-
ELITA FORUM (min. 1000)
Ponieważ wjazd na działkę jest (najdelikatniej mówiąc) nieco utrudniony....
(fajnie co?!, gdzie ja postawię na wiosnę palety z suporexem...)
...żeby obsypać fundament z zewnątrz (oczywiście do odkopania i zaizolowania w lato) musiałem ciężko popracować. Robota cholernie ciężka, bez radosnych efektów jak np. przy ogrodzeniu. Deszcz, taczka, łopata i jazda po zapadających się w wodzie deskach, aby zdążyć przed zapowiadaną w końcu zimą (i tak nieźle zaspała, toż to połowa stycznia ). Udało się z trzech stron. Jedna ściana (tył budynku) jeszcze do zrobienia jak będzie jakiś pogodny i wolny od pracy dzień. Wolałbym go przeznaczyć na dokończenie stawiania słupków ogrodzeniowych bo to przyjemniejsze, ale jednak najpilniejsze to zasypać fundament. Chociaż stoi on w wodzie po pas, mam nadzieję że pod ławami nie przemarźnie bo od wierzchu usypanego piachu do spodu ław jest około 120-130 cm. Tyle tylko że piach nie jest zagęszczany, więc taki luźny grunt sypany w wodę ma pewnie okrutne przemarzanie, ale trudno. Ryzyk fizyk. Liczę, że dużych mrozów w tym roku nie będzie.
Na tym zdjęciu piach co prawda wygląda jak czarna ziemia, ale to jest jednak piach, tylko brudny. Taki się trafił
Suporex już zamówiony (oczywiście po starych cenach, bo niedługo znów ostro pójdzie w górę).
Zapomniałem dodac że wichury, co prawda nie wywiały mi blaszaka, ale przewróciły mój kochany kibelek. Musiałem go postawić (łatwo nie było) i podeprzeć... Eh, ciekawe ilu z forumowiczów pozrywało dachówki...
-
-
ELITA FORUM (min. 1000)
-
-
ELITA FORUM (min. 1000)
A dziś, skoro zimy już nie ma, powierciłem sobie trochę w ziemi, i wmurowałem ostatnie słupki na trzeciej "ścianie" działki
-
ELITA FORUM (min. 1000)
-
ELITA FORUM (min. 1000)
Miałem nadzieję, że majster na poważnie ruszy z robotą po świętach. Niestety, ociąga się i odłożył robotę na "za dwa tygodnie". Powód? Nie wnikałem. Zresztą sam mu powiedziałem na jesieni, że nie zależy nam aż tak bardzo na czasie i żeby zaczął kiedy mu będzie pasowało, aby do końca maja postawił. Trochę teraz tego żałuję, bo ceny wariują i mam wrażenie że z każdym tygodniem tracimy parę złotych, bo niestety nie wszystko jeszcze do stanu surowego jest zamówione.
Korzystając z pogody pospawaliśmy dziś wsporniki do słupków ogrodzeniowych i przelotki do siatki. Niedługo, mam nadzieję, ogrodzimy ten nasz kilometr kwadratowy Muszę najpierw wyrównać i zasypać wszystkie podmurówki no i pomalować słupki dobrym podkładem.
Trafił się wczoraj gość z ziemią. Wziąłem dwa kamazy za 150 zł. Kolejne dwie darmowe górki piachu z innego źródła, też już są na działce. Jeszcze z dziesięć takich kupek, spychacz albo własne ręce, i mogę powiedzieć, że podniosłem działkę...
-
ELITA FORUM (min. 1000)
-
ELITA FORUM (min. 1000)
-
ELITA FORUM (min. 1000)
-
ELITA FORUM (min. 1000)
-
ELITA FORUM (min. 1000)
-
ELITA FORUM (min. 1000)
Hm, środa zaczęła się pogodnie – rano, o dziwo, brak deszczu. Przemknęło przez myśl, że może majstry się pojawią, chociaż to wątpliwe. Potem ulewa. Stwierdziłem, że pojadę przed pracą, zobaczę kontrolnie czy materiały stoją na swoich miejscach. A tu gościo ze skoczkiem po moich fundamentach pomyka. Nie wiedziałem czy mam się cieszyć czy martwić. Super że przyszli, ale w mordeczkę, czy zamierzają kłaść chudziaka po tych dwóch deszczowych dniach i zamurować mi wodę wewnątrz fundamentów , która nie ma bardzo jak stamtąd ujść, bo bloczki szczelne, od spodu glina... Woda fajnie zagęszcza ale dopiero wtedy jak piach wysycha. Piach pewnie kiedyś wyschnie a w miejsce wody nic się przecież nie pojawi tylko powietrze. Będzie więc osiadać. Tłumaczę więc majstrowi i pytam czy to dobrze że w takim deszczu ubija. On że dobrze będzie. To ja na to, że nie wykopał jeszcze fundamentów pod kominy i mniejszych pod działówki. "Zrobi się zrobi". No więc ja po pracy szybko na budowę, zastałem chudziaka na połowie salonu. Na szczęście tam gdzie nie ma działówek ani komina. Może podbudują jutro. A w ogóle to jak można zrobić trochę chudziaka i zostawić na potem. Pęknie jak nic Na szczęście wolny dzień jutro, posiedzę sobie z nimi, popatrzę niby to robiąc siatkę tymczasową z przodu (kupiłem w castoramie rolkę 50 m za 137 zł), bo na kierbuda raczej nie mam co liczyć. Mogę co najwyżej skonsultować się telefonicznie i wpadnie na parę minut, pogada, pogada a majster i tak swoje zrobi. Muszę po prostu im zaufać, że będzie ok. Nie mam wyboru. Czasem się trochę postawię jak poczuję, że mnie w trąbkę robią i na łatwiznę idą za moje pieniądze... Oby nie padało
-
ELITA FORUM (min. 1000)
Piękna pogoda dziś rano, śmignąłem na działeczkę w nadziei, że spotkam brygadę, ale państwo pojawiło się dopiero około południa. Zrobiłem sobie ze stempli tymczasówkę od frontu a po południu ubiłem bramę. Czeka sobie na założenie. Majstry podciągnęli z chudziakiem – ponad połowa zrobiona, pod działówki wykopali głębiej w ubitym piachu - na około 20-30 cm. Do soboty (mam nadzieję) skończą stan zero To aż całe dwa dni, oby tylko nie przerywane deszczem i wypadami brygady na drugą budowę, gdzie cały czas kończą jakiejś miłej pani elewację
Trochę rozmiarowo "chudy" ten chudziak, te 5-8 cm "ma wystarczyć". Niby cienko, a i tak cement im idzie jak woda – już paleta wyszła jak dotąd
Zamówiłem w końcu więźbę z impregnacją. Majster naciskał na zmniejszenie przekrojów, ale jego argument że "jakie to gwoździe trzeba do takich krokwi" po prostu mnie rozbroił. Pozostałem prawie nieugięty. Prawie bo zamiast 20 dam 18 cm, bo przy 20 nawet w składzie drewna się dziwili co ja na tym dachu będę takiego kładł. Takie mini odstępstwo od projektu bez zgody kierbuda
Te rursko z żółtą czapką to nawiew do kominka. Hydraulik uczulił, żeby zatkać, bo czasem mniej mądry robotnik potrafi oddać doń mocz lub wrzucić inne śmieci. A potem trzeba się nieźle nakombinować, by rurę udrożnić i pozbyć się zapachów, bo oba końce nawiewu wychodzą w górę
-
ELITA FORUM (min. 1000)
-
ELITA FORUM (min. 1000)
-
ELITA FORUM (min. 1000)
-
ELITA FORUM (min. 1000)
Dziś ulewa do południa więc na budowie przestój, ale wczoraj... zaczęły rosnąć ściany!!! Ale radocha, fajne uczucie. Fotki robione dziś przed 7 rano. Ciężko było w łóżku leżeć, gdy kawałek domu zbudowali... więc śmignąłem z rana kontrolnie na budowę z aparatem i... miarką. Majster pomylił się na drzwiach frontowych (zostawił otwór 100 zamiast 110), ale nie będę protestował bo drzwi 100 trudniej dostać, są droższe i jakieś takie za szeeeerooooooookie. Szkoda że w kotłowni się nie pomylił i zostawił otwór 110. Coś się tam wymyśli... Ale uwagę mu zwrócę, by był dokładniejszy, o ile się jutro pojawią. A chyba padać nie będzie, więc mogę liczyć pod koniec dnia na zarysy otworów okiennych
Zamówiłem w żwirowni żwir podkreślając żeby był dobry na strop. Jak już przywieźli majster powiedział, że na strop się nie nadaje, na schody, taras może być. W mordę to ja już nie wiem jaki jest potrzebny. Mówił żeby nie był zamulony i nie za duże kruszywo. Wg mnie taki właśnie przywieźli, drobny, czysty.
-
ELITA FORUM (min. 1000)
-
ELITA FORUM (min. 1000)
-
ELITA FORUM (min. 1000)
-
ELITA FORUM (min. 1000)
Myślałem że dziś podszykują szalunki i druty pod strop a tu widzę wymurowany jeden z kominów. Nie zauważyłem otworów na kominek i wyczystkę. Nie znam się, kurde, na tym, i myślę sobie czy można to zrobić potem? (wykuwanie, diax). Muszę pogadać z majstrem, bo coś mnie niemiło zaskoczył. I te spoiny jakieś takie nierówne, mało szczelne jak na komin (miałem zamiar pozostawić cegłę bez żadnych wkładów żaroodpornych...
CIĄG DALSZY DZIENNIKA NA NASTĘPNEJ STRONIE –>
Tagi dla tego tematu
Uprawnienia
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
- BB Code jest aktywny(e)
- Emotikony są aktywny(e)
- [IMG] kod jest aktywny(e)
- [VIDEO] code is aktywny(e)
- HTML kod jest wyłączony
Zasady na forum