dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 865 z 919
Pokaż wyniki od 17.281 do 17.300 z 18369
  1. #17281
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWY MISTRZ PIÓRAFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Agduś
    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Posty
    20.349
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    249

    Domyślnie

    Dalie u mnie nie przetrwały - raz wykopałam, za drugim zapomniałam. Z tulipanami łatwiej, bo wystarczy co dwa lata (teoretycznie - większość moich czekała trzy lata). Woreczki raz uszyte będą do użytku na zaś. Fakt, że tego wsadzania nie lubię, ale może na razie jakoś się zmobilizuję. Wiosną się odwdzięczą.

    Całkiem solidną burzę mieliśmy dzisiaj. Wczorajszej nocy też podlewało. Jak ja się cieszę, że nie muszę z wężem latać!
    Zastanawiam się nad jakimś ułatwieniem. Na żadne automatyczne systemy do podlewania nas nie stać, ale myślałam o zakopaniu węży w kluczowych kierunkach i jakimś rodzielaczu, do którego można by je podłączać. Na końcach węży widzę oczyma wyobraźni jakieś zraszacze albo linie kroplujące, ale co zrobić z małym, zarośniętym chaszczami kwietniczkiem? Na takim to tylko dziurawy wąż. Zraszacz tylko na warzywniaku. Zaraz lecę szukać czegoś takiego po necie, a jeżeli coś możecie podpowiedzieć, to bardzo proszę. No bo zawszeć to łatwiej będzie odkręcić wodę, podłączyć węże i siedząc na tarasie patrzyć, jak się podlewa.

    Szkoła się skończyła na ten rok szczęśliwie! Oby w przyszłym równie szczęśliwie się zaczęła... Na razie same niewiadome. Średnie dziecko raczej z zapasem się dostanie do wybranego liceum, ale jeszcze nie znamy podziału na klasy w nowej szkole Małgosi no i nie wiem sama, kogo będę uczyła. Dwa tygodnie z zagadkami przed nami.
    mój dziennik
    komentarze
    nowy dziennik
    agdusiowe wojaże

    Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia!

  2. #17282
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWY MISTRZ PIÓRAFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Agduś
    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Posty
    20.349
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    249

    Domyślnie

    Po pracowitym tygodniu i zajętej sobocie wreszcie DAL! Wprawdzie wyszłam na chwilę do ogrodu i zauważyłam chwasty, w efekcie czego padłam na kolana celem ich wyrwania, ale po chwili się zreflektowałam, obcięłam jeszcze kilka uschniętych gałęzi i wróciłam do domu. Niestety zorientowałam się, że przed wyjazdem na wakacje mamy jeszcze mnóstwo roboty w ogrodzie i w domu. Koniec DAL w takim razie na czas jakiś...
    mój dziennik
    komentarze
    nowy dziennik
    agdusiowe wojaże

    Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia!

  3. #17283

  4. #17284
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWY MISTRZ PIÓRAFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Agduś
    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Posty
    20.349
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    249

    Domyślnie

    Przygotowywałam dzisiaj szpinak do zamrożenia (właśnie dziecko pakuje go do woreczków) i taki refleksyjny nastrój mnie ogarnął... No bo ja tak zrywałam listek po listku, płukałam listek po listku i w zadumę popadłam nad zawartością paczek z mielonym mrożonym szpinakiem - ileż tam mszyc, gąsieniczek z oprzędem i bez, mrówek i innych żyjątek. I co w takim razie z moim wegetarianizmem? Czy zjadając prawie świadomie, ale niezamierzenie te wszystkie niewinne stworzenia mogę nadal uważać, że jestem wegetarianką?

    W nocy będzie lało, bo wymiękłam dzisiaj i podlałam solidnie włości, wykorzystując ten czas na dwie długie rozmowy telefoniczne i klnąc w przerwach na plączące się i rozłączające w nieodpowiednich momentach węże. Musimy coś z nimi zrobić!
    mój dziennik
    komentarze
    nowy dziennik
    agdusiowe wojaże

    Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia!

  5. #17285
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar braza
    Zarejestrowany
    Apr 2007
    Posty
    40.664
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    163

    Domyślnie

    Jak dla mnie możesz nadal uważać się za wegetariankę ale tłumaczy tego nie będę.

    My mamy porozciągane węże i kilka zraszaczy. W truskawkach jest listwa z dziurkami. Węże czekają na wkopanie, bo Szanowny nie miał już czasu. Na odpowiednie rozłożenie zraszaczy tudzież węże czeka jeszcze teren pod modrzewiem i jakoś to znoszę, trudno. Cała przyjemność, gdy moim zadaniem jest tylko odkręcenie odpowiedniego kurka w odpowiednim czasie. Na wszystkie zraszacze naraz niestety mamy za małe ciśnienie.
    Uwielbiam to uczucie, kiedy wstaję rano i wiem, że przez cały dzień mogę się opier...ć
    Droga do Uroczyska
    Brazowe komenty
    Wnętrza

  6. #17286
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) Avatar Moose
    Zarejestrowany
    Jan 2010
    Posty
    10.559

    Domyślnie

    O rany Agdusia ma problemy egzystencjalno-kulinarne a Braza poszła w półautomaty

  7. #17287
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar TAR
    Zarejestrowany
    May 2009
    Posty
    22.210

    Domyślnie

    moj mezaty tez ma juz dosc rozkladania ciagle wezy wiec leza porozkladane na trawie przy obrzezach i zapowiedzial ze system podlewania od wiosny sam robi. no ciekawam
    na rabatach raczej zraszaczy robic nie bede, sa obsypane kora. od czasu do czasu moge podlac z reki, korona mi z glowy nie spadnie albo nie bede podlewac wcale, mam posadzone odporne roslinki.
    Ostatnio edytowane przez TAR ; 30-06-2017 o 13:12

  8. #17288
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWY MISTRZ PIÓRAFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Agduś
    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Posty
    20.349
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    249

    Domyślnie

    Idę w półautomaty jak Braza. Wczoraj pół dnia spędziliśmy na zakupach z kinem wieczornym na pocieszenie, ale za to mamy już prawie wszystko, co potrzebne, żeby węże porozkładać. Zraszacz kupiliśmy tylko jeden - do warzywniaka. Do tego dwa węże kroplujące - do długiego kwietnika za domem i małego pod brzozami. Trzeci miał być do piwonii przed domem, ale więcej w sklepie nie było. Też ciśnienia nie wystarczy, żeby wszystko na raz podlewać, ale samo podpinanie co jakiś czas wydaje mi się luksusem w porównaniu z bieganiem i ciąganiem za sobą węży. Na razie je rozłożymy po skoszeniu trawnika, ale po wakacjach zakopiemy i będą wystawały z ziemi tylko końcówki przymocowane do słupków. Do tychże będzie się podpinało węża (kwietniczki przed domem jakoś rzadziej wymagają podlewania, a są za małe na zraszacze), zraszacze i linie kroplujące. Te ostatnie dzięki rozdzielaczom z kranikami to nawet na stałe będą podpięte i w miarę potrzeby odkręcane. Ale będzie luksus!
    Poza tym nabyliśmy całe mnóstwo żarcia w słoiczkach, makaronów, kaszy i ryżu. Prawie można jechać do Norwegii!
    mój dziennik
    komentarze
    nowy dziennik
    agdusiowe wojaże

    Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia!

  9. #17289
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar TAR
    Zarejestrowany
    May 2009
    Posty
    22.210

    Domyślnie

    polautomaty mam teraz i nadal zajmuje to za duzo czasu przepinanie, przelaczanie itp. cisnienie mamy dobre, kraniki na ogrod w 2 punktach o jeden za mało, planujemy podprowadzic 3 rurke z woda. przy kranikach bedziemy miec puszki z silownikami, w garazu zegar do ustawien stref, chcemy automatyzacje wprowadzic ale taka najprostsza, aby do trawy, moze z czasem zrobimy w newralgicznych miejscach linie kroplujace na rabatach, na razie nie widze potrzeby by wydawac na to kase i marnowac czas na wykonawstwo

    Norwegia pod namiotem?

  10. #17290
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar braza
    Zarejestrowany
    Apr 2007
    Posty
    40.664
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    163

    Domyślnie

    Mamy na razie dwa rozdzielacze: jeden przy głównym kranie, drugi przy rabatach. Pod nie podłączone są węże. Siadam z krzyżówką i co 20 minut zakręcam jeden kranik i odkręcam drugi. Jak dla mnie w tej chwili wystarczy!
    Uwielbiam to uczucie, kiedy wstaję rano i wiem, że przez cały dzień mogę się opier...ć
    Droga do Uroczyska
    Brazowe komenty
    Wnętrza

  11. #17291
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWY MISTRZ PIÓRAFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Agduś
    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Posty
    20.349
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    249

    Domyślnie

    Gdybym wygrała w totolotka, to może bym pomyślała o pełnej automatyce, ale tylko na grządki i rabatki. Trawnik chrzanię konsekwentnie.
    Na razie wystarczy mi przełączanie kraników zamiast stania jak kołek z wężem w ręce, przeciągania tychże węży po całym ogrodzie i pilnowania, żeby podczas tego nie zahaczyć jakiejś pożytecznej roślinki.

    Tak, do Norwegii pod namiot. Mamy to już opracowane. Tym razem bliższe okolice.
    mój dziennik
    komentarze
    nowy dziennik
    agdusiowe wojaże

    Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia!

  12. #17292

  13. #17293
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWY MISTRZ PIÓRAFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Agduś
    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Posty
    20.349
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    249

    Domyślnie

    Ja też!

    Mamy trzy tygodnie na zwiedzanie. W planach Oslo - jedyna skandynawska stolica, której nie znamy. Później na pewno jakieś góry i jakieś fiordy. Pomału wczytuję się w przewodnik i szukam w necie informacji, coby zdecydować, które góry i które fiordy.
    Na razie dokończyliśmy zakupy i mamy zapas jedzenia, surówek oraz przyjemności. Z głodu nie umrzemy.
    mój dziennik
    komentarze
    nowy dziennik
    agdusiowe wojaże

    Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia!

  14. #17294

  15. #17295
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWY MISTRZ PIÓRAFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Agduś
    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Posty
    20.349
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    249

    Domyślnie

    Z domu wyjedziemy w niedzielę 9 lipca, ale mamy zamiar zatrzymać się na Rugii. Bilet na prom kupiliśmy na 12 lipca wieczorem, bo był najtańszy. W efekcie w Szwecji wylądujemy o 3 w nocy. Zamiarujemy znaleźć jakieś miejsc i rozbić się na dziko, żeby odespać. Zanim dotrzemy w jakieś ładne miejsce, będzie już na pewno jasno. Później Oslo i Bergen na kempingach, a jako że tanie te kempingi nie są, to zamiarujemy następnych kilka dni biwakować na dziko nad fiordem. Plany są, jak zwykle, zarysem jeno. Z fiordu chcemy pojechać w góry do parku narodowego Jotunheimen i skorzystać z luksusów kempingu. Jeżeli czasu wystarczy, to dotrzemy do Trondheim. Po drodze może jeszcze jakieś góry albo fiordy.A może poniesie nas jeszcze na nocleg w Szwecji nad Wener, nad którym nie byliśmy? Kto to wie... 2 sierpnia mamy prom powrotny. Tym razem wylądujemy na Rugii późnym wieczorem, więc wrócimy na znany już kemping, coby na 4 sierpnia dotrzeć na Wolin. A później do Brazoczyska oczywiście.
    mój dziennik
    komentarze
    nowy dziennik
    agdusiowe wojaże

    Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia!

  16. #17296
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar EZS
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    Łódź-Bałuty
    Posty
    14.190
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    157

    Domyślnie

    Fajne plany. Choć ja na dziko to już jakoś nie mam ochoty. Owszem, pod namiot na kempingu jak najbardziej. Tylko w tym roku pogoda taka pieska, że sama nie wiem. Nie mam nic zamówionego i nie mogę nic planować ze względu na tatę. Jak będzie dobrze, to po prostu wyjedziemy z namiotem i będę się modlić o ładną pogodę

  17. #17297
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWY MISTRZ PIÓRAFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Agduś
    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Posty
    20.349
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    249

    Domyślnie

    Ja też nie mam nic przeciwko polom namiotowym. Ba, nawet jakimś małym domkiem bym nie pogardziła. Problem w tym, że pola namiotowe na zachodzie Norwegii są jakby ciut drogie... Nie pamiętam, żebyśmy mieli ten problem na północy, więc może tam są tańsze. Albo my zbiednieliśmy... Tak czy inaczej musimy planować biwakowanie na dziko, tym bardziej, że Norwegia jest łaskawsza od Szwecji i pozwala na dwie noce w jednym miejscu bez pytania o zgodę właściciela ziemi. Inna sprawa, że tereny jakby niezbyt sprzyjają - stromo i kamieniście. Jakoś sobie poradzimy.
    mój dziennik
    komentarze
    nowy dziennik
    agdusiowe wojaże

    Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia!

  18. #17298
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar braza
    Zarejestrowany
    Apr 2007
    Posty
    40.664
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    163

    Domyślnie

    Podziwiam Was. Ja pewnie bym przeżyła te stromizny i kamienie w namiocie nie wiem, czy przeżyłabym te pieprzone komary!?

    Też czekam na zdjęcia i nie żebym chciała kogoś wnerwić ale obejrzę je przed wszystkimi...
    Uwielbiam to uczucie, kiedy wstaję rano i wiem, że przez cały dzień mogę się opier...ć
    Droga do Uroczyska
    Brazowe komenty
    Wnętrza

  19. #17299
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) FORUMOWY MISTRZ PIÓRAFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Agduś
    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Posty
    20.349
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    249

    Domyślnie

    No wiesz - przywilej starej znajomości!

    Mam cichą nadzieję, że nad fiordami nie będzie aż tylu komarów, co w Finlandii. Chociaż na Lofotach trafiliśmy bezbłędnie w okolice jakiegoś bagienka - pewnie jedynego w całym archipelagu.

    Właśnie oglądam Kucyki Pony. Naprawdę nie jestem pewna, czy księdzu właśnie o to chodziło, kiedy opowiadał szóstoklasistom z klasy Magdy, że Kucyki to szatany wcielone, ale do tego czasu dziewczyny ich nie oglądały, a od trzech lat i owszem, zdarza im się, kiedy nic ciekawego nie ma w tv.
    mój dziennik
    komentarze
    nowy dziennik
    agdusiowe wojaże

    Praca uszlachetnia, lenistwo uszczęśliwia!

  20. #17300
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar EZS
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    Łódź-Bałuty
    Posty
    14.190
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    157

    Domyślnie

    No, hasło "szatan wcielony" może bardzo podnieść poziom ciekawości, nawet w stosunku do banalnego filmu. Ktoś mu płacił za reklamę?

Strona 865 z 919

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony