dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 5
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 97
  1. #1
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar anpi
    Zarejestrowany
    Feb 2003
    Posty
    4.648
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    162

    Domyślnie

    Tak się zastanawiam - czy zamiast podłączać się do wodociąg, nie lepiej byłoby wywiercić studnię i mieć z głowy sprawe wody. Tam bardziej, że w miejscowym wodociągu woda jest nie najlepszej jakości i często są awarie.
    Nurtuje mnie parę pytań:
    - ile kosztuje wywiercenie?
    - na jakiej głębokości spodziewać się wody (sąsiedzi nie mają studni głębinowych, więc nie ma kogo zapytać)
    - jakie są potrzebne zezwolenia i projekty?
    - jakie są opłaty, oprócz wynagrodzenia dla "wiertacza"?

  2. #2

    Domyślnie

    Podobno mozna wiercic bez pozwolenia, koszt ok. 100zl/mb, a wiercic trzeba na kilkanascie m conajmniej, i potrzebny podobno do tego rozdzkarz,

  3. #3

    Domyślnie

    Koło Poznania można znaleść conajmniej kilku, którzy wywiercą nawet za 50zł/mb ,plus do tego materiały. Tam, gdzie jest kanalizacja, to może być sprytne rozwiązanie, bo za ścieki płaci się według zużycia wody.

  4. #4

    Domyślnie

    W górach to i za 300 nie chcą wiercić

  5. #5
    ELITA FORUM (min. 1000)
    Jasiu

    Zarejestrowany
    Jul 2002
    Posty
    2.099
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    10

    Domyślnie

    Zależy od rejonu, "normalna" cena to około 200,- zł za metr odwiertu z materiałem (z rurą). Samo wiercenie (bez materiału) około 50,- zł (w górach nie chcą za 300,- bo tam skałki macie, a i warstwy wodonosne zdrowo powichrowane )

    Na "dzieńdobry" jak obdzwonisz wiertaczy to zaczną od 250-300,- zł, ale jak ponaciskasz to zejdą.

    Znalezienie warstwy wodonośnej nie jest proste - różdżkasz to za przeproszeniem totolotek. Jak w okolicy nikt nie wiercił i nie ma dokładnych badań geologicznych to może być różnie. Zdarzają się wiertacze co to wiercą na własne ryzyko (znaczy się jak się nie dowiercą to nic nie płacisz, ale to rzadkość).

    Co do pozwoleń to do głebokości odwiertu 30m i poborze wody do 0,5m3 na godzine nie potrzeba żadnych zezwoleń, chyba że wiercisz w jakiejś strefie ochronnej, itp. Oczywiście woda z takiego odwiertu bez badania nie powinna być spożywana. Nie powinieneś też takiej wody wpuszczać do kanalizacji, bo jest to jakieś nadużycie i możesz zostać za to ukarany (nie znam dokładnych sankcji).

    Ja mam wode na 8-12 metrach i mam wiertacza, któremu muszę dać 2 tys., końcówke rury i gniazdko z prądem, żeby było do czego pompe podłaczyć.
    Jasiu

  6. #6

    Domyślnie

    Temat był poruszany w tym wątku. Moze coś pomoże.

    Pzdr.

  7. #7
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar anpi
    Zarejestrowany
    Feb 2003
    Posty
    4.648
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    162

    Domyślnie

    Ceny sprawdziłem - podobne, jak podawane przez Was.
    A jak to jest z różczkażem - korzystaliście z ich usług? I jaka skuteczność?

  8. #8

    Domyślnie

    Ja też się zastanawiam nad studnią, bo wodociąg by mnie kosztował ok. 10.000. Pytałem kolesia (ba nawet wodę piłem - dobra !!!), który w tamtym roku koło wakacji robił studnię. Wiercił na głębokość 96m i z całym osprzętem kosztowało go to ok. 4000zł z robotą (Kraśnik w woj. Lubelskim).

  9. #9

    Domyślnie

    najlepiej zrobic odwiert powiedzmy do kilkunastu metrow. Jesli na tej glebokosci jest woda to mozna zrobic studnie kopana (wzrasta nam wtedy akumulator wody - zyla musi miec odpowiednio duza wydajnosc na caly dom). jesli niema wody na kilkunastu metrach to trzeba na pewno robic wiercona. w rozdzkarza bym nie wierzyl choc probowalem tego - chodzilem za rozdzkarzem tez z rozdzka, moja sie tak samo zachowywala jak jego. Pokazal jedno miejsce ... pudlo, dzien z glowy. Po drugim pudle "wytropilismy" z bratem najlepsze miejsce robiac kreske laczaca pobliskie studnie - woda na 11m. Placilismy 2 lata temu 1000PLN za odwiert.
    Ryzyko plytkiej studni to jakosc wody (pola, przemysl, urbanizacja, dziurawe szamba ...)

  10. #10
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    kudlaty

    Zarejestrowany
    Apr 2003
    Posty
    4

    Domyślnie

    Ja tez się orientowałem, u nas koszt to od 180 - 250 zł/m.
    Okolice Rzeszowa, i teren od pewnej głębokości ze skałami litymi. Są dwie metody wiercenia. Na sucho i mokro. Lepsza, ale drozsza jest na sucho. W przypadku wiercenia na mokro, należy zwrócić uwagę na dokładne wypłukanie odwiertu. W mojej okolicy zdecyduje sie na metodę suchą. Istnieje wiele warstw wodonośnych z różną jakościa i wydajnością. Na mokro można coś przegapić albo nie trafić. Takie informacje dostałem od kilku geologów i wiertaczy. I podobno na studnie wierconą wymagane jest pozwolenie. Wchodzą tu w gre jakieś przepisy górnicze, lub coś podobnego. To mi powiedział wiertacz, który miał kiedyś problemy wiercąc.

  11. #11
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar anpi
    Zarejestrowany
    Feb 2003
    Posty
    4.648
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    162

    Domyślnie

    Mi wiertacz powiedział, że jeśli to ma być studnia dla domu jednorodzinnego, to nie trzeba żadnych pozwoleń. Trzeba chyba dopiero poniżej 100 metrów. Może się mylę - niech mnie ktoś poprawi.

    A ja ponawiam pytanie - czy ktoś korzystał z usług różczkarza? Jaka jest skuteczność?

  12. #12

    Domyślnie

    anpi
    ja juz wyzej napisalem ze korzystalem i odradzam

  13. #13
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar anpi
    Zarejestrowany
    Feb 2003
    Posty
    4.648
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    162

    Domyślnie

    A jakieś szczegóły?

  14. #14

    Domyślnie

    Mam swoją studnie, ciągne wodę z 23metrów ale lustro wody znajduje się na 9m.Doradzam zaraz na początku wiercenia jeżeli lustro jest na głębokości większej jak 8m wkopoać kręgi betonowe tak głęboko a raczej tyle ażeby do lustra wody niebyło głębiej jak te 7,5-8 metrów a to dlatego że hydrofory nieciągnom z większych głębokości,chyba że wystarczy ci Abisynka czyli pompa ręczna ale jeżeli lustro wody jest bardzo łęboko a masz możliwość przyłączenia się do sieci miejskiej to skożystaj. Co do legalnego odwiertu to bez pozwolenia możesz wiercić do 30 metrów takie są przepisy, ja płaciłem 100zł za metr razem z rurami ( Zachodnio Pomorskie ) acha moja studnia nazywa się wąsko rurowa.
    to tyle!!
    sopocianin

  15. #15
    Guest

    Domyślnie

    Różdżkaża nie polecam. Sam sprawdzałem parę razy i to jest totolotek i wyłudzanie pieniędzy (to moje zdanie). Gdzie szukać wody i jak głęboko? To bardzo trudne pytanie. Z grubsza zależy od lokalnej budowy geologicznej i to bardzo lokalnej. Z tych względów mozna trafić na wode bądź nie. Są mapy geologiczne w skali 1:50000 z opisem hydrogeologii (zalegania wód) do kupienia w Państwowym Instytucie Geologicznym w Warszawie można za zaliczeniem pocztowym) - http://www.pgi.waw.pl lub podobnie. Niestety nie pokrywają całego kraju, a informacja tam zawarta i tak może być niepełna. Wydajność złoża zależy od wykształcenie warstwy wodonośnej (im grubszy piach lub żwir tym lepie) oraz od konstrukcji studni (średnica rur i długość filtra).
    Dobrej produkcji filtry sprzedaje firma z Łodzi (dawniej Preussag, aktualnie chyba Pol-Bud). Reszta to samoróbki najcześniej z rur kanalizacyjnych bez atestów do wody. Wiertacz sam rurę nawierca - perforuje i owija siatką. Czy to zdrowe to nie wiem.
    Kwestia pozwoleń : regulują to dwie ustawy Prawo wodne i prawo geologiczne i górnicze.
    Z grubsza mówią jest tak:
    - wykonanie studni bez względu na głębokość oraz wydajność z punktu widzenia prawa geologicznego i górniczego wymaga zezwolenia oraz tzw. projektu prac geologicznych
    - z punktu widzenia prawa wodnego na wykonanie studni o głębokości do 30 m nie należy mieć pozwolenia wodnoprawnego na wykonanie urządzeń ale na pobór wody właściwie pozwolenie wodnoprawne należy posiadać, zwłaszcza jeżeli prowadzona jest na nieruchomości działalność gospodarcza.
    Zwolnienie dotyczy poboru wody w wysokości 0,5 m3/d (nie na godzinę jak wspomniał któryś kolega wyżej).
    I to nie chodzi o pobór wody ale o możliwość poboru wody. Tzn jeżeli masz urządzenie które umożliwia pobór wody więcej niż 0,5 m3/d to powinieneś mieć pozwolenie wodnoprawne. Ale to jest bubel ustawowy i mają to zmienić.
    Reasumują powiem tak: przepisy sobie a życie sobie. Nikt nie załatwia pozwolenia wodnoprawnego (prawo wodne) czy zgody na wykonanie studni (prawo geologiczne) dla budynku jednorodzinego!
    Jeżeli jednak masz hurtownię itp. lub bardzo "dobrego" sąsiada, albo walniesz studnię na 40 m to ja bym uważał
    Pozdrawiam.
    Na razie radzę się nie przejmować.

  16. #16
    Guest

    Domyślnie

    W Gorach Bystrzyckich koszt to 500 zl/m. Policznie: 20 metrow razy 500 zl... Ale na ryzyko wiercacego (nie ma wody, nie ma zaplaty). Takie ceny tez sa, nie tylko 50-100 zl/m... J.

  17. #17
    Gosc123
    Guest
    Gosc123

    Domyślnie

    A ja wiercilem polegajac na wahadełkowcu i facet dokladnie okreslil gdzie jest woda (tolerancja na głębokości 2m) i to nie byl przypadek, facet jest sprawdzony rowniez w innych tematach wahadelkowych - wiertacze byli zszokowani...
    Trzeba sobie znalezc "różdżkarzy" z powołania, którzy czują temat i mają coś w rodzaju daru... to działa

  18. #18

    Domyślnie

    Witam,
    Strasznie wysokie podajecie ceny. Za odwiert o małej średnicy metodą wypłukiwania płaciłem 50 zł za m w okolicach Warszawy razem z materiałami (zainteresowanym mogę dać namiar). Nie daje się wtedy pompy głębinowej tylko zestaw hydroforowy na powierzchni i wszystko jest OK.
    Co do poszukiwania wody - ważne aby się umówić, że jak wiertacz nie trafi to nie płacicie całej kwoty. Ja byłem umówiony, że jak nie trafi daję mu 150 zł i zlecam badanie elektrooporowe gruntu (b. dobra metoda - też mogę dać namiar). I tak właśnie się stało - wiercił 40 m i nie było wody. Zleciłem badanie - koszt 300 zł - okazało się, że jest dobre miejce na studnię. Na 16 m była woda i jest OK - koszt 800 zł dziura i rury + 200 zł dwa filtry.
    Ja zapłaciłem połowę bo robiłem studnię na spółkę z sąsiadem. Jeśli macie dobre stosunki to dobre rozwiązanie bo jest lepsza ciągłość pomopowania wody a to podobno dobrze dla studni.
    Różdżkarze to strata czasu moim zdaniem, mapy - mało szczegółowe, u mnie odległość pomiędzy miejscem gdzie nie było wody a miejscem gdzie jest studnia to 15 m.
    Pozdrawiam,
    Włodek

  19. #19

    Domyślnie

    Pisałem o swoich doświadczeniach ze studnią; niestety z powodu dziwnego zachowywania się forum tekst zniknął.

    W dwóch słowach: studnię kopała mi ekipa z Żor, którą GORĄCO POLECAM. A różdżkarstwo ? Gość podał mi miejsce i głębokość występowania wody i to z jego strony był strzał w 10-kę. To, co wyczyniała różdżka w rękach gościa, robiło niesamowite wrażenie, więc z różdżką zaczęła ganiać po działce cała ekipa budowlana, moi staruszkowie no i ja. Stwierdzam: TO DZIAŁA !

  20. #20

    Domyślnie

    witam
    Właśnie jestem po wierceniu studni i mam takie refleksje :
    - żadnych różdżkarzy - fachowa firma dysponuje mapami i pomiarami gruntu i wie czy jest woda i na jakiej głębokości
    - podstawowe pytanie do czego ma służyć studnia - czy do podlewania ogródka i mycia samochodu czy też do zaopatrzenia domu w wodę , jeżeli do podlewania wystarczy studnia kopana , jeżeli do zaopatrzenia w wodę powinna być wiercona ale w grę wchodzą koszty
    za studnię 23 m z założeniem filtra i rur oraz analizą wody zapłaciłem 4000 zł, do tego pompa 1000 (nie stać mnie na grundfossa) zbiornik , rury i osprzęt ok. 500 , czeka mnie jeszcze koszt filtra - na szczęście nie mam aż tak dużo żelaza i manganu
    teraz buduje sie obok mnie wodociąg - 3000 zł ... mam nadzieję że różnicę w cenie zrekompensuję sobie już następnego roku

Strona 1 z 5

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony