dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 3 z 3
Pokaż wyniki od 41 do 54 z 54
  1. #41
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar anpi
    Zarejestrowany
    Feb 2003
    Posty
    4.648
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    162

    Domyślnie

    No, ale jeśli w umowie jest zapis, że energię można wykorzystywać tylko na potrzeby własnego gospodarstwa domowego, to w razie pożyczania prądu sąsiadowi ZE ma się do czego przyczepić

  2. #42

    Domyślnie

    Witam
    Cytat Napisał anpi
    No, ale jeśli w umowie jest zapis, że energię można wykorzystywać tylko na potrzeby własnego gospodarstwa domowego, to w razie pożyczania prądu sąsiadowi ZE ma się do czego przyczepić
    Takie zapisy należy wywalić z umowy.

  3. #43

    Domyślnie

    Przyczepić się może, ale raczej nic z tego przyczepienia nie wyniknie (mam na myśli stronę prawną, nie faktyczną, bo w praktyce mogą oczywiście przestać dostarczać prąd "i co nam Pan zrobi"). Po pierwsze dlatego, że najprawdopodobniej w umowie nie ma określonych sankcji za takie naruszenie umowy, a dochodzenie szkody na zasadach ogólnych jest raczej skazane na niepowodzenie. Podobnie jak wypowiedzenie umowy z tego powodu. Po drugie, gdyby nawet umowa przewidywała srogie sankcje za pożyczanie prądu, to miałbym poważne wątpliwości, czy takie postanowienie umowne jest ważne (zarzut rażącego naruszneia interesów konsumenta i sprzeczności z dobrymi obyczajami - art. 385(1) kodeksu cywilnego).
    Tomasz M.

  4. #44
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar anpi
    Zarejestrowany
    Feb 2003
    Posty
    4.648
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    162

    Domyślnie

    Cytat Napisał geguś
    Witam
    Cytat Napisał anpi
    No, ale jeśli w umowie jest zapis, że energię można wykorzystywać tylko na potrzeby własnego gospodarstwa domowego, to w razie pożyczania prądu sąsiadowi ZE ma się do czego przyczepić
    Takie zapisy należy wywalić z umowy.
    Hahahaha! Widzę, że nie podpisywałeś jeszcze umowy. A jak ZE powie Ci - nie wywalimy, to co, pójdziesz do konkurencji? Przecież konkurencji nie ma

  5. #45
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar anpi
    Zarejestrowany
    Feb 2003
    Posty
    4.648
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    162

    Domyślnie

    Cytat Napisał Tomasz M.
    Przyczepić się może, ale raczej nic z tego przyczepienia nie wyniknie (mam na myśli stronę prawną, nie faktyczną, bo w praktyce mogą oczywiście przestać dostarczać prąd "i co nam Pan zrobi"). Po pierwsze dlatego, że najprawdopodobniej w umowie nie ma określonych sankcji za takie naruszenie umowy, a dochodzenie szkody na zasadach ogólnych jest raczej skazane na niepowodzenie. Podobnie jak wypowiedzenie umowy z tego powodu. Po drugie, gdyby nawet umowa przewidywała srogie sankcje za pożyczanie prądu, to miałbym poważne wątpliwości, czy takie postanowienie umowne jest ważne (zarzut rażącego naruszneia interesów konsumenta i sprzeczności z dobrymi obyczajami - art. 385(1) kodeksu cywilnego).
    Muszę zajrzeć w domu do umowy, ale obawiam się, że mogą wstrzymać dostawę prądu albo rozwiązać umowę. Oczywiście, sprawa jest do wygrania w sądzie, ale jak mieszkać bez prądu?

    Teraz jeszcze ZE dyktują warunki i trzeba się dostosować. Może kiedyś to się zmieni, ale nieprędko.

  6. #46
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE
    sSiwy12

    Zarejestrowany
    Mar 2006
    Skąd
    vel bajbaga
    Posty
    10.842

    Domyślnie

    W części "akademicko-dyskusyjno-prawnej" cytat:
    " obrotu paliwami lub energią, z wyłączeniem: obrotu paliwami stałymi, obrotu energią elektryczną za pomocą instalacji o napięciu poniżej 1 kV będącej własnością odbiorcy"
    co ma być własnością odbiorcy- energia, czy instalacja? A jeśli energia, to w opisywanym przypadku kiedy ta własność następuje - po zapłacie, czy przed? A wspomniany zapis w umowie z ZE?
    Praktyka. Praktyka wygląda tak, że jeśli ZE będzie chciał to "dowali" i w świetle dotychczasowych praktyk - mało prawdopodobne jest "wygranie".
    Filozoficznie: Wybór należy do Ciebie.
    Jeśli w tym co napisałem, są jakieś błędy, to przepraszam. Nie wynikają one z chęci obrażania kogokolwiek.

    Uwaga - oświadczam, że nie posiadam zgody autorów, na wklejone w tym poście cytaty i (lub) zdjęcia - tak więc moderator może usunąć ten post.

  7. #47
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar anpi
    Zarejestrowany
    Feb 2003
    Posty
    4.648
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    162

    Domyślnie

    Dokładnie! Można walczyć z wiatrakami, tylko po co? Nie lepiej żyć spokojnie?

  8. #48

    Domyślnie

    Miałem wrażenie, że nie tyle chodzi o walkę z wiatrakami, ale o to, czy pożyczać prąd jak sąsiad grzecznie poprosi i co nam wtedy grozi. Ja pewnie bym pożyczył, ale nie potępiam tych, co by nie pożyczyli.

    Jeśli chodzi o pytanie sSiwego12, to dla mnie jest jasne, że to instalacja ma być własnością odbiorcy, inaczej powinno się napisać: "energią elektryczną będącą własnością odbiorcy za pomocą instalacji ...." Tyle że taki zapis nie robiłby sensu pod względen prawnym, bo energia nie jest rzeczą, a w związku z tym nie może być przedmiotem własności.
    Tomasz M.

  9. #49
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE
    sSiwy12

    Zarejestrowany
    Mar 2006
    Skąd
    vel bajbaga
    Posty
    10.842

    Domyślnie

    Ja też pożyczę, jak będzie taka potrzeba. Fakt, że mam świadomość ewentualnego "zagrożenia" (ze strony "życzliwych" i ZE)spowoduje, że instalacja taka nie będzie zbyt "ostentacyjna" i na wszelki wypadek nie dokumentował bym tego.
    Jeśli w tym co napisałem, są jakieś błędy, to przepraszam. Nie wynikają one z chęci obrażania kogokolwiek.

    Uwaga - oświadczam, że nie posiadam zgody autorów, na wklejone w tym poście cytaty i (lub) zdjęcia - tak więc moderator może usunąć ten post.

  10. #50
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar anpi
    Zarejestrowany
    Feb 2003
    Posty
    4.648
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    162

    Domyślnie

    Oczywiście, ja też bym pewnie pożyczył, ale raczej "dyskretnie".

  11. #51

    Domyślnie

    Witam
    Cytat Napisał anpi
    Cytat Napisał geguś
    Witam
    Cytat Napisał anpi
    No, ale jeśli w umowie jest zapis, że energię można wykorzystywać tylko na potrzeby własnego gospodarstwa domowego, to w razie pożyczania prądu sąsiadowi ZE ma się do czego przyczepić
    Takie zapisy należy wywalić z umowy.
    Hahahaha! Widzę, że nie podpisywałeś jeszcze umowy. A jak ZE powie Ci - nie wywalimy, to co, pójdziesz do konkurencji? Przecież konkurencji nie ma
    Może i hahaha.

    Ale warunki przyłączenia mam takie jakie chciałem i które są zgodne z przepisami, normami, a nie takie jakie ZE chciało mi wcisnąć.

    Może i hahaha.

    Ale umowę przyłączeniową mam taką jak prawo przewiduje, a nie taką jak ZE sobie wymyśliło.

    Może i hahaha.

    Ale w umowie o dostarczanie energii elektrycznej też nie pozwolę na dziwne zapisy.

    Może i hahaha.

    Ale od nowego roku mogę pójść do konkurencji.

    Może i hahaha.

    Ale trzeba poświęcić trochę czasu i wiedzieć o co się bić.

  12. #52
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar anpi
    Zarejestrowany
    Feb 2003
    Posty
    4.648
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    162

    Domyślnie

    Cytat Napisał geguś
    Ale w umowie o dostarczanie energii elektrycznej też nie pozwolę na dziwne zapisy.
    Zobaczymy

    Cytat Napisał geguś
    Ale od nowego roku mogę pójść do konkurencji.
    Zobaczymy [/quote]

  13. #53

    Domyślnie

    Witam.

    Nie od nowego roku a dopiero od lipca można będzie iść do konkurencji. Ale najpierw trzeba będzie zainwestować coś koło kilku tysięcy w układ pomiarowo rozliczeniowy.

    Z tym pożyczanem prądu nie chodzi o koncesje a o taryfy. Każdy w domu ma taryfę G która służy do celów gospodarstw domowych. Budowa domu nie mieści się w tych kryteriach. Teoretycznie nawet własnego domu nie można budować korzystając z istniejącego już przyłącza w taryfie G. Tak samo teoretycznie nie można budować domu sąsiada na taryfie G. A wszystko ponoć przez to ,że G jest dotowana aby taniej obiad można było ugotować ,ale nie ma już powodów aby dotować komuś budowę domu .

    Co może zakład? Napewno nie wstrzyma dostaw energii bo z dostaw tych żyje . Jednak może próbować oszacować ile energii poszło na budowę i tę pulę rozliczać wg. taryfy C, ale to było by głupotą bo korzyści z tego dla ZE były by nikłe a sprawa niełatwa.
    Pozdrawiam marcin714

    Regulamin forum

  14. #54

    Domyślnie

    Nie wiem jak to jest z tym dotowaniem niektórych grup taryfowych. Teoretycznie nie powinno to mieć miejsca, bo przepisy - Prawo energetyczne i rozporządzenie taryfowe - wyraźnie tego zakazują (zakaz subsydiowania skrośnego). Ale nie ćwiczę tego w praktyce, więc mogę czegoś nie wiedzieć.
    Tomasz M.

Strona 3 z 3

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony