dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 15
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 300
  1. #21
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar Frankai
    Zarejestrowany
    Jan 2002
    Skąd
    Południowa Wielkopolska
    Posty
    8.536

    Domyślnie

    A w kwestii szybkości, to przychylam się do niedawnych artykułów na ten temat: szybka prędkość jest odwrotnie proporcjonalna do ofiar. Jeden warunek - rozsądek. Na naszych drogach reguła niestety nie działa - nie ma warunków. Chodzi o to, żeby rozwijając dużą prędkość skrócić czas jazdy (zmęczenie powoduje nie tylko zaśnięcia za kierownicą - także osłabienie koncentracji). Szybka jazda - wymusza koncentrację. Liczba ofiar na drogach z 3 krajów - USA, Francja, Niemcy - jest najwyższa w USA, a najniższa w Niemczech. Maksymalna prędkość odwrotnie. To nie prędkość zabija. To zmęczenie, zbyt mała odległość między samochodami, warunki i ich zła ocena, głupota (to najbardziej działa w Polsce przy braku autostrad). Wielkie hasła w stylu "mniejsza prędkość - mniej ofiar" to populizm. Najmniej ofiar będzie gdy maxymalna prędkość będzie równa zero, ale chyba nie o to chodzi. Ja lubię szybką jazdę, ale w granicach rozsądku. Zwłaszcza gdy trzeba wyprzedzać lub można spodziewać się, że ktoś/coś wtargnie na jezdnię.

  2. #22

    Domyślnie

    Tez uwielbiam szybka jazde, oczywiscie jak sa do tego warunki : sucha gladka pusta droga, odpowiednie auto, tzn o wiekszej mocy i wymiarach oraz nowoczesnym ukladzie zawieszenia. Male samochody ze slabymi silnikami nie nadaja sie do tego i sa bardzo w tym aspekcie niebezpieczne - szybka jazda takimi pojazdami to niemal samobojstwo.

  3. #23

    Domyślnie

    On 2003-03-28 19:45, Frankai wrote:
    A w kwestii szybkości (..) Liczba ofiar na drogach z 3 krajów - USA, Francja, Niemcy - jest najwyższa w USA, a najniższa w Niemczech. Maksymalna prędkość odwrotnie.
    No i właśnie na autostradzie w Niemczech - w ramach niekoniecznie mądrego podpuszczania przez synów - mój małżonek osiągnął 200/h. Oczywiście nie za długo tak się dało jechać, bo mój dość wyrazisty protest na szczęście ukrócił te szaleństwa, zanim namierzyła nas policja. Oj faceci, faceci...

  4. #24
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar Frankai
    Zarejestrowany
    Jan 2002
    Skąd
    Południowa Wielkopolska
    Posty
    8.536

    Domyślnie

    Luśka - na autostradzie w Niemczech (o ile nie ma wyraźnego ograniczenia), to ostatni pas jest "ile fabryka dała". Wg mnie na takiej autostradzie jadąc z prędkością 200km/h byłaś i tak bezpieczniejsza niż na polskiej drodze z prędkością 130km/h. Moje osiągi to 190km/h Meganem, 105mph Oldsmobilem Alero (więcej nie można, bo odcina paliwo) i nie czułem się wtedy niebezpiecznie. W mojej ocenie gorzej było, gdy przejechałem 1250km w ciągu jednego dnia. Pod koniec byłem już zmęczony i wtedy nie ryzykowałem już więcej niż 120km/h mimo, że to była ciągle autostrada. Bałem się o szybkość reakcji.

  5. #25

    Domyślnie

    Temat godny gówniarza siedzącego w pożyczonym od tatusia samochodzie, który ma potrzebę zademonstrować swój kunszt kierowcy dupeńce lat 17 siedzącej z prawej strony.

