Dzien Dobry,

Przed napisaniem tego postu dokladnie zapoznalem sie z archiwum...

Wiele bylo tu juz postow o smierdzacych kominach od spalin z wilgotnego drewna.
Mam ten sam problem. Na uzytkowym poddaszu tynk na kominie przesiakl zapachem skroplin. Komin mam w scianie zewnetrznej, wykonany z pelnej cegly (ale ocieplonej z zewnatrz) i klinkier ponad stropodachem.

W najblizszych tygodniach bede reanimowal komin poprzez wlozenie wkladki ze stali zaroodpornej. Jednak wkladka nie rozwiaze problemu przesiaknietego tynku od skroplin.
Dlatego zabralem sie za to juz teraz.

Tynk juz skulem do golej cegly, wyskrobalem (ile sie dalo) spoiny miedzy ceglami, zagruntowalem to wszystko obficie unigruntem.
Cegly i wyskrobane spoiny wyrownalem atlasem plusem. Teraz chcialbym polozyc jakas warstwe nieprzepuszczajaca dla "smrodu". I tu pojawia sie moje pytanie:

Czy "folia w plynie" (taka jak pod plytki do kabiny prysznicowej) moze byc substytutem opisywanego tu "szkla wodnego"?

Na to pojdzie jeszcze warstwa atlasa i na koniec goldband jako tynk.

Pozdrawiam
Xeper