Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?

[Agduś]

Ja na swoim jeżdżę, pewnie trza by go posmarować po zimie, ale na razie nie rzęzi zbyt głośno.

[Moose]

Mam nadzieję na rozpoczęcie sezonu w marcu... jeśli Swaróg będzie łaskawy

[Agduś]

Mokosz raczej. Dla nas łaskawa, wiosna już idzie na pewno. Ptaki się drą wiosennie, chociaż do karmników wciąż przylatują. W lesie pachnie przedwiośniem, ciepło jest i po ostatnich deszczach mokro. Do biegania nawet za mokro, kałuże i błotko, buty przemoczyłam, ale dla roślinek dobrze, bo śniegu nie było, nic nie stopniało i strasznie sucha ziemia była. A do tego pizga, więc smogu nie ma. Żyć, nie umierać! Tylko że mnie noga znów boli po bieganiu, nie wiem, czy do pojutrza się pozbieram, a w środę na basenie ciągle szkoły zajmują tory.

[EZS]

Wiosnę się czuje. Kupiłam koperek...
A moje ptaki olały karmnik. Jeszcze na słonecznik to przylecą, ale tych kul ptasich, to nawet nie dziobną

[wu]

u nas całą noc lało i pizga że łeb chce urwać ale to dość ciepły wiatr więc białe znika błyskawicznie biały ciemiernik już dźwiga pączusie a i orientalny coś grubego kryje w ziemi

[Moose]

Nocna ulewa znacząco poniszczyła białe... za to wody w lesie od cholery... wahom się iść czy nie iść...

[TAR]

u nas super pizga trzeci dzien, dzis pizganie namocniejsze, na liczniku +7. przez noc ladnie nam na ogrodku przesuszylo, choc jeszcze troche blocko. w lesie tez grzasko, bialasy po spacerniaku ufajtane po szyje.

[braza]

U mnie piżdzi jakby się wszystkie wichry razem spotkały i nie bardzo wiedziały, w którą chcą iść stronę! Lało nawet przez moment ale dzięki temu prawie już zlodowacenia nie ma. Za to w związku z corocznym (jak sie kufa okazuje) odświeżaniem lasu znowu mam rozjechana drogę, no szlag by...

[wu]

normalnie u Ciebie bez terenówki ani rusz

[Agduś]

Pizga i leje na zmianę, takoż nie wysycha wcale. Ciemiernik marnie wygląda, Boguś go zadeptał i zaczynam się martwić. Znaczy pewnie z ziemi ruszy, ale kiedy?
Kurier przywiózł dzisiaj żarełko dla zwierzów i insze takie zapakowane w pokaźny kawał folii bąbelkowej. Siedzę i pękam... Do rana mi wystarczy.

[Moose]

O to tak jak i u mnie... z wyjątkiem pękania... ni mom czym...

[Agduś]

Zamów sobie coś delikatnego, pewnie zapakują w folię

[TAR]

mnie zostal caly balot 100 mb od przeprowadzki ale nie pekam

[Moose]

Piździ nadal, woda wsiąka powoli, leżymy sobie na kanapie z Grubym i nie pękamy

[braza]

Nie mam folii do pękania a chętnie bym ...

Wszystkie 3 ciemierniki zakwitają! No cuuudooo!

[wu]

ja mam dwa na dworze i 6 w garażu o ciemiernikach mowa of course

[Agduś]

A moje nic! Nie tylko te zdeptane przez Bogusia, te przed domem na razie też śpią.
Folia całkiem już popękana. Za mało było...
Mieliśmy dzisiaj i słońce i deszcz i wszystko pomiędzy. Pizgało przy tym zdrowo, więc pojechaliśmy na rowerach do lasu.

[EZS]

Na rowerach dziś to było można, ale wodnych. Ciemiernik jeden zielony kwitnie w najlepsze ale kolorowe jakieś oklapłe, połamało je pod śniegiem, czy co? Muszę je obejrzeć dokładniej, ale mi się nie chce łazić po dworze. Przemykam tylko do samochodu

[wu]

nie kumam dlaczego bo pizgało to na rowerze

[Moose]

Pizga ale lać przestało... pognalim na butach do lasa