Chciałabym uniknąć parapetów wenętrznych, ale nie wiem, czy to możliwe. Czy parapety wew. spełniaja jakieś funcje poza byciem sobie? Najchętniej otynkowałabym to miejsce i pomalowała w kolorze ściany. Ma ktoś takie rozwiązanie?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychhmmm....czesto przy nadmiarze wilgoci we wnetrzu skraplajaca sie para wodna splywa na parapet a ponim - jesli jest jej naprawde duzo - na podloge
przy braku parapetow leje sie po scianie
jak pamietam Wasza chalupe to salon spokojnie pozbawilbym parapetow - duza kubatura i malo prawdopodobne by byly klopoty z nadmiarem wilgoci zas lazienka jesli bedzie cala w glazurze - nie robilbym tylko z plytek takich samych co sciany czy posadzka
a juz piekna witryne zrobilbym klepka jak caly salon lub wrecz dalbym prog z tego samego drewna - slicznie tak wyglada
http://forum.muratordom.pl/showthrea...=1#post7383340
http://forum.muratordom.pl/showthrea...-JAR-EKO-uwaga
nie odbieram PW na Forum,więc proszę nie pisać bo i tak nie odpiszę
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychParapet jako powierzchnia poziome to siedlisko kurzy a po malowaniu i wielokrotnym ścieraniub nie będzie to wyglądać apetycznie - po za tym to tak jak pisał jareko
"...Zadziwiające, że składniki dobrego i złego betonu są dokładnie takie same, a jedynie umiejętności, poparte przez zrozumienie wykonywanych czynności i zachodzących procesów są odpowiedzialne za różnice."
A.M. Neville "Właściwości betonu"
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychKup parapety w kolorze ścian lub takie co by się nie rzucały w oczy i zlicuj ze ścianą. No bo cokolwiek położysz pod oknem to to jednak będzie parapet. Fakt, że tylko płytki wyklejone zamiast parapetu są niewidoczne. trzeba poprostu zajrzeć aby zobaczyć, że tam coś jest. Ja mam tak w garażu wersja oszczędnościowa, ale wyklejone taką płytką co to udaje drewno. Pomyśl o tym, kilka płytek rektyfikowanych (kładzie się bez fugi) i nie będzie widać czy to jest parapet. Takie płytki są drogie, ale to musi ładnie wyglądać.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOdgrzebuję temat sprzed 10 lat - może w tym czasie coś się zmieniło i pojawiły się nowe przesłanki, żeby koniecznie montować parapety wewnętrzne?
Do tej pory znalazłam trzy - lepsza cyrkulacja powietrza przy grzejnikach (odpada, nie mam grzejników + i tak w grę wchodzą tylko parapety zlicowane ze ścianą); podstawka pod kwiatki/kota; ochrona ścian przed skraplającą się wilgocią (przy WM chyba mi nie grozi).
Chcę parapety białe i zlicowane ze ścianą - wymyśliłam, żeby na bloczki (silkę) dać xps (miejsca jest na ok 3cm), na to wzmocniony (zazbrojony) tynk cem-wap, a na to farbę ceramiczną (z której można zmyć wszystko, poza olejem, miałam w kuchni).
Do dwóch okien będą dosunięte niskie meble/siedziska - parapety-nieparapety byłyby ich przedłużeniem i siedziałoby się na nich. Ma to sens, czy będzie pękać?
W łazienkach parapety z płytek, w kuchni blat "przeciągnięty" na parapet.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychW sumie, jak się tak głębiej zastanowić, to te wysunięte parapety faktycznie nie spełniają żadnej sensownej funkcji, poza tym, że można tam kwiatka w doniczce postawić, albo w głowę się walnąć. Co do lepszej cyrkulacji powietrza z grzejników i unoszenia kurzu, to raczej mit. Siedliskiem kurzu są właśnie te kwiatki postawione na parapetach.
Gdybym trafił na ten wątek dwa lata temu, to też chyba zrobiłbym parapety zlicowane ze ścianą.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych