dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 2
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 34
  1. #1

    Domyślnie pozwolenie na budowę a wykop fundamentów

    Czy wykop pod fundament można wykonać nie posiadając jeszcze pozwolenia na budowę?

    Jak można wykopać głęboki wykop bez tyczenia geodezyjnego budynku, nie wyobrażam sobie by geodeta teraz tyczył w wykopie domek.

    Sąsiad rozpoczął ww prace. Nie otrzymałem żadnego zawiadomienia z gminy o rozpoczęciu budowy, o wydaniu pozwolenia na budowę.
    w.

  2. #2
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Geno

    Zarejestrowany
    Feb 2005
    Posty
    6.867

    Domyślnie Re: pozwolenie na budowę a wykop fundamentów

    Cytat Napisał woytek
    Czy wykop pod fundament można wykonać nie posiadając jeszcze pozwolenia na budowę?

    Jak można wykopać głęboki wykop bez tyczenia geodezyjnego budynku, nie wyobrażam sobie by geodeta teraz tyczył w wykopie domek.

    Sąsiad rozpoczął ww prace. Nie otrzymałem żadnego zawiadomienia z gminy o rozpoczęciu budowy, o wydaniu pozwolenia na budowę.
    w.
    Zgodnie z rozdziałem 5 i art. 41.1 PB nie możesz tyczyć,wykonywać niwelacji ,tym bardziej wykopu.

    Z geodetą to nie rozumiem - dlaczego ma tyczyć w wykopie?
    "...Zadziwiające, że składniki dobrego i złego betonu są dokładnie takie same, a jedynie umiejętności, poparte przez zrozumienie wykonywanych czynności i zachodzących procesów są odpowiedzialne za różnice."
    A.M. Neville "Właściwości betonu"

  3. #3

    Domyślnie

    Dzięki za odpowiedŸ.

    Odpuszczam to pytanie o tyczenie w wykopie /wydaje mi sie tam u niego nawet geodety nie było i tak sięzastanawiam jak ten geodeta teraz w tym rozkopanym terenie bedzie tyczył/.

    Jakie informacje z gminy powinienem dostać jako sšsiad w zwišzku z rozpoczęciem budowy za płotem?

    w.

  4. #4

    Domyślnie

    Cytat Napisał woytek
    Dzięki za odpowied�.

    Odpuszczam to pytanie o tyczenie w wykopie /wydaje mi sie tam u niego nawet geodety nie było i tak sięzastanawiam jak ten geodeta teraz w tym rozkopanym terenie bedzie tyczył/.

    Jakie informacje z gminy powinienem dostać jako sšsiad w zwišzku z rozpoczęciem budowy za płotem?

    w.
    Nie ma to jak wcibski sąsiad.
    Zajmij się soba i daj ludziom zyć.
    Poza tym kto mu zaboni kopać dziury na swojej działce, może wybiera humus szpadlem.
    Współczuję mieć takiego sąsiada zamiast pomóc kopać szpicluje.

  5. #5
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar jabko
    Zarejestrowany
    May 2003
    Posty
    5.428
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    201

    Domyślnie

    Cytat Napisał markes
    Nie ma to jak wcibski sąsiad.
    Zajmij się soba i daj ludziom zyć.
    Poza tym kto mu zaboni kopać dziury na swojej działce, może wybiera humus szpadlem.
    Współczuję mieć takiego sąsiada zamiast pomóc kopać szpicluje.

    Dobre

    Aczkolwiek czy powinno się zgłosić samowole budowlaną na których mogą zginać ludzie i która szpeci okolice to osobny problem i nie wiem czy nie jest to słuszne.
    Ogromnie lubię kobiety, zwłaszcza te piękne i uległe.
    Dzienik JABKA
    Komentarze

  6. #6

    Domyślnie

    Tak myœlałem, że zaraz zejdziemy na tematy po co jestem taki wœcibski itp...
    Z sšsiadami żyję ok, nie raz oferowałem pomoc i jš również otrzymywałem. Czyli stosunki sš bardzo ok i zależy mi na takim ich utrzymaniu a próba dowiedzenia się co sšsiedzi powinni niejako "z urzędu wiedzieć" nie jest naruszem dobrosšsiedzkich kontaktów.
    Sprawa jest delikatna, napewno nie z mojego powodu sšsiad będzie miał problemy, on po prostu może za bardzo przyspieszył sprawy.

    Dwa lata temu budowałem się, sam z siebie projekt sšsiadom pokazałem by wiedzieli co się œwięci, w rozdzielniku z gminy byli wszyscy wpisani / decyzja o pozwoleniu na budowę/.

    w.

