dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7
  1. #1
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    zibibyk

    Zarejestrowany
    Dec 2003
    Posty
    125
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie Sąsaid zasypuje moje ogrodzenie!!!!Co robić?????

    Witam
    sąsiad podniósł poziom swojej działki o około 0,5-0,8 m w stosunku do działek sąsiednich - za wysoko wyjechał ze swoim domem i teraz zaczyna zasypywać dolną płytę mojego betonowego ogrodzenia, co mogę (oprócz dania w gębę) zrobić w takiej sytuacji. Dodam tylko że rozmowa na nic się nie zdaje "grochem o ścianę"
    Czekam na skuteczne rady!!!!
    Niby pięknie, gdyby nie sąsiad....

  2. #2
    Banned
    niktspecjalny

    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    Lublin
    Kod pocztowy
    20-247
    Dzielnica
    Konkretna
    Posty
    15.683
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    18

    Domyślnie

    W ryj takiego sasiada bo jak tak zaczyna wzajemne stosunki sasiedzkie to pomysleć co zrobi dalej.Nie majac takich przykładow ze swojego życia ale powiem ,że nawet u siebie tez trzeba zachowywac pewne normy wbrew regule:"wolność Tomku w swoim domku".Coby Ci tu poradzić?Może idź do nadzoru budowlanego i powiedz ,że sasiadowi sie zera popier.....i teraz jak bedzie padał deszcz to wszystko bedzie spływalo do Ciebie i bedzie podmywało twój płotek.Udawałbym laika z zaznaczeniem u eksperta budowlanego ,żeby pokierował mnie odpowiednio.Po drugie poszedłbym do gminnego geodety i zapytał czy tak jak w/w sasiad kazdy może?Wreszcie zapytałbym jakiegoś lub swojego inż. adoptujacego(z dawnych lat) czy on robi to zgodnie z literą prawa.

    pzdr.NS,KS

  3. #3
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZA DORADCZYNI OD SPRAW WSZELAKICH Avatar Majka
    Zarejestrowany
    Nov 2001
    Skąd
    Żbik
    Posty
    17.439
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    58

    Domyślnie

    - nasypuje ziemię, na twój teren, czy na swój.
    - zawsze można sie oprzeć na prawie wodnym

  4. #4
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    zibibyk

    Zarejestrowany
    Dec 2003
    Posty
    125
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    sypie na swoją działkę ale na mój płot
    tzn że u mnie będzie 1,3 m a u niego 0,8 m wysokości
    pomijając fakt, ze będą naprężenia i dolna płyta wcześniej czy później pęknie lub ulegnie szybszemu zniszczeniu
    HELP!!
    Niby pięknie, gdyby nie sąsiad....

  5. #5

  6. #6

    Domyślnie

    skąd ja to znam??? mieliśmy podobny problem, sąsiad podniósł poziom gruntu i nas zalewa. Pisaliśmy do nadzoru budowlanego ale..oni twierdzą że Prawo Wodne tu ma więcej do "gadania" niż oni...
    Daliśmy sobie spokój póki co z przemiłym sąsiadem. Burak zawsze zostanie burakiem .
    Życie jest piękne, jeśli żyć się umie.

  7. #7

    Domyślnie

    Rzeczpospolita z 03.07.2007r.:

    PRAWO CYWILNE
    Przed zalewaniem posesji może ochronić sąd i burmistrz

    Właściciel działki, która jest zalewana po przebudowie sąsiedniej nieruchomości, może wnieść sprawę do sądu cywilnego o ochronę swojej własności

    Tak uznał Sąd Najwyższy w uchwale z 27 czerwca 2007 r. Zastrzegł jednak, powołując się na art. 29 ust. 3 -Prawo wodne z 2001 r., że nie można się na tej drodze domagać przywrócenia stanu poprzedniego ani wykonania urządzeń zapobiegających szkodom. To może, stosownie do wskazanego przepisu w decyzji administracyjnej nakazać wójt, burmistrz lub prezydent miasta.

    Złe skutki miała dla nieruchomości Renaty R. przebudowa asfaltowego chodnika przylegającego do jej budynku mieszkalnego. Po położeniu na nim kostki brukowej woda opadowa, zamiast spływać na jezdnię, zaczęła przedostawać się przez zasypane okienko do piwnicy budynku i powodować podmakanie ściany. Po interwencjach w powiatowym zarządzie dróg, który obecnie administruje drogą i chodnikiem, Renata R. wniosła przeciwko niemu sprawę do sądu. Próby poprawienia źle wyprofilowanego chodnika nie dały bowiem oczekiwanego rezultatu. Właścicielka domagała się, by sąd nakazał administratorowi taką przebudowę chodnika, żeby odprowadzał wodę w kierunku jezdni.

    Sąd I instancji uwzględnił to żądanie. Wadliwość chodnika stwierdził w swej opinii biegły powołany przez sąd.

    Z wyroku niezadowolone były obie strony. Renata R. w apelacji domagała się nakazania zarządcy także zamurowania okienka piwnicznego w sposób eliminujący przecieki.

    Sąd II instancji powziął wątpliwość natury zasadniczej: czy wobec unormowania zawartego w art. 29 ust. 3 prawa wodnego i przewidzianej w nim drogi administracyjnoprawnej właściciel gruntu dotkniętego szkodliwym oddziaływaniem sąsiada, który zmienił stosunki wodne na swoim gruncie, może wystąpić na drogę sądową. Z takim pytaniem prawnym zwrócił się do SN. We wskazanej uchwale SN uznał, że właściciel może wystąpić na drogę sądową o ochronę swej własności. Sąd jednak nie może nakazać tego, co w decyzji administracyjnej może nakazać wójt, burmistrz lub prezydent miasta na podstawie art. 29 ust. 3 prawa wodnego.

    W uchwale SN nie wskazał, na czym mogą polegać środki ochrony, jaką może przyznać sąd. Trzeba poczekać na pisemne jej uzasadnienie (sygn. II CZP 39/07).
    i.l.

    Nie wolno zmieniać stosunków wodnych

    Właścicielowi gruntu nie wolno zmieniać stanu wody na gruncie, a zwłaszcza kierunku odpływu znajdującej się na jego gruncie wody opadowej ani kierunku odpływu źródeł ze szkodą dla gruntów sąsiednich. Art. 29 prawa wodnego zakazuje mu też odprowadzenia innych wód i ścieków na grunty sąsiednie. Obciąża ponadto właściciela obowiązkiem usunięcia przeszkód oraz zmian w odpływie wody, powstałych na jego gruncie przypadkiem lub wskutek działania osób trzecich, jeśli zmiany te szkodzą gruntom sąsiednim.
    miałem budować, zamiast tego kupiłem dom

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony