ja miałam taką sytuację przy sprzedaży mieszkania.

kupujący nasze mieszkanie brał kredyt w GE. byłam tam z nim dowiedzieć się czy to nie ściema, przy podpisywaniu aktu notarialnego zawarta została klauzula odnośnie tego, że akt staje się ważny w momencie przelewu pieniędzy na nasze konto a kupujący przedstaiwł notariuszowi dokumenty z banku.

też się denerwowaliśmy, pieniądze były po kilku dnaich na naszym koncie.