  7. #7

    Domyślnie

    Aczkolwiek czy powinno się zgłosić samowole budowlaną na których mogą zginać ludzie.[/quote]

    Najwyżej może zginąć wścibski sąsiad jak mu podkablowany przywali szpadlem

    Dobrzy sąsiedzi to największy walor działki

  8. #8
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar rogbog
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    ...od 15.07.2008 z naszego domku:)
    Posty
    4.077
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    355

    Domyślnie Samowola budowlana

    Witam.Nie jestem za wścibstwem sąsiadów,ale czasami trzeba trzymać rękę na pulsie,żeby nie było póżniej kłopotów.Ja jeszcze mieszkam w bloku,zamierzam się budować.Kilka lat temu sąsiad z parteru
    przed blokiem w tzw.ogródku przydomowym zbudował oczko wodne,nie pytając nikogo o zgodę.Nie dbał o oczko-smród,owadyitp.Długo trwało,zanim nasza wspólnota zmusiła go do likwidacji oczka-doszło dotego przeciekanie foli,podmakanie piwnic.Więc ,nie wyobrażam sobie
    żeby na własnej działce i w sąsiedztwie panowała zasada "wolnoć Tomku w własnym domku"Budowa fundamentów bez zgody budowlanej to może jeszcze nie tak duży problem dla sąsiadów,ale już budowa np.warsztatu ze śmierdzącą produkcją to już znacznie poważniejsza sprawa.
    Nie obrażajmy się w sprawach oczywistych.
    Pozdrawiam-przyszły inwestor-Bogusia

  9. #9
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Geno

    Zarejestrowany
    Feb 2005
    Posty
    6.867

    Domyślnie

    Myśle,że nie trzeba dac się zwariować. Jeśli nawet sąsiad kopie bez prawomocnej decyzji ale w żaden sposób to nie przeszkadza to w Wołodyjowskiego chyba nie ma się co bwaić i szabelką machać....inna sprawa gdyby np. sąsiad posatnowił sobie jeździć prze nie własną działkę, zorał wszystko dookoła, drogi zasyfił itd. z tym,że zawsze chyba najpierw lepiej rozmawiać. Chyba wroga znacznie łatwiej mozna sobie zrobić nż zdobyć przyjaciela
    "...Zadziwiające, że składniki dobrego i złego betonu są dokładnie takie same, a jedynie umiejętności, poparte przez zrozumienie wykonywanych czynności i zachodzących procesów są odpowiedzialne za różnice."
    A.M. Neville "Właściwości betonu"

  10. #10

    Domyślnie

    Cytat Napisał woytek

    Sprawa jest delikatna, napewno nie z mojego powodu sšsiad będzie miał problemy, on po prostu może za bardzo przyspieszył sprawy.

    Naprawde nie rozumiem- skoro jego działanie jak na razie polega jedynie na wyrównaniu działki
    i zrobieniu wykopów, to nie sa to chyba działania drastycznie zakłócające uzytkowanie Twojej działki...
    Nie wiem, ale - o ile nie naruszam praw innych osób i im nie szkodzę - to chyba nie jest naganne
    wykopanie paru dziur na działce

    Cóz - może rzeczywiscie sąsiad nieco "przyspieszył" - ale czy to juz powód, żeby "miał problemy"...

    Cytat Napisał woytek
    Dwa lata temu budowałem się, sam z siebie projekt sšsiadom pokazałem by wiedzieli co się œwięci, w rozdzielniku z gminy byli wszyscy wpisani / decyzja o pozwoleniu na budowę/.

    w.
    Przepraszam - ale nie widzę potrzeby pokazywania sąsiadom projektu (w jakim celu? do akceptacji?)
    Owszem poinformowałam ich o zamiarze budowy - zostawiłam numery telefonów " w razie czego" - i tyle...
    Gdy ktos pytał - odpowiadałm i informowałam, co planuję wybudować -
    ale od opinii sąsiadów nie uzalezniałam kształtu i rozmiaru mojego domu

    Ja chyba miałam szczescie - tarfiłam (mam nadzieję) na sympatycznych ludzi,
    którzy nie protestowali i nie donosili, kiedy facet z koparką równał działke

  11. #11

    Domyślnie

    Jeżeli sąsad ma projekt, zna odległość od sąsiadów i drogi i się tego trzyma to niech sobie wcześniej fundament zrobi. Szkoda czekać i marnować czas na uprawomocnienie się różnych decyzji.
    Jeżeli jest to zupełna samowola, bez projektu, bez załatwionego (załatwianego) pozwolenia na budowę to sąsiad wcześniej czy później i tak będzie miał kłopoty.

  12. #12

    Domyślnie

    Kopanie dołków na własnej działce nie jest chyba jeszcze samowolą?

  13. #13
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    Geno

    Zarejestrowany
    Feb 2005
    Posty
    6.867

    Domyślnie

    Cytat Napisał robert!!!
    Kopanie dołków na własnej działce nie jest chyba jeszcze samowolą?
    A wykop pod fundamenty to dołek? Sporo leży w interpretacji.....
    "...Zadziwiające, że składniki dobrego i złego betonu są dokładnie takie same, a jedynie umiejętności, poparte przez zrozumienie wykonywanych czynności i zachodzących procesów są odpowiedzialne za różnice."
    A.M. Neville "Właściwości betonu"

  14. #14

    Domyślnie

    Hmm - wykop pod fundament chyba spokojnie mozna okreslić jako "zorganizowany zepół dołków"

    I chyba jako własciciel mam prawo kopać tych "dołków" na mojej działce ile zechcę,
    o ile tylko nie niszczę lub nie narazam na zniszczenia cudzej własnosci
    i nie stwarzam niebezpieczeństwo nieruchomosci sasiednich i osób znich korzystajacych?
    No i jesli nie schodzę za głeboko

    Ale cóż - ja obiektywna nie jestem, bo mam juz dość bezproduktywnego czekania na pozwlenie

  15. #15
    Lider FORUM (min. 2800) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Rezi
    Zarejestrowany
    Aug 2004
    Skąd
    Poznań
    Posty
    4.238

    Domyślnie

    Cytat Napisał woytek
    Dzięki za odpowiedŸ.

    Odpuszczam to pytanie o tyczenie w wykopie /wydaje mi sie tam u niego nawet geodety nie było i tak sięzastanawiam jak ten geodeta teraz w tym rozkopanym terenie bedzie tyczył/.

    Jakie informacje z gminy powinienem dostać jako sšsiad w zwišzku z rozpoczęciem budowy za płotem?

    w.
    staram się byc tolerancyjny nawet dla LPR i Samoobrony i innych tego typu dewiacji ale co taki miły sąsiad @#&%@@ robi na forum
    Pozdrawiam
    Rezi
    ----------------------------------------------------------------------------------------
    Historia kołem się toczy

  16. #16

    Domyślnie

    Pracami budowlanymi nazywa się nawet uprzątnięcie terenu pod budowę. Wg przepisów przed uzyskaniem pozwolenia na budowę nie można tego robić. Wiadomo, że w życiu jest inaczej, kosimy, karczujemy, zdejmujemy humus, grodzimy tymczasowo, budujemy jakieś pomieszczenie dla taczki i szpadla.

  17. #17
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZEFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar Nefer
    Zarejestrowany
    Dec 2005
    Posty
    35.721
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    2772

    Domyślnie

    Pokazywać projekt sąsiadom???????/ Ludzie.........litości
    Niedawno dostałam WZ. Informacja o tym, że wystąpiłam o WZ poszła (podobno) do sąsiadów - ale to problem i obowiązek gminy ( z tego co wiem dwóch sąsiadów nic nie dostało)
    Jak wystąpię o pozwolenie na budowę to też powinni dostać - i to też problem gminy.
    To czy będzie się im chciało iść do gminy obejrzeć projekt - to ich problem.

    I na tym również zakończy się moja aktywność w stosunku do sąsiadów ( a jak któryś będzie dyskutował ze mną czy mam pozwolenie czy nie i skąd i kiedy - to pogonię ....) a co to ma być ? nadzór budowlany ? społeczny ? Jesooooo co za kraj..............Za szpadel i pomóc sąsiadowi a nie teoria spiskowa świata...
    Dziennik
    Kołmentarze,
    Nalewki - nowe hobby
    Suma inteligencji na świecie jest stała, ale liczba ludności ciągle rośnie.

  18. #18

    Domyślnie Re: pozwolenie na budowę a wykop fundamentów

    Cytat Napisał woytek
    Czy wykop pod fundament można wykonać nie posiadając jeszcze pozwolenia na budowę?
    Oczywiście że można, tylko skąd wiesz że to wykop pod fundament ?
    Nie wymaga zgłoszenia ani pozwolenia budowa m.in.:
    – ogrodzeń (poza budową ogrodzeń od strony dróg, ulic, placów, torów kolejowych i innych miejsc publicznych lub ogrodzeń powyżej 2,20 m wysokości);
    – obiektów przeznaczonych do czasowego użytkowania w trakcie realizacji robót budowlanych, położonych na terenie budowy,
    – obiektów małej architektury m.in.: wodotryski, piaskownice, śmietniki (pod warunkiem że nie są budowane w miejscach publicznych);

    A zatem Twój sąsiad:
    * stawia solidny płot żeby się od Ciebie odgrodzić (prawo nic nie mówi o głębokości fundamentów)
    * kopie transzeje (cel jak wyżej), na budowie wykorzysta jako pomieszczenie socjalne
    * buduje fosę (oczko wodne o pow. do 30 m2) lub ruchome piaski
    Pozdrawiam - Piotr

  19. #19
    ELITA FORUM (min. 1000) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar oskar0259
    Zarejestrowany
    Sep 2005
    Posty
    2.468

    Domyślnie

    W ostatnich latach jednak coś się w przepisach (i praktyce działania wydziałów architektury) zmieniło. Jeszcze kilka lat temu czy budowałem ja, czy sąsiedzi, dostawaliśmy decyzje o pozwoleniu na budowę z rozdzielnika, na którym byli wszyscy właściciele działek sąsiednich (przylegających do inwestycji).
    Ostatnio jest tak, że decyzje przychodzą tylko do osób uznanych przez urząd wydający pozwolenie za strony (ci, którzy znajdują się bezpośrednio w strefie oddziaływania inwestycji).
    A jeśli inwestor zachowuje np. wszystkie odległości od granicy określone w przepisach, to sąsiad nie jest uznawany za stronę postępowania administracyjnego.
    W sytuacji z postu inicjującego ten wątek może okazać się, że sąsiad grzebie w ziemi legalnie, bo ma już pozwolenie na budowę, a za strony postępowania zostały uznane tylko on i własciciel drogi publicznej, z której wjeżdża się na działkę.
    Sam mam taka sytuację - prace trwają, zawistni sąsiedzi zgrzytają zębami itp. Ale pozwolenie jest już od kilku tygodni prawomocne i sąsiedzi mogą pisać co najwyżej do składu desek...
    No bo w jaki sposób można udowodnić, że budynek wznoszony w przepisowej odległości od granicy, nie zasłaniajacy światła słonecznego w ich domach, oddziaływuje negatywnie na ich warunki życia?
    http://www.gifandgif.eu/animated_gif...%20%281%29.gif
    OSKAR (przepraszam, że czasem znikam na dłużej)

  20. #20

    Domyślnie

    Rację ma oskar0259, sšsiedzi nie sš uznawani za stronę postępowania administracyjnego jeœli inwestor zachowuje np. wszystkie odległoœci od granicy okreœlone w przepisach. Ostatnimi laty nastšpiła zmiana, 3-4 lata temu wg rozdzielnika sšsiedzi otrzymywali informację o wystšpieniu o pozwolenie na budowę. I wszystko jasne, tego chciałem się dowiedzieć i dzięki za informacje.

    panda, robert!!! -> wykop o wymiarach z 10 m na 10 m o głębokoœci może z 180 cm na całej powierzchni, nie podpada to pod Twoje przykłady.

    nefer - pokazać projekt sšsiadowi, myœlę, że to dobry sposób na poznanie sšsiadów, czemu nie, nie widzę w tym nic złego, w sumie dobre pytanie na ankietę

    sylwo -
    >Pracami budowlanymi nazywa się nawet uprzštnięcie terenu pod >budowę.
    to się przyznaję , ja przepisy złamałem bo sprzštania miałem sporo, karczowania itp. Ryzykowałbyœ robienie fundamentu bez pozwolenia? Nie wiem czy mówisz o wykopie czy już o zalewaniu, ja zdecydowanie bym wykopu i zdjęcia humusu nie robił bez pozwolenia.

    rezi -> skoncentruj się na temacie, Twój post nic nie wnosi, wyluzuj.

    moiniqa_1977 -> od opinii sšsiadów nie uzależniałem kształtu i rozmiaru mojego domku, nieco wyżej napisał, iż jest to dobry moment na poznanie i "wejœcie" w miejsce i otoczenie gdzie spędzi się najbliższe lata.
    Nigdzie nie napisałem, że protestuję i donoszę, nieco za daleko idziesz
    Sprawa jest jasna, wymagane odległoœci sš zachowane i już. A jak sšsiad chciałby bliżej, miałby szansę się dogadać /np wspólna œciana garażowa w granicy działki/.


    pozdrawiam i szykuję szpadelek bo nie raz sšsiadowi jeszcze pomogę.
    w.

Strona 1 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony