Mam nadzieję Chociaż ja od takiej na przykład idei popierania, bo ze swojego podwórka, zdecydowanie wolę inną argumentację. Mnie jednak przekonuje co innego. Myślę sobie tak: skoro taka "krzyzacka" firma jak hormann siedzi na rynku kilkadziesiąt lat i kilkadziesiat lat pracuje na własną pozycję,to ma za duzo do stracenia (w sensie opinii). tym bardziej dziś, kiedy na takie rynki jak nasz wchodza nowe firmy i ich, nie oszukujmy sie, podstawowym atutem musi byc cena. dla mnie, użytkownika krzyżackiej bramy, obecność innytch producentów bram jest korzystna - bo wiem, że taki hormann będzie sie teraz pilnowal, wiedząc, że pilnuje też tych 60 czy wiecej lat, kiedy pracowal na opinie niemieckiej jakosci. takie wybory podpowiada logika. Poza tym mozna by sie spierac, czy kupno normstahla czy hormanna nie ejst popieraniem wlasnego przemyslu: dealer jest rodzimy, on zarabia to i wydaje, raczej na miejscu. i mimo wszystko, gdybym mial kasę, wolalbym mercedesa niz fso
pzdr