - sam nie wyrwiesz - i zabieg ten będziesz zapewne musiał powtórzyć. No i w końcu trawnik się nawozi i podlewa.
A sugerowałabym kosiarkę spalinową, to żadna praca dolać trochę benzyny z olejem do silnika.
miłej pracy
Ewa
-
SYMPATYK FORUM (min. 10)
Jaka ziemia pod trawnik ?
Stoje wlasnie przed ww. problemem.
Przed budowa koparka sciagnela z dzialki ok 30 cm warstwe humusu, dom pobudowany, no ale nie wiem jak ten problem ugryzc.
Sasiedzie korzystali z uslug dostawcy torfu podobno wlasciwym ph, co by to nie mialo znaczyc.
Inni znow stosowali u siebie ziemie gliniasta znad Wisly.
Ci twierdza, ze nie ma nic lepszego pod trawnik.
Prosze zartem doswiadczonych ogrodnikow o wskazowki, za ktore bede Wam niezmiernie wdzieczny
Pozdrawiam
JB
PS. Na dzialce mam szczery piach.
-
ELITA FORUM (min. 1000)
Glina zatrzyma wodę w ziemi, a torf zapewni dostęp powietrza do korzeni. Warto zastosować obie wersje. Glinę rozrzucić na działce i poczekać aż wyschnie, rozkruszy się a następnie wymieszać ją z rodzimą ziemią. Podobnie zrobić z torfem. Mieszanie samej gliny sprawi, że ziemia będzie twarda, a trawnik będzie szybko się wydeptywał.
-
ELITA FORUM (min. 1000)
Jako zielona proszę o podpowiedź. Gdzie najlepiej kupić taką ziemię? Potrzebne mi są jakieś 3 ciężarówki ....
-
-
FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
Trawnik inaczej
Ogrodziłem około hektara ziemi dookoła domu i zamierzam urządzić ogród. Pomiędzy drzewami i rabatami planuję trawnik. I tu zaczyna się problem - działka jest spora i zachwaszczona więc obawiam się, że zabawa w podręcznikowe zakładanie trawnika będzie bardzo kosztowna a dodatkowo wcale nie skazana na sukces. Pomyślałem więc o takim rozwiązaniu - wiosną zacznę regularne koszenie (dwa/trzy razy w tygodniu) na wysokość +/- 4-5 cm czego efektem będzie to, że trawa da radę się rozwijać a wysokie chwasty nie. Logicznie rzecz biorąc trawa w tych warunkach powinna wypierać chwasty i do jesieni miałbym przyzwoity trawnik. Nadmienię, że nie zależy mi na kopii trawnika sprzed pałacu Buckingham lecz po prostu na miłej swojskiej zieleni wśród której możnaby nawet bez kocyka zlec.
Jak myślicie - da się to tak przeprowadzić??? Czekam na opinie i rady.
-
FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
Moja działka była strasznie zachwaszczona. Zresztą do tej pory jest ogrom perzu. Żeby miec zielono i nie mieć podręcznikowego trawnika (lubimy swobodę), posadziłam koniczynę. Tnę ją jak trawnik. Ładnie się rozrasta, wygląda ładniej niż trawa (jej zieleń jest bardziej soczysta). Ma dodatkową zaletę - zagłusza perz.
-
Zlituj się.
Koniczyny się nie sadzi.Koniczynę się sieje.
-
FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
-
-
Dziekuje gosciu za te pouczajaca lekcje ogrodnictwa.
mag
Tagi dla tego tematu
Uprawnienia
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
- BB Code jest aktywny(e)
- Emotikony są aktywny(e)
- [IMG] kod jest aktywny(e)
- [VIDEO] code is aktywny(e)
- HTML kod jest wyłączony
Zasady na forum