Kostka Rubika

[Mohag]

Podejscie drugie pierwszy raz w karierze forumowania zniknelam topik... moja wena tworcza mnie opuscila i nie chce mi sie pisac jeszcze raz wszystkiego trudno zyje sie dalej....

Napisze tylko dla wyjasnienia ze wlasnie Kostka Rubika odzwierciedla moje zamilowania architektoniczne a dobrze ulozona wyglada calkiem, calkiem... nie wspomne o zabawie jaka daje ukladanie

Mohagowa Kostka

jest szeregowka w ukladzie i wygladzie typowej kostki. Nie wiem kto wpadl na pomysl budowania w drugiej polowie lat 80-dziesiatych takich szeregowek, ale zrobil to chyba specjalnie dla mnie

Typowy uklad

kostkowy tz prawie "identyczne" rozmieszczenie pomieszczen na wszystkich plaszczyznach. Moze taki uklad jest nudny, ale zapewnia bardzo dobre wykorzystanie powierzchni. Do tego plaski dach ktory jest dobrodziejstwem przy pietrowych "malopowierzchniowych" obiektach, daje zadowalajacy efekt .... czyli na 104 m2 znajduja sie cztery pokoje, dwie lazienki i kuchnia. Oczywiscie moze wydawac sie to mikroskopijnie malo bo pomieszczenie sa niewielkie ale musze przyznac ze robione z glowa i wszystko co jest standardowe sie w nich miesci.
Dodajac do tego ciut wiekszy metraz przyziemia w ktorym znajduje sie garaz, kotlownia, suszarnia i dwa pomieszczenia gospodarcze, daje nam bardzo przyjemny metraz i do tego praktyczny, bez zbednych pustek.

Opis poziomow

Wchodzac po schodach na parter, jak to w kostkach bywa wchodzi sie z z niezabudowanego ganku do mikroskopijnego wiatrolapu w ktorym sa drzwi z zejsciem do przyziemia, dalej po lewej sa schody na gore.. za schodami lazienka, na wprost wejscie do kuchni, z prawej strony wejscie do pokoju z wysunietym zabudowanym balkonem.
Gora rozmieszczona identycznie czyli lazienka nad lazienka, mniejszy pokoj nad kuchnia i dwa pokoje ktore wyszly z "podzielenia" duzego pokoju.
Przyziemie jest ciut wieksze, powiekszone przez powierzchnie na ktorym jest ganek, i powierzchnie tworzaca sie z balkonu przy duzym pokoju na parterze.

Zaplanowane i wykonane zmiany

Opisuje tak dokladnie, bo moze komus sie przyda, niestety inspiracji w necie nie znajdzie sie duzo

Parter

zrezygnowalismy z wiatrolapu powiekszajac o metr przedpokoj, ktory zostal skrocony... ale o tym dalej. Funkcje wiatrolapu bedzie spelnial ganek, ktory zostal zabudowany. Mamy troche klopot z zaprojektowaniem schodow, ktore wydluza sie o maly spocznik ktorym byl ganek a ktore nie moga sie wydluzyc bo wchodzi sie na nie odrazu z ulicy-chodnika.

a teraz apropo skrocienia przedpokoju... w lazience mikroskopijnej wielkosci, jest na dluzszej sciane na wprost kibelek, umywalka i zostaje troche miejsca ktore w gornej lazience zajmuje mala wanna umieszczona w poprzek....... ale nam brakowalo miejsca na kabine prysznicowa, ktora jest szersza niz wanna, a ze postanowilismy i tak zlikwidowac wejscie do kuchni z przedpokoju a otworzyc kuchnie na pokoj, to w przedpokoju zrobil sie przez to bardzo przyjemny kawal kata
Postanowilismy wyciac kawalek sciany koncowej miedzy lazienka a przedpokojem i zabudowac kabine w przedpokoju z wejsciem z lazienki.



Wykonczeniowke pokaze w terminie pozniejszym, bo fot brak.... ale na calej powierzchni parteru bez lazienki, polozony jest rozowo-szary polerowany granito-gres, ktory notabene zdobylam przez to forum
Drzwi beda sosnowe lakierowane na bialo, tak samo jak schody wewnetrzne.
Lazienka bedzie utrzymana w podobnej tonacji tz brazowego rozu z bezem. Zdjecia nie oddaja prawdziwych kolorow, ale bylo ciemnawo w sklepie.



cale sciany beda z tych ciemnych podluznych plytkach, dodatkiem bedzie tylko pas poprzeczny z bezu podlogowego... podloga kwadratowy bez + pare kwadratowych kafli w kolorze ciemnych sciennych.
Kompakt i umywalke kupilam Cersanita President... i taka baterie:



no i skusilam sie na prysznic do kabiny ktory zawsze mi sie podobal



Zostalo jeszcze do przemyslenia swiatlo lazienkowe i przedpokojowe, ale to juz z czasem....[img][/img]

[Mohag]

Pietro

Najwazniejsza zmiana na pietrze jest przeniesienie lazienki do malego pokoju nad kuchnia. W domu sa dwa piony kanalizacyjne... jeden ktory laczyl kibelki i umywalki w obu lazienkach.... drugi laczacy umywalke i kibelek w przyziemiu (pralnia), zlewozmywak w kuchni i wanne na pietrze.
Nic nie stalo na przeszkodzie wyprowadzic podlaczenia za sciane, tym bardziej ze piony wymienialismy na nowe. Zostala zrobiona zabudowa g-k w ktorej jest stelaz na umywalke i w ktorej schowana jest instalacja wodna doprowadzona do wanny.... wymyslilam sobie ze wanna bedzie pod oknem



Kafelki do niej zakupilismy ciemno szare 20x40 z kropkowym pasem na sciany i jasno szare 30x30 prawie biale na podloge i 30x30 ciemno szare jako podlogowa wstawka.



i taka armature







Wykafelkowana jest tylko zabudowa kibelka, sciana wannowo-umywalkowa i wanna. Reszta bedzie malowana farba latexowa na bialo.

Byla lazienka zostala przerobiona na przyszla garderobe i odstawnik na deche do prasowania, odkurzacz itp

Reszta zostala jak bylo, czyli dwa pokoje... sufity w tych pokojach plus przedpokoj i nad klatka schodowa sa wylozone bialymi panelami sufitowymi, chcialam uzyskac taki efekt:



Nie wiem czy sie udalo, bo jeszcze nie ogladalam gotowego.... ale mysle ze przy dobrym oswietleniu nie bedzie tak zle Podlogi na gorze beda w ciemniejszych panelach ale nie calkiem ciemnych.

No i na tym czesc mieszkalnia zakonczona Zostaly jeszcze tylko schody, ktore beda wygladac - mam nadzieje oczywiscie hihi jak te, ktore sa podobne forma jak nasze, tylko ze nasze robia teraz za orzech



ufff..... to zostalo tylko przyziemie, ale to pozniej

[Monique]

Mohag zapowiada się nieźle. Mam nadzieję, że szybko uraczysz nas jakimiś nowym fotkami. No i prosze jeszcze zdjęcia całego domku z zewnątrz.

[Mohag]

Niezle to bylo przy kupnie, pozniej byl obraz nedzy i rozpaczy jak to moja Mam mowi... a moj Majster od ekipy remontowej stwierdzil ze popsul nam domek i doprowadzil do ruiny hihi smieje sie tylko bo juz nie jest tak zle.. wychodzimy na prosta.
Zostalo nam tylko przyziemie, ale tu musimy czekac bo ekipa sie urlopuje do konca miesiaca... mam zreszta tez potrzebny jest odpoczynek od tego wszystkiego.

Co do photosow zewnetrznych to nie jestem zwolenniczka wykladania kawy na lawe To jest ogolnodostepne forum, wklejamy foty domow.. mowimy gdzie mieszkamy, pokazujemy co mamy i gdzie to mamy. Dla mnie nie jest to rozsadne
Insza inszosc jest jak sie pokazuje srodek, ktorych moga byc setki w kazdym napotkanym domu.
Moj jest tak typowy i spotykany w mojej dalszej i blizszej okolicy na kazdym kroku, ze mozna sie pomylic I z tego wzgledu tez nie robilam ostatnio fot, bo sciany i inne sprzety byly przygotowywane pod alarm i chlopaki z firmy prosili zebym sobie odpuscila

[Mohag]

Przyziemie

zeby nie bylo za nudno to zajme sie przyziemiem, jest tego troche ponad 60m2 pieknego betonowego bunkra Przy koncu garazu jest wyjscie na ogrodek i bylo do polowy zabudowane male pomieszczenie w ktorym postanowilismy zrobic tz kuchnie ogrodkowa. Doprowadzilismy wode z pralni i juz mielismy ciagnac sciane do gory, co zreszta widac w zamierzeniach na focie.... ale w przyplywie fantazji zrezygnowalismy i walniemy na ten murek deche drewniana ktora bedzie robic za barek.
A jak auto zostawi sie na podjezdzie przed garazem, to wieksza impreze grilowa bedzie mozna urzadzic , nawet jak deszcz bedzie padal
Moj malz smieje sie, bo mamy tez po drugiej stronie ulicy od ogrodu drugi garaz, ze jak bedzie wracal pozno w nocy, to zeby bury nie dostac bedzie pomieszkiwal w przyziemiu hihi tyle miejsca i kuchnia i lazienka...czego czlowiek wiecej potrzebuje

Wymienilismy wszystkie okna w przyziemiu, odkopalismy budynek i walnelismy styropian z tynkiem.
Po prawej stronie bylo wejscie do pralni z wc, ale drugie wejscie do tego pomieszczenia jest tez od strony korytarza przylegajacego do garazu... to drzwi zostaly wyrwane i zostania zamurowane.

Zostalo nam jeszcze polozenie czegos praktycznego na podlogi, kafle w "lazience" i kafle w kotlowni, ktora zastapi obecna pralnie. Ale to po wakacjach na spokojnie pomyslimy.

[SławekD-żonka]

Mohag podziwiam - ja bym nie miała nerwów do takiej pracy

[Mohag]

Kasia, nie jest tak strasznie.... ja to raczej nie miala bym nerwow do budowy

Wydaje mi sie ze wszystko zalezy niestety od ludzi ktorzy z nami wspolpracuja, to jest alfa i omega w takich przedsiewzieciach budowlanych.
Moja ekipa jest nie do przebicia, tfu, tfu (pluje przez lewe ramie)... a majstra zaniose na rekach do Czestochowy jak juz skoncza na cacy, bo facet jest z glowa na karku i nie boi sie dlubaniny.
Caly parter i pietro sa w plytach g-k, ale nie za dobrze polozonych, moze nie tragicznie ale efekt nie ten.. nie mowiac o naroznikach i sufitach w falach dunaju Naszym zamierzeniem bylo kleic na to nowe plyty... majster pochodzil po chalupce, cos pospisywal na kartce, powyliczal, podumal i mowi ze bez sensu jest klasc nowe plyty, bo to wszystko jest do uratowania. Ratowanie jest lepsze, bo powierzchni nie zabiera a majac na uwadzie niskos pomieszczen 2.45 tym bardziej.

Powiem prawde ze bylam sceptyczna, bo dlubania przy tym duzo... trzeba bylo sciagnac z cztery warstwy tapet tak zeby jak najmniej poszlo z papierem od plyt, a jak juz pojdzie (jak na zalaczonym obrazku na jednej scianie w lazience), to trzeba to zagruntowac tym paskudnym brazowawym gruntem. Pozniej narozniki, siatka miedzy sufitem a scianami i zacierka gipsowa albo i cienki tynk gipsowy. Ale chyba zobaczyl ze ja cos nie tego i zaproponowal ze oni zrobia na cacy jeden pokoj na gorze a ja potem zdecyduje robic czy kleic.
Wyszlo lepiej niz sie spodziewalam zobaczyc, nawet przy dwu-metrowej lacie ktora kladl przy demonstracji na scianach, bylo prawie dobrze.

No to chlopaki wzieli sie do roboty fakt faktem siatka szla roklami ale tym sposobem zaoszczedzili na metalowych naroznikach, ktore wstawiali tylko tam gdzie bylo naprawde potrzeba. Tapety sciagneli tak ze grunt w wiadrze zostal i chyba tylko 6 nowych plyt g-k dokupili na wstawki.
Efekt jest nie tylko na scianach ale w naszej kieszeni tez

Jedynie to elektryk nie za bardzo sie udal tz nie roboczo, bo fachowiec na ile moge ocenic jest okejos, ale strasznie powolny przez ta Jego powolnosc wstrzymywal prace scienne a i tak jeszcze przyziemia nie dokonczyl. Trudno, jak sie niezbierze w tym miesiacu a ekipa bedzie chciala wejsc po wakacjach to.... trzeba bedzie wziasc innego.

[Mohag]

deszcz pada straszliwie, z psiakiem na spacer nie mozna isc to porozmawiajmy o kuchniach chyba juz czas tez u mnie...

Otwierajac kuchnie na pokoj, zrobilo sie przestrzenniej. Idea i obraz kuchni ktora sobie wymyslilam pokazuje to zdjecie, tylko w odbiciu lustrzanym.



Pomieszczenie jest male 3.60mx2.40... w rogu gdzie ma sie stykac L-ka jest dodatkowo komin wentylacyjny 46x36. Czyli L-ka bedzie bez szafki naroznej, naroznik stworza szafki ciagow, dajac dluzszy blat z wycieciem na komin zakryjemy powstala dziure. Miedzy szafki pojdzie bleda i bedzie cacy. Oczywiscie nie bedzie tez gornej szafki naroznej, ale zmiesci sie tam 20cm szafka z polkami na butelki

Bedzie wygladac to mniej wiecej tak:







zlewozmywak bedzie kolo zmywarki hihi ale narazie go nie dawalam, bo jeszcze nie wiem na ktora strone sie zdecydowac tz czy pierwsza dac zmywarke i zlewozmywak, czy zlewozmywak i zmywarke.

wprowadzone zmiany do ideowego zdjecia to jeszcze to, ze lodowka bedzie wolnostojaca i zrezygnowalismy z dodatkowego slupka... za to szafki wiszace beda do samego sufitu czyli wys 90 cm. Szafki beda pelne, proste bez szyb. Chciala bym uzyskac efekt wielkiej szafy na tej scianie, co przy moim ciemniejszym gresie podlogowym, ktory podpatrzony u Ew-ki poszedl tez na sciany, moze sie wydobedzie
Kuchnie mam bardzo jasna, okno po przeciwnej stronie jest ogromniaste a do tego od poludnia do wieczora swieci tam ciagle slonce.

Szafki przewidzialam z drewnopodobnego MDF-u na ta sciane i biale lub jasniutko szare na ciag z kuchenka..... te jasne najprawdopodobniej na wysoki polysk, ale to musze juz zobaczyc w naturze.
Jasno szare pasowaly by bardziej do rozowo-szarego gresu ale biale zlamaly by znowu szaro-brazy.

Co powiecie o takim kolorku do tego tz tylko ta jedna sciana



ale chyba sie jednak na stary roz zdecyduje

kuchni jeszcze niet tylko na planie, ale lampe juz do niej kupilam



takie topiko-dzienniki sa bardzo pomocne hihi piszac mozna wszystko przemyslec na spokojnie

[GośkaJ]

Mohag super!
My też remontujemy kostkę
Ale chciałam zapytać o panele na suficie - czy to są takie zwykłe, ścienne panele czy pomalowane deski?

[Mohag]

Witaj bratnia duszyczko, jak milo

te na focie, to nie mam pojecia u mnie sa normalne scienne ale jak chodzilam wybierac, to teraz mozna oczoplasow od tego wszystkiego dostac.... sa rozne, rozniste a jaka paleta kolorow

[Sonika]

Mam Cię!!!

Mohag - super to wszystko wygląda .
Będę czekać z niecierpliwością na dalsze postępy prac.



Fajny ten kolor - podoba mi się. Pasowałby jak ulał do płytek. To chyba jest śliwkowaty , tak?

Tutaj są zdjęcia kuchni w bardzo podobnej kolorystyce jaką Ty planujesz - wygląda świetnie:

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=35&w=31585872

A gdzie znalazłaś taką odjazdową lampę?

[Mohag]

Dzieki za odwiedziny i foto, wyglada calkiem calkiem

Tak to sliwkowy, chodze kolo niego juz jakis czas tylko zastanawiam sie czy nie bedzie za duzo ciemnego przy moich planowanych ciemniejszych meblach, bo tu na foto sa wszystkie biale.

Lampy kupuje na niemieckim ebay-u... sa dwie czy trzy firmy w ktorych przy odrobinie cierpliwosci i szczescia mozna cos upolowac

kupilam juz prawie kompletne oswietlenie do chalupki

W rogu w miejscu siedzacym miedzy kanapami bedzie taka:



Nad stolem taka



Do jednej lazienki takie dwie kolo lustra i taka sama w formie na sufit:





Takie dwie do drugiej tez kolo lustra:



A ta wybralam do sypialni, tylko ze bedzie inaczej wieszana tz bardzo wysoko, tak ze kolo bedzie prawie dotykac sufitu i tylko "tulipany" beda wisialy



I jeszcze pare, ale takich bardziej roboczych ...na zewnatrz, do garderoby, kotlowni, kinkiety do przyziemia, o takie sztuk 4-ry (dwa na schody i dwa do przedpokoju)



ale jak tak sobie teraz mysle, to jeszcze duuuzo mi brakuje

[Sonika]

Mohag - super te Twoje lampy .

Pewnie kosztują majątek, tak?
Te kule od sufitu do podłogi są niesamowite. Takiej lampy jeszcze nie widziałam. Czy te kule sa ze szkła?
A myslisz, że ja też bym miała szczęście do zakupów na niemieckim
ebay-u?
Masz linka do tych firm od lamp?

Jej - strasznie mi sie podobają te Twoje lampy i tez bym takie chciała mieć, a w tych kulach to się po prostu zakochałam - może byś odsprzedała forumowej koleżance, coooo Mohag , baaardzo proszę?
Upolujesz sobie drugą - na pewno.

[Mohag]

Moich kuli nie oddam, bo ciezko je wypolowac. Kule sa ze szkla 18 cm srednicy, dlugosc tego calego to 180 cm.

Majatek nie kosztuja, ale jak sie wszystko do kupy zbierze... ech te ilosci

tu jest link mozesz sobie poogladac co maja ciekawego...

http://stores.ebay.de/Licht-Design-Skapetze

[Funia]

Kule rzeczywiście piękne

a i cała reszta robi wrażenie

Ps. dziex za namiary na źródło - już buszuję po :ichnym" e-bay'u

[Mohag]

Funia, to jest tylko jedna firma... tu masz linka do calosci aukcyjnych oswietlen

http://wohnen.listings.ebay.de/Lampe...istingItemList

A ja przedarlam sie przez stosy kuchennych ralizacji, miliony stron z photosami itp.......... no i stwierdzilam ze moja kuchnia jednak bedzie inna niz ta ktora byla zamierzona
Zamierzen i realizacji podobnych projektow mialo tez mase ludzi i co sie czlek nie obroci to napotyka podobna kuchnie
Nie za bardzo chce rezygnowac z dwoch kolorow, ale nie beda one drewno-kolor, tylko kolor-kolor, chyba bialy-szary lub bialy-rozowy i albo zrobie czesc z polyskiem, albo jak znajde to ryflowany tz kreska.

Ale stawiam na ta ktora jest cacuszko...



Znalazlam tez firme ktora mogla by sie podjac zrobienia schodow wejsciowych i ogrodkowych.... mam sie spotkac z "kowalem" we wrzesniu na pomiary i rozmowe.
Schody chce z metalu, ocynk, azurowe..... jak wyjdzie dobrze, to jeszcze zamowie daszki nad drzwi i wiate na auto, no i chyba ogrodzenie ocynkowane zeby to mialo rece i nogi.

[Mohag]

Kostek nabiera mocy urzedowej, czyli stoi sobie i czeka na opracowanie nastepnego zakresu roboczego
Tak sobie ostatnio to wszystko przemyslalam i chyba najpierw zabierzemy sie za ogrodek, pogoda jeszcze jako tako dopisuje a przyziemie mozna przeciez robic jak bedzie juz paskudnie i zimno na zewnatrz.

Pierwsze co trzeba zrobic to wymienic nasza siatke od sasiada z prawej, lewa sasiadki jest okejos a nasza az strach patrzec Najpierw myslalam zeby wstawic ocynkowane panele metalowe, ale wszyscy maja siatki to bedzie gloopio wygladac, jak z jednej strony beda panele ni z gruszki ni z pietruszki tak samo jak ze slupkami do siatki.... wszyscy maja wbetonowane betonowe slupy takie z lat 80-siatych jak na linie energetyczne tylko ze male, to ja ze swojej strony tez nie bede wydlubywac tego. Niech sobie beda a i tak zaslonia to jakies iglaki czy cus.
Na nastepny ogien pojdzie wyoranie sciezki betonowej, dwoch paskow betonu tam gdzie stalo auto pod planowana wiata ktora nie doczekala sie wybudowania a i wyciagniecie oczka wodnego bo w tym miejscu powstanie taras.
Przed wiata w strone domu stoja ze trzy jablonki ktore tez zgladze, jak zrobilam to z wisniami rosnacymi prawie przy samych oknach... nie wiem jak mozna bylo posadzic tyle drzew na tak malej dzialce, ale wszystkie sie zmiescily hihi
Jak juz bedzie czysto, to kostkami betonowymi zostanie wylozona przyszla wiata, sciezka do chalupki i to miejsce w ktorym sie bedzie schodzic po schodach z gory.... obok bedzie taras ktory walne w plytkach betonowych.
Po tej calej zabudowie, przy dzialce 25 m dlugosci i 8 m szerokosci nie za duzo zostanie do obsadzenia jeszcze musze pomyslec jak to wykombinowac zeby w ogole z trawy zrezygnowac hihi

Jak sie uda jeszcze w tym roku (zalezy od pogody), to jeszcze moze wiate postawia i wymiania caly przod ogrodzenia z furtkami i brama wjazdowa.... a jak nie to na wiosne, nam sie nie spieszy ale ogrodek juz bym chciala miec zrobiony zeby cos mozna bylo wkopac kolo ogrodzenia.

A teraz z przyjemniejszych rzeczy, zakupilam sobie zlewozmywak do kuchni..... oczywiscie rozowy do szarego blatu bedzie w sam raz



aaaaa i zakupilam tez kanapy do pokoju tz 3-ke i 2-ke, sa takie leciutkie i zgrabniutkie z podnoszonymi i spuszczanymi oparciami

zagadka za 100 pkt w jakim kolorze sa kanapy ?

[sebo8877]

Kolor wisniowy ??
Sebo8877

[Mohag]

sebo Slonce a skad ten wisniowy wytrzasneles hihi no niestety nie wygrales glebogryzarki

kanapy beda oczywiscie rozowe hihi ze sliwkowymi poducho-rolkami czy jak to tam nazwac... photo troche przeklamuje kolory....

[Sonika]

Cudne te kanapy Mohag .
Czy też kupione tam gdzie lampy?