Jestem w kropce.
Na podstawie Muratora, forum, i zdania kolegi ceramika, zdecydowałem że będę budował dom z silikatów (wbrew teściowi, kolegom z pracy i napotykanym fachowcom).
Przekonała mnie kombinacja trzech argumentów (zalet): zdrowe, oddychające i tanie (sam materiał i robocizna też, bo buduje się szybciej). Jak zacząłem sprawdzać ceny to nie znalazłem silikatów tańszych za m kw. od Maxa, który teraz kosztuje ok 1,5 zł/szt., a fachowcy jak słyszą o budowaniu z silikatów to chcą 10-15% więcej niż przy budowie z Maxa.
Czy w tej sytuacji budowanie z silikatów ma sens? Kiedy max kosztował prawie 3 zet to było to bardziej oczywiste, ale teraz?
Może gdzieś się mylę, poprawcie!