Mam wyprowadzone odpowietrzanie kanalizacji na strych (po drugiej stronie będzie szambo). Chciałem teraz wyprowadzić to na zewnątrz ponad dach. Hydraulik stwierdził, że nie ma takie potrzeby o ile założy się na zakończeniu rury na strychu tzw. napowietrzniki. Orzekł, że kanalizacja potrzebuje dopływu powietrza, co umożliwiają rzeczone napowietrzniki. Odpływ powietrza z kanalizy jest przez nie blokowany. Czy hydraulik ma rację? Czy nie będzie aby śmierdziało lub działało coś nie tak?