jak w temacie
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychU mojego tescia jest orzech 30 letni i jeszcze rosnie. Jesli sie martwisz to teraz nalezaloby wziac sie za obcinanie galezi. Robi sie to jesienia, bo wtedy orzech najmniej 'krwawi'. Jesli zrobisz to w inna pore roku, to soki beda lecialy obficie splywac i zakwasza ziemie. Ponadto drzewo bedzie bardziej podatne na szkodniki.
Niestety nie wiem co z korzeniami.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPrzy moim byłym domu rósł taki 35-letni orzech (w odległości ok 4 m). Piękny okaz!
Niestety z wielkim żalem musieliśmy go zciąć właśnie ze względu na korzenie. Rozsadzały pobliske szambo i podnosiły płytę podjazdu. Właściwie podeszły pod sam fundament domu. Gałęzie to nie problem, ale z korzeniami nie ma jak wlaczyć. My się poddaliśmy.
Pozdrawiam.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychW drzewach to jest piękne że jak ktos powiedział rosną całe życie a umierają stojąc.
Ten orzech będzie rósł dopóki nie padnie.
Wytwarza mocne korzenie skierowane skosnie w dół.
Nie lubi cięcia pod żadną postacią(cięcie gałęzi są często początkiem powolnego końca drzewa,infekcje grzybowe itp)
Pod orzechem nie za bardzo chce cos rosnąc a zwłaszcza pod starym.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychKiedyś czytałem, że to fajne drzewo i fajnie rośnie. Zasadziłem więc jakieś pół roku temu w doniczkach 2 orzechy i ... do dzis nic. Podejrzewam, że cos nie tak robię.
Tą sama metodą wyhodowałem kilka palm z pestek daktylowych. Może z orzechem trzeba inaczej ...
Dom już wykończony. Ja też.
Marcin
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMarcin wiele nasion żeby skiełkowało powinno przejść okres przechłodzenia inaczej nie skiełkują. Z drugiej strony lepiej kup gotowe drzewko bo od nasiona do orzechów na drzewie to jakieś 10-15 lat. Te drzewka które kupisz będą prawdopodobnie już orzechować po 5 latach. Dodatkowo bedziesz wiedział jakie będą Twoje orzechy np duże z grubą okrywą czy z cieńszą, a tak to Bóg raczy wiedzieć czy powtórzą cechy rośliny matecznej.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychfajne drzewo, fajnie rośnie jest tylko kilka małych ale :
-pod nim słabo rośnie cokolwiek ponieważ wytwarza substancje hamujące wzrost innych roślin, więc trzeba szybko usuwać liście
-odmiany 'dzikie' potrafią owocować dopiero po latach, mieć małe, niesmaczne i twarde owoce
-rośnie szybko i nie lubi przycinania
poza tym mam ich 6 na działce
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychUwaga! Uwaga!
Mam to drzewo od 50 lat. Jest olbrzymie (wysokość i średnica), nic pod nim nie urośnie (cień i związki chemiczne w lisciach powstrzymujące wzrost innych roślin. Jest też nieznośnie upierdliwe.
1. Wiosną pyli na żóto.
2. po pyleniu spada nieopisanie wiele "syszek").
3. cały rok spadaja usychajace gałązki.
4. jesienią zaczyna się opadanie liści, potem orzechów i łupin.
5. całą zimę spadają łupiny.
6. orzechy trzeba przed skladowaniem solidnie wysuszyć, bo spleśnieją. Nie jest ich dużo a i tak nie ma co z nimi robić.
7. Jest to ulubione miejsce dla różnego rodzaju ptactwa i nie są to słowiki, ale sroki, gawrony, wrony, które załatwiają swoją potrzebę na wszystko co niżej .
Nigdy nie posadzilbym więcej orzecha. Nigdy też nie wytnę tego, którego mam (nie wiem jak to zrobić, a i sentymentalnie jestem z nim zwiazany).
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWiesz - posłuchaj Wciornastka. Tylko weź pod uwagę że orzech włoski jest bardzo rozłożystym drzewem. Powiedzmy 10 m średnicy. I jego liście tworzą gęstą zasłonę zacieniającą obszar pod drzewem. To w połączeniu z tym ze liście orzecha wydzielają związki hamujące rozwój innych roślin - powoduje że pod orzechem mało co rośnie. W każdym razie z trawą są problemy ...
Jednym słowem - bardzo ładne i pożyteczne drzewo - ale nie do każdego ogrodu pasuje.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych"Orzechy włoskie najlepiej sadzić w formie szczepionej. Mają dorodniejsze owoce, są mniej podatne na antraknozę - najgroźniejszą chorobę orzecha, są bardziej odporne na mróz. Z polskich szczepionych odmian orzecha włoskiego poleca się: Albi, Dodo, Resovia, Silesia, Targo, Tryumf, Leopold. Jedyny problem z tymi odmianami, to mała dostępność w handlu detalicznym. O wiele szybciej można je znaleźć w sklepach prowadzących sprzedaż przez internet. "
I jeszcze: http://serwisy.gazeta.pl/czasopisma/...4,2330662.html
Również radzę poszukać odmiany - owoce czyli jednocześnie orzechy są duże, nasiona - słodkie, WARTO
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych