Mam nietypową prośbę. Potrzebny mi jest morski piasek (taki drobniutki), muszelki, mogą być inne morskie żyjątka w stanie ususzonym i np. morszczyn. W tym roku na pewno się nad morze nie wybierzemy.
Wiem, prośba jest nietypowa. Mam zamiar męczyć o to wszystkich znajomych, którzy pojechali w tym roku nad morze.
Z doświadczenia wiem, że czasem trudno jest upchnąć w samochodzie jeszcze jedną reklamówkę, ale, jeżeli ktoś z okolic Krakowa mógłby przywieźć choć troszkę ww. dóbr, to baaardzo proszę...