Dziekuję za odzew.
Czyli Twoim zdaniem płytki mam układać jedna za drugą wzdłuż po całej szerokości przedpokoju?
Drogie te z Paradyża, no ja wiem, że są jeszcze droższe.
Druga propozycja- jak ją nazwałaś- całkowita abstrakcja- za dużo się na nich dzieje, nie będzie to dobrze wyglądało.
Płytka z paradyża ma długość 119.8, a szer. korytarza 122, no ja wiem, że jeszcze fugi ale chcę je jak najmniejsze zatem co z resztą pozostałych cm?
Marzy mi się szara fuga, ale jakie płytki do nich o do wąskiego korytarza?