dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 5
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 97
  1. #21

    Domyślnie

    Podobno rozdzkarz to wielkie nieporozumienie, z taka opinia sie spotkalem.
    Mam pytanie : jak najlepiej, jaki, i gdzie schowac hydrofor ?
    Mysle o wybudowaniu w ziemi malej piwniczki. Tylko nie wiem z czego i jakich wymiarow,

  2. #22

    Domyślnie

    Z tym różdżkarstwem jest bardzo różnie. Zobacz zresztą ten tekst:
    http://www.radiestezja.alpha.pl/rad-wod.htm
    Znam dwóch fachowców zajmujących się od lat wierceniami (m.in. studnie). Bywają spore wpadki, a zwykle różdżkarz bierze pieniądze przed wierceniem i znika. To zależy bardzo od umiejętności i wrażliwości na zewnętrzne pola. Jeden z tych studniarzy zatrudnił ostatnio własnego syna, bo jeśli się pomyli, zostanie w rodzinie i nie wygeneruje dodatkowych kosztów. Robił zresztą badania u mnie. Różdżka wykazała, że coś jest, ale po wstępnych wierceniach okazało się, że nie ma szans (zwarte iły) - nie wziął ani grosza!
    Ale są jeszcze bardziej naukowe metody:
    http://www.pbg.com.pl/profil.HTM
    Jaka piękna katastrofa ...

  3. #23
    Guest

    Domyślnie

    Tak panowie i panie. Z różdżkażem jest tak: jak uda się trawić to ok. Jak nie to facet znika.
    W wielu miejscach w kraju trafienie w wodę jest stosunkowo łatwe. To żadne mycyje. Trudniej jest np w górach lub terenach podgórskich. Ja jako geolog wiem, że to nie takie proste. Oto mój przykład: przy wierceniu studni w terenie podgórskim nie dawałem inwestorowi żadnej gwarancji na wodę (nie lubię kłamać). Inwestor poszukał więc gościa z różdżką. Facet wskazał wodę na 20 m. Wydrążyliśmy w skale (!) 35m i wody było tyle ile na lekarstwo. Czyli pudło.
    Od tego momentu żadnych różdżkaży. Powiem tyle: w swoim rejonie działania wiem gdzie jest woda i jak głęboko. Wywierciłem ileś tam otworów w ziemi. To się po prostu wie. Oczywiście że zawsze istnieje ryzyko "spudłowania" bo to jest przyroda, a nie matematyka.
    Są oczywiście metody poszukiwawcze np. geofizyczne. Ale to tylko w ostateczności. Gość który będzie wiercił powinien wiedzieć z grubsza jak głęboko. Pamiętajcie że to nie jest apteka i zawsze mogą być jakieś przesunięcia.
    Teoria którą ktoś wyżej wygłosił na temat wyższości studni kopanej nad wierconą bo lepiej akumuluje złoże, to czysta .......
    Przy niskim zwierciadle wody podziemnej trzeba stosować pompę głębinową. Nic nie da wkopywanie kręgów w dół, bo nie zmieni się poziom wody. Należy przy tym pamiętać, że przy poborze wody zwierciadło wody się obniża - tzw. depresja. Po wykonaniu studni należy ją wydezynfekować i następnie przepompować : w celu oczyszczenia wody i ustalenia wydajności otworu. Pomiędzy wydajnoscią otworu a depresją istnieje ścisła zależność. Im więcej się pompuje tym większa depresja. Ogranicza to możliwość poboru wody ze studni. Zwierciadło wody nie może się obniżyć poniżej pompy głębinowej w studni, bo ta pracując na sucho ulegnie spaleniu. Pompa z kolei musi zostać umieszczona w studni powyżej części czynnej (perforowanej) filtra, gdyż w przeciwnym razie można uszkodzić studnię luhb pompa będzie źle chłodzona (też się spali). Tak więc konstrukcja studni powinna uwzględniać przyszłe, techniczne warunki eksploatacji. Jest więc kilka szczegółów które mogą mieć wpływ na możliwośc poboru wody. Trzeba więc ustalić nie tylko gdzie jest woda, ale jak ją prawidłowo ująć. Jaką konstrukcję powinna mieć studnia, żeby można było ją bezpiecznie eksploatować, jaką przepustowość ma filtr, coby nie piaszczył przy większej wydajność, jaką pompą będzie pobierane woda, czy pompa się zmieści w otworze.
    Pozdrawiam Waldek.

  4. #24

    Domyślnie Pozwolenie na budowę studni

    Cytat Napisał Ryszard1
    Podobno mozna wiercic bez pozwolenia, koszt ok. 100zl/mb, a wiercic trzeba na kilkanascie m conajmniej, i potrzebny podobno do tego rozdzkarz,
    Napiszcie coś o tym pozwoleniu. Czy jest konieczne czy nie ? W archiwum muratora znalazłem artykuł, że na studnie kopaną trzeba tylko zawiadomić gminę i po 30 dniach ( jak nie będzie żadnych odpowiedzi ) można kopać. A jak to jest ze studnią wierconą. Czy jest tak samo ?

  5. #25
    Lider FORUM (min. 2800)
    brachol

    Zarejestrowany
    Nov 2003
    Skąd
    Poznań
    Posty
    2.947
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    8

    Domyślnie

    Cytat Napisał pyrka
    Koło Poznania można znaleść conajmniej kilku, którzy wywiercą nawet za 50zł/mb ,plus do tego materiały. Tam, gdzie jest kanalizacja, to może być sprytne rozwiązanie, bo za ścieki płaci się według zużycia wody.
    a znasz jakies telefony do tych gosci co biora 50 zl? mam dzialke w Krzesinach i daleko do wodociagu

  6. #26

    Domyślnie

    Czy w miejscu zwykłej studni kopanej, w której woda wystepuje na głębokości 8 m można wywiercić studnię gębinową?

  7. #27

    Domyślnie

    Miałem swoją przygodę z studnia wierconą na swojej działce. Kilku wiertaczy zaoferowało mi wywiercenie za 150-200 zl, z rurami metalowymi. Kilku sąsiadów wcześniej wybudowało wiercone studnie głębinowe z rurami metalowymi ocynkowanymi. Mają teraz stale pływającą rdzę. To mnie zastanowiło i znalazłem studniarza, który stosował rury plastykowe. Wiercił otwór na głębokość 27m, wsunął do środka rury plastykowe, a metalowe wyciągnął. Cztery lata mam wodę bez żadnych zanieczyszczeń. Koszt kopania z rurami plastykowymi wynióśł 100 zl b/m. Wodę z studni także przeciągłem plastykową rurą.

  8. #28

    Domyślnie

    Pozdrawiam studniarzy,
    mam zamiar wywiercić studnie w ok. Tarnobrzega czy ktoś może mi kogoś polecić?
    do wiercenia
    i do szukania
    pozdrawiam
    w oczekiwaniu na wiosnę

  9. #29
    Guest

    Domyślnie

    W miejscu studni kopanej proponuję zrobić tzw. podwiert. Będzie to studnia kopano-wiercona. Czyli w części kopanej zostanie wykonany dodatkowy filtr wiercony. Studniarze wiedzą o co chodzi.
    Na wykonanie studni trzeba mieć mnóstwo papierów. Proponuję wykonać bez zezwoleń i tam takich. Prawie wszyscy tak robią. Ale dla upartych podaję przepis:
    - studnię (kopana czy wierconą) można wykonać po wykonaniu projektu prac geologicznych wykonanego przez geologa i zatwierdzonego przez starostę w drodze decyzji, po zasięgnięciu opinii wójta, burmistrza (chyba że projektowana wydajność przekracza 50m3/h to zatwierdza wojewoda) - reguluje to ustawa prawo geologicze i górnicze
    - zgodnie z ustawą prawo wodne art. 36. 1. Właścicielowi gruntu przysługuje prawo do zwykłego korzystania z wód stanowiących jego własność oraz z wody podziemnej znajdującej się w jego gruncie; prawo to nie stanowi prawa do wykonywania urządzeń wodnych bez wymaganego pozwolenia wodnoprawnego.
    2. Zwykłe korzystanie z wód służy zaspokojeniu potrzeb własnego gospodarstwa domowego oraz gospodarstwa rolnego, z zastrzeżeniem ust. 3.
    3. Nie stanowi zwykłego korzystania z wód:
    1) nawadnianie gruntów lub upraw wodą podziemną za pomocą deszczowni,
    2) korzystanie z wody podziemnej, jeżeli urządzenia do poboru wody umożliwiają pobór w ilości większej niż 5 m3 na dobę,
    3) korzystanie z wód na potrzeby działalności gospodarczej,
    4) wprowadzanie do wód lub do ziemi oczyszczonych ścieków, jeżeli ich ilość jest większa niż 5 m3 na dobę
    Wykonanie studni do głębokości 30 m nie wymaga pozwolenia wodnoprawnego.
    Reasumując aby wykonać studnię należy
    a) opracować pojekt prac geologicznych i jego zatwierdzić
    b) opracować dokumentację geologiczną powykonawczą i ją zatwierdzić
    c) opracować projekt podłączenia studni (obudowa, pompa) i uzyskać pozwolenie wodnopranwe jeżeli studnia przekracza 30 m
    d) uzyskać pozwolenie wodnoprawne na pobór wody bo przecież nie ma instalacji którymi nie można ująć 5m3/d wody. Nawet zwykłą korbą i wiadrem można da się tyle wyciągnąć.
    Tak więc najlepiej DAĆ SOBIE SPOKÓJ Z POZWOLENIAMI. DŁUGA DROGA PRZEZ MĘKĘ A I BARDZO KOSZTOWNA.
    Z uwagi na takie dobre prawo lepiej je o.... i robić swoje.
    Pozdrawiam bardzo serdecznie przyszłych użytkowników studni.

  10. #30

    Domyślnie

    I wszystko jasne!!
    A naciągaczy z patykami itp wynalazkami gonić jak najdalej-nie dajcie się czyścić z kasy!

  11. #31

    Domyślnie

    Gościu, gratuluję znajomości tematu. Dokładnie jest tak jak to wszystko opisałeś. Faktycznie najkorzystniej nie zawracać sobie głowy tymi wszystkimi formalnościami, wywiercić studnie i spokojnie z niej korzystać. Ale co w związku z tym czeka nas w przyszłości to niestety nie wiemy. Kiedyś można było wybudować dom bez pozwolenia, w nadziei że uniknie się kary i po paru latach dom zostanie prawnie usankcjonowany. Dzisiaj taka sytuacja jest raczej niemożliwa.
    Ja zdecydowałem się na przejście tej urzędniczej katorgi i wykonuję studnie zgodnie z przepisami. Wolę nie ryzykować na przyszłość problemem że jakiś urzędniczyna przyjdzie i każe mi ją zlikwidować. Studnia ma służyć mi dla potrzeb gospodarstwa domowego, 100m od domu mam wodociąg miejski i napewno zakład komunalny nie będzie zadowolony że stracił klienta, szczególnie że miałem im sfinansować budowę parudziesięciu metrów wodociągu w obrębie drogi publicznej. Drugim, istotniejszym celem jest dla mnie studnia jako dolne źródło ciepła dla pompy ciepła.
    Aktualnie jestem na etapie przygotowania operatu wodno-prawnego. Oczywiście, tak jak wspomniałeś, żeby to wszystko załatwić musiałem zaangażować geologa. Nie był to jednak taki straszny wydatek natomiast duży komfort tzn. praktycznie brak jakiegokolwiek mojego zaangażowania.

  12. #32
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Napisał Anonymous
    Różdżkaża nie polecam. Sam sprawdzałem parę razy i to jest totolotek i wyłudzanie pieniędzy (to moje zdanie). Gdzie szukać wody i jak głęboko? To bardzo trudne pytanie. Z grubsza zależy od lokalnej budowy geologicznej i to bardzo lokalnej. Z tych względów mozna trafić na wode bądź nie. Są mapy geologiczne w skali 1:50000 z opisem hydrogeologii (zalegania wód) do kupienia w Państwowym Instytucie Geologicznym w Warszawie można za zaliczeniem pocztowym) - http://www.pgi.waw.pl lub podobnie. Niestety nie pokrywają całego kraju, a informacja tam zawarta i tak może być niepełna. Wydajność złoża zależy od wykształcenie warstwy wodonośnej (im grubszy piach lub żwir tym lepie) oraz od konstrukcji studni (średnica rur i długość filtra).
    Dobrej produkcji filtry sprzedaje firma z Łodzi (dawniej Preussag, aktualnie chyba Pol-Bud). Reszta to samoróbki najcześniej z rur kanalizacyjnych bez atestów do wody. Wiertacz sam rurę nawierca - perforuje i owija siatką. Czy to zdrowe to nie wiem.
    Kwestia pozwoleń : regulują to dwie ustawy Prawo wodne i prawo geologiczne i górnicze.
    Z grubsza mówią jest tak:
    - wykonanie studni bez względu na głębokość oraz wydajność z punktu widzenia prawa geologicznego i górniczego wymaga zezwolenia oraz tzw. projektu prac geologicznych
    - z punktu widzenia prawa wodnego na wykonanie studni o głębokości do 30 m nie należy mieć pozwolenia wodnoprawnego na wykonanie urządzeń ale na pobór wody właściwie pozwolenie wodnoprawne należy posiadać, zwłaszcza jeżeli prowadzona jest na nieruchomości działalność gospodarcza.
    Zwolnienie dotyczy poboru wody w wysokości 0,5 m3/d (nie na godzinę jak wspomniał któryś kolega wyżej).
    I to nie chodzi o pobór wody ale o możliwość poboru wody. Tzn jeżeli masz urządzenie które umożliwia pobór wody więcej niż 0,5 m3/d to powinieneś mieć pozwolenie wodnoprawne. Ale to jest bubel ustawowy i mają to zmienić.
    Reasumują powiem tak: przepisy sobie a życie sobie. Nikt nie załatwia pozwolenia wodnoprawnego (prawo wodne) czy zgody na wykonanie studni (prawo geologiczne) dla budynku jednorodzinego!
    Jeżeli jednak masz hurtownię itp. lub bardzo "dobrego" sąsiada, albo walniesz studnię na 40 m to ja bym uważał
    Pozdrawiam.
    Na razie radzę się nie przejmować.
    SPROSTOWANIE- 5m3/dobę !

  13. #33
    Guest

    Domyślnie

    Parę słów apropo's różdżkarstwa. Pewne jest że różdżka , a właściwie my przy pomocy różdżki reagujemy na różne pola energetyczne działające spod i znad ziemi (także od innych ludzi). A więc różdzka zareaguje nzarówno na wodę pod ziemią jk i znajdujący się pod jej powierzchnią głaz polodowcowy, biegnący rurociąg , czy kabel energetyczny. Reakcja jest bądź słaba bądź silna a sztuką jest jej interpretacja. I to jest cała dziedzina wiedzy! Przy szukaniu wody to dokładnie ta sama wiedza którą posiada dobry geolog i jeśli różdżkarz ją posiada potrafi cuś tam wykocypować . Jeśli jej nie posiada to jest zwykłym naciągaczem. I nie musi być to wiedza wyniesina ze szkoły ale nabyta przez lata "praktyki" itp. Dobry geolog również może się "podpierac" rożdżką , np w sytuacji opisanej pare postów wyżej, gdy w odległości 15 m, w jednym miejscu była woda w innym nie. Bo naukową metodą byłoby w tej sytuacji zastosowanie sondowania elektrooporowego.
    Pozdrawiam forumowiczów.
    Czarek C.

  14. #34

    Domyślnie

    Ciekawy wątek dla przyszłych kopaczy Mam dodatkowe pytanie do ekspertów. Na terenie gdzie stawiam dom woda występuje gdzieś na 10-12 metrach. Niestety jakość wody nie jest rewelacyjna (wysoki poziom żelaza i manganu jak też nieszczelne szamba w okolicznych domach). Wiem, że gdzieś w okolicach są głębinowe ujęcia wody z poziomu czwartorzędowego. Czy można "pominąć" ten poziom 10-12 metrów i wiercić studnię głębinową? Jeżeli tak to o jakim koszcie mówimy? Jak głęboko znajdują się najczęściej wody z poziomu czwartorzędowego?

  15. #35

    Domyślnie

    Cz macie jakieś namiary na studniarzy - okolice Mikołowa, górny śląsk.

    Pozdrawiam Jacek.

  16. #36

    Domyślnie

    A tak z innej beczki - czy ktoś wie może, co trzeba zrobić po wykopaniu studni - jakieś zgłoszenie, badanie? Jeśli nie jest to obowiązkowe, to dla własnego spokoju chciałabym zbadać wodę, którą mam pić - wiecie, ile to może kosztować i jak to się w ogóle odbywa? Domyślam się, że to San-Epid bada, ale może ktoś wie cos więcej? W tych czarodziei od filtrów nie wierze, widziałam w TV jakie sztuczki robią , chcę mieć profesjonalną, rzetelną, obiektywną ocenę wody.

  17. #37

    Domyślnie

    ja w okolicach Nadarzyna mialem wode na 26 m (sasiedzi na 12 , 13). Zaplacilem 1800zl (w tym byla pompa i 2 filtry oray rury). Trzeba najpierw sporo wody spuscic i dopiero dac do badania, nie od razu badac
    ROBINSON

  18. #38

    Domyślnie

    My mamy studnie na 6m, ktora kosztowala nas 100zl za calosc. Jest to oczywiscie pierwsza warstwa wodonosna, i sluzy tylko do nawadniania ogrodu (do calowej rurki podlaczona jest 5barowa pow.pompka, podlaczona do automatycznego nawadniania).Poniewaz mamy same piachy latwo bylo dokopac sie do lustra ktore jest juz na 1,5m i dalej po prostu wymulilismy cisnieniem wody kolejnych kilka metrow. Tym prostym sposobem mielismy studnie w ciagu 30min! Koszt tylko rur z filtrami i pompy, dalej to juz powazniejsze koszty tego nawadniania. Ale i tak polecam, chyba najlepsza rzecz w domu, poza Internetem (najlepiej w ogrodku, jak u nas.....)

  19. #39

    Domyślnie

    Aha zapomnialam spytac pana goscia, czy spotkal takie wymulane studnie i na jak dlugo moze starczyc tej wody. Na razie wydajnosc jest spora 2m3/h i wszystko dziala bez zarzutu. I drugie pytanie, podejrzewamy ze woda jest lepsza niz w wodociagu i chcielibysmy ja tez w domu uzytkowac, czy to dobry pomysl? Ile kosztuja takie badania chemii wody i gdzie mozna je zrobic, poza wydzialem hydrologii jakis uniwerkow.

  20. #40

    Domyślnie

    Cytat Napisał KP
    Ja zdecydowałem się na przejście tej urzędniczej katorgi i wykonuję studnie zgodnie z przepisami. Wolę nie ryzykować na przyszłość problemem że jakiś urzędniczyna przyjdzie i każe mi ją zlikwidować. Studnia ma służyć mi dla potrzeb gospodarstwa domowego, 100m od domu mam wodociąg miejski i napewno zakład komunalny nie będzie zadowolony że stracił klienta, szczególnie że miałem im sfinansować budowę parudziesięciu metrów wodociągu w obrębie drogi publicznej. Drugim, istotniejszym celem jest dla mnie studnia jako dolne źródło ciepła dla pompy ciepła.
    Aktualnie jestem na etapie przygotowania operatu wodno-prawnego. Oczywiście, tak jak wspomniałeś, żeby to wszystko załatwić musiałem zaangażować geologa. Nie był to jednak taki straszny wydatek natomiast duży komfort tzn. praktycznie brak jakiegokolwiek mojego zaangażowania.
    Ile czasu trwa załatwianie poszczególnych urzędowych etapów i z jakimi się wiąże kosztami?
    Kiedy urzędnik może się nie zgodzić - czy prawo to określa, czy widzimisię?
    KP, dla pompy ciepła jaką wydajność studni potrzebowałeś?

Strona 2 z 5

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony