dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 16
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 303
  1. #1

    Domyślnie Czy warto kupić siekierę fiskarsa? czym rozłupujecie drewno?

    stoję właśnie przed zamiarem zakupu siekiery , które waszym zdaniem najlepiej sprawiają się przy rozłupywaniu pniaków drzew? Namęczyłem się trochę przy użyciu starej siekierki ciągłe dobijanie klinów moczenie trzonka w wodzie a i tak się luzowała. Może warto dać parę złotych i mieć spokój na lata? Jak to jest kominkowicze?
    pozdrawiam

  2. #2
    Guest

    Domyślnie

    Fiskars dużo kosztuje w mojej ocenie. Ja mam dwie siekiery kute, kupione przez koledze znajomego drwala (!) u kogoś , kto je robi! Są super i zapłaciłem za nie łącznie ok 90 zł
    Jedna jest mniejsza, ot zwykła taka 1,5 kg na metrowym trzonku, druga ma 4 kg i ma takie bardzo silnie rozszerzające się ostrze w formie klina, do tego styl 1,2m. Jest super do rozłupywania drewna, bo sie nie klinuje. Albo rozbije drewno na dwa kawałki, albo sie nie wbije wcale i nie ma problemów z wyjeciem. Jak ją zbaczyłem, to myślałem, jak ja czymś takim bedę machal, ale byłem mile zaskoczony, bo po prostu puszczasz ją na kloc i on sie rozwala.
    Najlepiej rąbie się drewno świeże, dobrze rąbie się na mrozie, ale najtrudniej rozwalić przesuszone przez kilka miesięcy drewno zważ na to!

  3. #3

    Domyślnie Re: Czy warto kupić siekierę fiskarsa? czym rozłupujecie dre

    Cytat Napisał Krzysztof2
    stoję właśnie przed zamiarem zakupu siekiery , które waszym zdaniem najlepiej sprawiają się przy rozłupywaniu pniaków drzew? Namęczyłem się trochę przy użyciu starej siekierki ciągłe dobijanie klinów moczenie trzonka w wodzie a i tak się luzowała. Może warto dać parę złotych i mieć spokój na lata? Jak to jest kominkowicze?
    pozdrawiam
    Mam Fiskarsa od zeszłego roku. Wcześniej używałem różnych siekier. Też niektóre wydawały mi się super-hiper...
    Nawet nie wyobrażałem sobie jaka to różnica. Nie żałuję żadnej ze 180 złotówek jakie musiałem na tą siekierę wydać. Jest naprawdę dobra.
    Pozdrawiam
    Rav

  4. #4
    Guest

    Domyślnie

    mam kilka siekier - w tym Fiskarsa
    Fiskars jest zgrabny idealnie dopasowany,ostry ... uzywam go w lesie do okrzesywania gałezi i rąbania swieżego drzewa, ale do sękatego, zwięzłego, przesuszonego uzywam innej siekiery
    miałem przesuszony grab ... i tu niezatapiona jest kuta przez dawnego kowala siekiera odpowiednio naostrzona do łupania - taka jak opisuje radi_krk bardzo cięzka i na długim stylu ...

  5. #5

    Domyślnie

    Również polecam Fiskarsa, wart swojej ceny, a robota przyjemnie idzie do przodu.

  6. #6

    Domyślnie

    ostatnio na 50 urodziny kupiłem znajomemu mieszkającemu na mazurach siekierke ------ to oczywiście był Fiskars

    po 4 dniach stwierdził że to był najlepszy prezent jaki dostał.
    Ten sprzęt naprawdę jest wart swojej ceny, a praca staje się zarówno lżejsza jak i szybsza

    polecam

  7. #7
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar rafałek
    Zarejestrowany
    Apr 2003
    Posty
    6.643
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    179

    Domyślnie

    Swojego fiskarsa kupiłem na wiosnę jako prezent urodzinowy. Przyłączę się do grona zadowolonych - to był najlepszy zakup w moim życiu. Całe życie mieszkam w lesie, rodzinnie palimy drewnem więc trochę siekier przeszło przez moje/nasze ręce. Pomijając jakość samego ostrza skupiłbym się na samym trzonku i jego połączeniu. Przerobiłem ponad 30 m3 dębu, akacji, buka i pomniejszych gatunków w tym roku i trzonek nie ma żadnych kontuzji co przy drewnianym byłoby niedopomyślenia. Kąt ostrza świetnie łupał drewno, i skłąmałbym, że się nigdy nic nie zaklinowało, ale były to wypadki sporadyczne.
    Ważna uwaga przy użytkowaniu to utrzymanie czystego pieńka do rąbania - bez kamyczków itp. zanieczyszczeń mogących powodować niewielkie szczerby w ostrzu. Sama praca wymaga też trochę innej techniki - mniej jest okazji by rozbijać klocek na obuchu (nie wiem czy jest jasne o co mi tu chodzi).
    Na dzień dzisiejszy mam szpadel fiskarsa i siekierę. Planuję dokupiś 2 rodzaje grabi z uniwersalnym trzonkiem a w przyszłości inne potrzebne narzędzia tej firmy. Warto zapłacić za jakość.

  8. #8

    Domyślnie

    pytasz sie, czy kupic fiskarsa, czy siekiere? hmm, mozesz kupic oba przedmioty, ale do rabania polecam fiskarsa, bo siekiera sie nie sprawdza))

  9. #9

    Domyślnie

    Mam fiskarsa od 2 lat i jest rzeczwiscie super. Zwlaszcze ze dostalem go na urodziny i nie wydalem ani zlotowki.

    Znajomy goral ktory dostal fiskarsa w prezecie tez twierdzi ze to najlepsza siekiera jak mial w reku i ze jest "wyjatkowo żeźna" )

    Polecam
    Henryk

  10. #10

    Domyślnie

    Praca na obuchu - jasne ,że wiem o co chodzi cóż była to dotąd bardzo częsta technika jak się chciało porąbać pniaki kiepską siekierą. I przekonaliście mnie kupię tą siekierę.

  11. #11

    Domyślnie

    Jesteś co prawda już przekonany, ale też wtrącę swoje trzy grosze. Do tej pory pomagałem koledze rąbać drewno taką ciężką siekierą z klinem. Przyzwyczaiłem się i szło nawet dobrze. Gdy już ja kupiłem drewno dla siebie to drugi kolega przyniósł swojego "Fiskarsa". Powiedziałem mu, że tym to może sobie sam rąbać, ja mam pożądną siekierę. Uśmiechnął się tylko i poprosił bym wypróbował "Fiskarsa"..... Obecnie mam już własnego z trzonkiem długości 72 cm. Super!

  12. #12

    Domyślnie

    a ja byłem we środę w Gliwicach na otwarciu Leroy Merlin i wygrałem piłkę do cięcia drewna.....oczywiście fiskarsa ,zdążyłem już ją wypróbować jest super
    pozdrawiam T.M.

  13. #13
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Mały
    Zarejestrowany
    May 2003
    Skąd
    Gościcino
    Posty
    7.643

    Domyślnie

    Ja mam Fiskarsa od ponad 4 lat i naprawdę mimo ceny nie kupowałbym innego sprzętu. A palę wyłącznie drewnem i mam nią przerąbane kilkadziesią mp drewna, nie wspominając o stali czy też betonie (zdarzało się). Ostrzyłem ją jakieś 3 razy dotychczas.
    Tylko warto ostrożnie zacząć obsługę owego urządzenia. Można sobie np nogę obciąć jeśli właśnie przeszedł z normalnej drewniano - trzonkowej.
    Niby lekka i fajna potrafi przeciąć 0,5m bal w mgnieniu oka. A wtedy wystarczy chwila nieuwagi czy też krzywy pieniek i noga idzie w p...u. Bo przejdzie luzem przez drewno jak i pieniek. Nie wspominając o kościach (sam doświadczyełm tego na początku - na szczęście znam zasady bezpiecznej obsługi siekier i skończyło się tylko na sporym siniaku ).
    Więc ci dziekuję losie choćby tylko za to,
    że nie musiałem się urodzić pod wulkanem.
    Że średni u nas klimat i przeciętne lato,
    ale dzieciaki są przeważnie roześmiane...

  14. #14

    Domyślnie

    150 zl dałem z swoją (fiskars), i zawsze powtarzam jak beavis i butthead , do każdej roboty trzeba mieć odpowiednie narzędzia.
    Jedno walniecie i kloc leży.
    Lubie różne gadżety np . mam latarke co na drugim brzegu Sanu trawe pali , ale siekiera jest moja favorite jesli chodzi o gadżety.

  15. #15
    ELITA FORUM (min. 1000) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    adi_

    Zarejestrowany
    Aug 2006
    Posty
    1.593

    Domyślnie

    czesc ja moze nie mam doswiadczenia co do fiskara siekier bo jak narazie uzywam zwyklych ale zato pala mi sie w raczkach doslownie szpadle z drewnianymi raczkami jak nie raczka trzasnie to trzonek peknie to znowu nit strzeli no i wreszcie stwierdzilem ze skoro raz w miesiacu kupuje nowy szpadel to wydam wiecej i kupilem gardena bo fiskar za drogi ale garden caly metalowy hromowany wzmacniany mam go juz 4 lata i jak narazie zadnych problemow wiec mysle ze jesli nie fiskar to garden z kolekcji techno - mlot prawie to samo jesli hodzxi o grabie szpadle nie wiem jak z siekierami jesli macie takie doswiadczenie napiszcie
    w zyciu piekne sa tylko chwile _ Rysiek Riedel_DZEM

  16. #16
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    bwojtek

    Zarejestrowany
    Jul 2006
    Posty
    5.311

    Domyślnie

    Kurna... Przekonaliście mnie! Jutro kupię Fiskara bo już chyba w życiu z 20 siekier połamałem! Cena jest w prawdzie z tych "trudniejszych do przełknięcia" ale już nie raz przekonałem się, że tanio to nawet kilo ziemniaków nie kupisz cutując (prawie) pchełka

  17. #17

    Domyślnie

    a jeśli już o drzewie mowa to takie pytanko, czy spotkaliście sie z opinią ,że brzoza jest jedynym drewnem kominkowym ,ktore nie musi być specjalnie wysuszone? rzekomo ma jakieś tam olejki zawarte w drewnie i pozwala to na szybkie użycie nie dosuszonego drzewa? Mam suchą brzozę co prawda a opinię tę przedstawił mi znajomy ,który raczej zawsze gada do rzeczy.

  18. #18
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!
    bwojtek

    Zarejestrowany
    Jul 2006
    Posty
    5.311

    Domyślnie

    Z doświadczenia to widzę, że sucha brzoza pali się jak słoma... Więc po prostu może mokra pali się tak jak inne suche drewno (czasowo) Tylko ile toto energii daje?

  19. #19

    Domyślnie

    Jak już kupować tego fiskarsa to o jakiej wadze ?
    2550 gramów czy starczy ta 1400.
    Łupę standardowo do kominka 8 m na rok.
    Od 27 lutego 2005 na swoim !!!!
    Szukam ekipy (solidnej) do podbitki.
    ----------------
    Maciek (Płock)
    GG: 2260023

  20. #20

    Domyślnie

    Cytat Napisał Cypek
    Jak już kupować tego fiskarsa to o jakiej wadze ?
    2550 gramów czy starczy ta 1400.
    Łupę standardowo do kominka 8 m na rok.
    ja jestem zdecydowany na tę wiekszą krzepy mi nie brakuje,preferuję radykalne rozwiązanie.Stara siekiera ,którą rąbałem miała około 1300gr i wydawała mi się zdecydowanie za lekka podczas pracy.

Strona 1 z 16

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony