Myślę, że nie, on tak z przekonaniem, żarem i głęboką wiarą mówił to, co mówił. Efekt osiągnął odwrotny, bo klasa Magdy zaczęła oglądać Kucyki Pony z ciekawości. Hello Kitty też próbowali, ale za cholerę szatana tam nie znaleźli i zrezygnowali szybko, zostawiając młodszemu rodzeństwu popadanie w satanizm przy tych filmikach.