  6. #26
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Wowka
    Zarejestrowany
    Mar 2002
    Posty
    5.890

    Domyślnie

    On 2003-03-28 15:50, kgadzina wrote:
    Wowka, dawaj, naczinajem razgowor. Ty pierwyj.
    OK. Mój ulubiony sąsiad to sąsiad (a właściwie już drugie pokolenie sąsiadów) graniczący z moją budową od strony zachodniej. Swój dom wybudowali 30 lat temu i od tego czasu ani jednego dnia w nim nie mieszkali. W między czasie pierwotni właściciele pomarli a dwie córki spadkobierczynie są tak ze sobą skłócone, że żadna z nich z druga nie rozmawia i każda z nich chce sprzedać swoją kondygnację innemu nabywcy bez żadnej konsultacji. Ba jedna z nich wyraziła się, że chce działkę sprzedać za ok. 35 zł za m2 - bo przecież ojcowiznę trzeba sobie cenić. Dla informacji m2 gruntu w tej okolicy można kupić za 10 zł. Czyli jeszcze jakiś czas na zachodniej flance mojej posesji będzie panowała sytuacja bez zmian. A budynek niszczeje ........ (chcą za nieotynkowaną czworokątną kostkę z papowym kopertowym dachem, insatlacje wewnętrzne made in wczesny Gierek - jakieś 1500 zł za m2 )
    Zbudowałem..... mieszkam.... czas odpocząć... co też i jak widzicie czynię

  7. #27
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar Agacka
    Zarejestrowany
    Oct 2002
    Posty
    9.875

    Domyślnie

    Dwóch kolesi wracało samochodem z imprezy na wsi w naprawdę paskudną pogodę. Chłopcy nie przejęli się zbytnio deszczem, ostro popijali browarki i mieli już mocno w czubie. No więc muzyczka gra, za oknami leje, na liczniku 100km/h, a oni jadą. Nagle jeden z nich zbladł i krzyczy:
    -Józek!!! DUCH! Jak Boga kocham za szybą jest jakaś twarz staruszka!!!
    No i faktycznie przy prędkości 100 km/h za szybą była twarz jakiegoś starszego jegomościa. Józek jednak był mniej strachliwy i mówi:
    -Zenek, otwórz szybę i spytaj czego chce. Jak nic to niech, wypier*ala!
    Józek zebrawszy się na odwagę pyta:
    -Czego chcesz?
    -Macie może papierosa? - pyta duch
    Chłopaki dali mu papierosa i duch zniknął. Jednak, żeby mieć pewność przyspieszyli do 120 km/h. I nie ujechali 5 minut gdy Zenek znowu krzyczy:
    -Józek! Znowu ten duch!
    -No to kufa pytaj czego teraz chce i niech wypier*ala - odpowiedział Józek
    -Czego chcesz tym razem? - spytał Zenek ducha
    -Macie może ogień?
    Chłopaki dali mu ognia i dawaj przyspieszyli do 150 km/h. Ale nie ujechali 5 minut, gdy za szybą znowu pojawił się duch. Tym razem Zenek nabrał odwagi i pyta:
    -Czego chcesz tym razem?
    -Chłopaki! Pomóc wam z tym błotem czy będziecie tak dalej się w miejscu rozpędzać?

  8. #28

    Domyślnie

    On 2003-03-28 19:45, Frankai wrote:
    A w kwestii szybkości, to przychylam się do niedawnych artykułów na ten temat: szybka prędkość jest odwrotnie proporcjonalna do ofiar. Jeden warunek - rozsądek. Na naszych drogach reguła niestety nie działa - nie ma warunków. Chodzi o to, żeby rozwijając dużą prędkość skrócić czas jazdy (zmęczenie powoduje nie tylko zaśnięcia za kierownicą - także osłabienie koncentracji). Szybka jazda - wymusza koncentrację. Liczba ofiar na drogach z 3 krajów - USA, Francja, Niemcy - jest najwyższa w USA, a najniższa w Niemczech. Maksymalna prędkość odwrotnie. To nie prędkość zabija. To zmęczenie, zbyt mała odległość między samochodami, warunki i ich zła ocena, głupota (to najbardziej działa w Polsce przy braku autostrad). Wielkie hasła w stylu "mniejsza prędkość - mniej ofiar" to populizm. Najmniej ofiar będzie gdy maxymalna prędkość będzie równa zero, ale chyba nie o to chodzi. Ja lubię szybką jazdę, ale w granicach rozsądku. Zwłaszcza gdy trzeba wyprzedzać lub można spodziewać się, że ktoś/coś wtargnie na jezdnię.
    no wlasnie sprobujcie w usa przekroczyc predkosc zaraz nie wiadomo skad policja sie zjawia aw Polsce wiecej niz 130 to juz samobojstwo mozna szybko jezdzic jak sie posiada umiejetnosci i sprawny samochod oraz duza doze wyobrazni - pisze to instruktor nauki jazdy

  9. #29

    Domyślnie

    On 2003-03-28 19:45, Frankai wrote:
    A w kwestii szybkości, to przychylam się do niedawnych artykułów na ten temat: szybka prędkość jest odwrotnie proporcjonalna do ofiar. Jeden warunek - rozsądek. Na naszych drogach reguła niestety nie działa - nie ma warunków. Chodzi o to, żeby rozwijając dużą prędkość skrócić czas jazdy (zmęczenie powoduje nie tylko zaśnięcia za kierownicą - także osłabienie koncentracji). Szybka jazda - wymusza koncentrację. Liczba ofiar na drogach z 3 krajów - USA, Francja, Niemcy - jest najwyższa w USA, a najniższa w Niemczech. Maksymalna prędkość odwrotnie. To nie prędkość zabija. To zmęczenie, zbyt mała odległość między samochodami, warunki i ich zła ocena, głupota (to najbardziej działa w Polsce przy braku autostrad). Wielkie hasła w stylu "mniejsza prędkość - mniej ofiar" to populizm. Najmniej ofiar będzie gdy maxymalna prędkość będzie równa zero, ale chyba nie o to chodzi. Ja lubię szybką jazdę, ale w granicach rozsądku. Zwłaszcza gdy trzeba wyprzedzać lub można spodziewać się, że ktoś/coś wtargnie na jezdnię.
    no wlasnie sprobujcie w usa przekroczyc predkosc zaraz nie wiadomo skad policja sie zjawia aw Polsce wiecej niz 130 to juz samobojstwo mozna szybko jezdzic jak sie posiada umiejetnosci i sprawny samochod oraz duza doze wyobrazni - pisze to instruktor nauki jazdy

  10. #30
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar Frankai
    Zarejestrowany
    Jan 2002
    Skąd
    Południowa Wielkopolska
    Posty
    8.536

    Domyślnie

    Biskup - w stanie w którym akurat pracuję, to jeżdżą takie zdechlaki jakich u nas nie uświadczysz na złomowisku Tu nie ma badań technicznych i nikt też nie robi przeglądów. Producent podaje tabele serwisowania, ale tylko nadgorliwi jeżdżą je robić. Jeżeli chodzi o policję, to tu standardowo przekracza się prędkość do 10mph i nie reaguję. Mnie mieli na celowniku przy chyba +13 i też nic. Miewałem też więcej, a ciągle mam czyste konto za prędkość . Mam z kolei kolegów, co jeżdżą za wolno i jak akurat przekroczyli (w Polsce) do chłopaki ich dopadły. Nie wiem skąd u mnie to szczęście przez blisko 15 lat, ale udaje mi się, a przekraczam notorycznie, co nie oznacza, że stanowię zagrożenie.

  11. #31

    Domyślnie

    się tu chwalic nie będę jakie prędkości uzyskałem, bo to głupie.
    ale takie spostrzeżenia mi się nasunęły:
    1. dopuki w polsce nie bedzie sieci autostrad, zawsze będziemy przekraczać prędkość ( spróbujcie przejechać np 500km przepisowo -2 dni)
    2. jak Frankai słusznie pisze,nie prędkość jest głównym czynnikiem wypadków.
    3. głupawe ograniczenia prędkości w bezsensownych miejscach, np nagle do 40km\h na szerokiej drodze.
    4.rolnicy w traktorach na drogach międzynarodowych, czy tranzytowych ( niestety to prawda)
    5. złomy ciężarowe na tychże drogach ( pod górkę niecałe 20km\h)

    i parę innych
    to wszystko sprawia, że w Polsce jest jak jest. jeżdzę trochę po świecie, i w Polsce jest chyba najgorzej!!! moja firma ma dużo investycji w Izraelu. mój kolega Duńczyk ( mieszka w Polsce), który się głównie nimi zajmuje, na moje pytanie, czy się nie boi tam jeździć, mówi:
    " wiesz, jak przeżyję drogę z łodzi do wawy samochodem, to dalej już się nie stresuje"....

    pzdr
    biker oorbus

  12. #32

    Domyślnie

    Myślę,że ciekawą kategorią jest liczba zatrzymań przez polcję.
    Mnie w ciągu 5 lat zatrzymali 28 razy.Na ten przykład w tym roku dopiero 3.Więc nie jest tak źle.Tak swoją drogą to lubię jak jestem zatrzymany gdy jadę na dłuższą trasę-oczywiście na jej początku ,a nie końcu.
    HEJ!

  13. #33

    Domyślnie

    to może ilość ( i jakość ) zatrzymań przez panie policjantki....mmmm?
    to jest znacznie ciekawsze...
    szkoda że u nas nie ma takich kontroli jak w usa...
    no, wiecie, nogi szeroko rozstawione, ręce na mache, a czyności sprowadzają sie do sprawdzenia wielkości giwery, hihihi

    o kurcze ten text chyba powinien być w innym wątku
    oorbus

  14. #34
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar Frankai
    Zarejestrowany
    Jan 2002
    Skąd
    Południowa Wielkopolska
    Posty
    8.536

    Domyślnie

    Ketiso - to masz pecha. Ja mam jedno zatrzymanie w ciągu 15 lat za ... "niemanie świateł". Jak na ironię używam ich cały rok Z nadprędkością 0 zatrzymań i też cały rok

  15. #35
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar Teska
    Zarejestrowany
    Oct 2002
    Skąd
    Berlin
    Posty
    22.094
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    561

    Domyślnie

    Na niemieckiej autostradzie....200 km/g Volvo s 80..

  16. #36

    Domyślnie

    Gdyby to miały być panie policjantki to nie musiałyby mnie zatrzymywać .Ja sam zatrzymywałbym się z "niebanalnym" zapytaniem "jak tam".
    HEJ!

  17. #37

    Domyślnie

    A ja tam lubię ,,DEPNĄĆ"...
    Mimo to przez 23 lata i jakieś 250 000 km nie spowodowałem i nie uczestniczyłem...i oby tak dalej .
    Trzeba mieć odrobinę wyobraźni i świadomość tego, że czasem prędkość 50km/h jast bardziej niebezpieczna niż... 200km/h, wszystko zależy od miejsca i warunków...
    Teska TY PIRACIE!!!

  18. #38
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar Teska
    Zarejestrowany
    Oct 2002
    Skąd
    Berlin
    Posty
    22.094
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    561

    Domyślnie

    KRYSTIAN.....ja tez jezdzez głową...i nie zawsze 200/godz

  19. #39

    Domyślnie

    220 co drugi dzień na quasi autostradzie Poznań - Konin
    renault Laguna zielona-czekam

  20. #40
    Lider FORUM (min. 2800) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar kgadzina
    Zarejestrowany
    Jul 2002
    Posty
    3.883

    Domyślnie

    Czekaj czekaj.....

Strona 2 z 15

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony