dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 11
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 212
  1. #21
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar Wakmen
    Zarejestrowany
    Aug 2003
    Skąd
    Kielno
    Kod pocztowy
    84-208
    Posty
    3.329
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    151

    Domyślnie

    Chyba lepiej jest przesadzać na jesień (no wrzesień, pażdziernik) bo drzewko musi swoje odchorować a na wiosnę znowu wybije do góry.
    Zaś gdy wiosną to zrobimy, zanim się przyjmie tak konkretnie trzeba je będzie podlewać i to tak konkretnie no i okres wzrostu mamy "w plecy".

  2. #22

    Domyślnie

    Ja to zrobiłam w ostatnią sobotę, otuliłam go szczelnie i mam nadzieję, że przeżyje.(chyba że go wcześniej ukradną )
    Pozdrawiam

  3. #23

    Domyślnie

    Pamiętaj o starej zasadzie ogrodników - zawsze sadząc lub przesadzając orzech - pod korzeń dać spory kamień.
    Sam sprawdziłem- rzeczywiście po przesadzeniu i podłożeniu kamienia, orzech skoczył do góry.Chyba musi mieć podparcie

    Pozdro
    Janusz

  4. #24

    Domyślnie orzech włoski

    mam w donicce orzecha kiedy i jak go przesadzić na działkę
    pozdrawiam :)

  5. #25

    Domyślnie

    Jak ziemia rozmarźnie

    Ja mam jednego samosieja bliźniaczego i jeden szczepiony gatunkowy... rosna oba jak na drożdżach

  6. #26

    Domyślnie

    Dongato, czy miałaś już rosnącego orzecha włoskiego? Jeżeli nie, to musisz wiedzieć, że rośnie on szybko, jest rozłożysty i pod nim nic nie urośnie. Moja pani od biologii w liceum (trochę nawiedzona) mówiła, że orzech włoski wydziela jakieś niezbyt zdrowe substancje (nawet chwasty pod nim nie rosną) i że np. dzieci nie powinny się pod nim bawić. Nie wiem, czy tak jest faktycznie, ale to, że nic nie rośnie sprawdziłam naocznie (u rodziców).

  7. #27

    Domyślnie

    Cytat Napisał UKF
    Dongato, czy miałaś już rosnącego orzecha włoskiego? Jeżeli nie, to musisz wiedzieć, że rośnie on szybko, jest rozłożysty i pod nim nic nie urośnie. Moja pani od biologii w liceum (trochę nawiedzona) mówiła, że orzech włoski wydziela jakieś niezbyt zdrowe substancje (nawet chwasty pod nim nie rosną) i że np. dzieci nie powinny się pod nim bawić. Nie wiem, czy tak jest faktycznie, ale to, że nic nie rośnie sprawdziłam naocznie (u rodziców).
    UKF - Twoja pani od biologii mówiła prawdę - orzech włoski wydziela z korzeni toksyny nie pozwalające rosnąć koło niego innym roslinom, liście orzecha jesiennią rozkładając się wydzielają podobne substancje - najlepiej więc liście wygrabiać.

  8. #28

    Domyślnie

    U moich rodziców jest całkiem spory orzech (ma na pewno ponad 30 lat) i mogę powiedzieć, że ten obszar na którym "nic" nie rośnie to najwyżej w promieniu 1m wokół pnia. Pod resztą korony jest normalny ogródek.

  9. #29

    Domyślnie

    Kiedyś wątek o orzechu już był.
    Pamiętam że należy pod bryłę korzeniową orzecha włożyć większy kamień.Starzy ogrodnicy mówią że szybciej będzie rósł a korzeń bedzie miał oparcie.

  10. #30
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar Funia
    Zarejestrowany
    May 2004
    Posty
    5.190
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    100

    Domyślnie Orzech Włoski z pestki?

    U teściów koło odmku letniskowego jest piękny - a co najważniejsze - pyszny orzech.

    Jak wychodować orzecha, zeby miał takie piękne dorodne i smaczne orzechy?

    Z pestki? Uciąć gałąź i zaszczepić na małym drzewku.
    POMOCY Proszę!

  11. #31

    Domyślnie

    Zakopać systemem wiewiórczym..przyklepać i zapomnieć.
    W ten sposób pomnożyłam swoje zacne orzechy. Różnicy w owocach żadnej.

  12. #32
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar Funia
    Zarejestrowany
    May 2004
    Posty
    5.190
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    100

    Domyślnie

    Dzięki ziaba.

    Ale lepiej od razu do ziemi na działce czy lepiej przygotować sadzonkę w donicy i pilnować w domku?

    Ps. I za ile lat orzeszki?

  13. #33

    Domyślnie

    ja mam tyle siewek orzecha ze kosze je kosiarka bo jest ich wiecej niz mleczy.

    najlepiej pozostawic jesienia liscie po orzechem, nie zgrabiac ich. Na wiosne gwarantowane jest przynajmniej kilkanascie sadzonek. Wtedy wystarczy je posadzic w odpowiednim miejscu i przez kilka tygodni zdrowo podlewac.

    jesli ktos jest gotow przyjechac do poznania sluze sadzonkami.
    - wyremontowałem 50letni dom -

  14. #34

    Domyślnie

    Rozmnażanie orzecha z nasion to loteria,albo wyjdzie dobry albo nie.
    Jesli chce się uzyskać dobre orzechy trzeba szczepić.
    NIestety orzech szczepi sie dośc trudno,ale próbować można.

  15. #35
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar Funia
    Zarejestrowany
    May 2004
    Posty
    5.190
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    100

    Domyślnie

    Danielu - szczepić, szczepić

    ale właśnie nie wiem jak?

    Pomocy, bo chciałabym to jeszcze zrobić w tym roku (wprawdzie dopieor w przyszłym zamierzamy kończyć budowę, ale przecież wiadomo, że one rosną baaardzo długo)

    Pozdrawiam

  16. #36

  17. #37

    Domyślnie

    z naszego orzecha rozdalismy juz kilkanascie drzew. wszystkie owocuja tak samo jak nasz. zadne nie bylo szczepione. niektore sadzonki padly na samym poczatku ale to problem raczej (prze)sadzenia.

    jak moze wiec wyjsc "niedobry orzech"??
    - wyremontowałem 50letni dom -

  18. #38

    Domyślnie

    Szczepienie to po prostu klonowanie . W ten sposób uzyskamy dokładnie taką samą rośline z jakiej wzielismy zrzaz do szczepienia.
    Na drzewko wyrosłe z nasiona ma wpływ dwa różne drzewa.To z którego był orzech i to z którego był pyłek.I właśnie na to drugie nie mamy wpływu.Jesli miał dobre cechy będzie dobry orzech.Jeśli złe zły.Oczywiscie może sie udać dobry orzech z orzechów sianych.Ale nie zawsze.Dobry tzn.łatwo sie łuskający.duży,plenny, smaczny.

  19. #39
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar Funia
    Zarejestrowany
    May 2004
    Posty
    5.190
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    100

    Domyślnie

    To co jak zaczną opadać - to takiego ładniutkiego do wiaderka z ziemią.

    Wytrzyma zimę na balkonie czy musi mieć ciepło?

  20. #40

    Domyślnie

    ja niesieję niesadzę a same mi wyrastają... wrony noszą nasiona
    a potem niemogę tych sadzonek wykopać takie dorodne orzechy mi rosną

Strona 2 z 11

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony