dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 32
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 625
  1. #1
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar rogbog
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    ...od 15.07.2008 z naszego domku:)
    Posty
    4.077
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    355

    Domyślnie domek Bogusi i Rysia-APS 71

    Zaczynamy budowę domku APS 71-archi-projektu z Lublina.Wprowadziliśmy trochę zmian o których będę sukcesywnie pisać.Działka zakupiona w marcu 2006.
    Komentarz do zamieszczonych -Z TRUDEM zdjęć!!!-uczę się.

    Dumny współwłaściciel działki znaczy Rysio-małzonek.

    Poniżej ja czyli Bo-Bogusia.Mierzę na kroki ile to ta nasza działka mierzy-
    wyszło mi nieco ponad 10a.

    Stanelismy sobie tak na tej naszej działce i patrzymy na góry-taki widok będzie od południa.

    Teraz trochę dalszych zdjęć

    Coś się zaczyna dziać latem-będzie studnia.

    Ładny ten piaseczek,prawda?Koleżanka nazwała je lody Tiramisu

    Po uzyskaniu pozwolenia na budowę i poszukiwań budowlańców
    zaczynamy.Ślubny wytycza granice zdjęcia humusu

    Humus zdjęty-góra ziemi,a w dali widoczne lepiej prawdziwe góry
    [img][/mg]
    Do pracy wkroczył geodeta-tyczył dwa dni.Nie dlatego,że nie potrafił ale
    wyszło że lepiej bedzie budować lustrzane odbicie.I tu trzeba zgody inspektora nadzoru czyli żonki.No to się zgodziłam.
    I tak po decyzji lustrzanki do pracy przystapiła kopareczka-26.10.2006-ok.5 godzin i wykop pod fundamenty gotowy.
    Murowańcy zaczęli działać.

    "Nadzór "budowlany Rysio w pełnej krasie.

    No i lejemy betonik-27.10.2006-ok.14 fundamenty zalane-hurra!!!
    Betonik się układa,pogoda dobra.31.10-murowańcy zaczynają stawiać ścianę fundamentową.A tu masz za chwilę zima nadeszła.


    I tak do dzisiaj zastój w budowie.Działka w szczerym polu,błotsko okropne.I cóż czekamy na lepsze warunki.Planujemy do końca roku
    stan zerowy,ale jak pogoda pozwoli ciągniemy dalej.
    Do zobaczenia w nastepnym wejściu Bo

  2. #2
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar rogbog
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    ...od 15.07.2008 z naszego domku:)
    Posty
    4.077
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    355

    Domyślnie Domek...

    Oto praca geodety i koparki





    Tak nas zastał pózny wieczór.
    Jutro zalewamy fundamenty.
    Zalanie fundamentów w poprzednim poście,trochę nie po kolei mi to wyszło.
    A to dlatego,że dziennik zaczęłam pisać nieco pózniej niz zaczęła się budowa,i też dlatego że....nie umiałam wklajać zdjęć .
    Do zobaczenia Bo

  3. #3
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar rogbog
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    ...od 15.07.2008 z naszego domku:)
    Posty
    4.077
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    355

    Domyślnie Domek Bogusi i Rysia

    Dzisiaj murowańcy byli na budowie-odpompowywali wodę.
    Jutro mają kontynuować.W tym roku ,jak nigdy dotąd, nie jest mi obojętne jaka jest pogoda tej jesieni.
    Dzisiaj trochę retrospekcji naszej budowy.Otóż-jeszcze w styczniu tego roku ani mi w głowie było budować się.Jesteśmy z mężem w tzw.średnim wieku,starsza córka juz poza domem-studentka, młodsza-zdaje maturę i też wyfrunie.Duże,ładne mieszkanie,jakaś tam stabilizacja życiowa-ja dobry(wolny)zawód,mąż młody emeryt.Na stanie działka ogrodnicza-miejsce wypoczynku,ale też fizycznej odskoczni od pracy,osiedla.
    Ale...przychodzi jednak moment,że po przyjściu wieczorem z pracy chce się wypocząć w ciszy a tu-ujadające psy sąsiadów,ktoś coś wierci,nocne
    wrzaski za oknem itp. W międzyczasie obserwowałam budowę mojej koleżanki-wspólniczki i...trochę jej juz zazdrościłam.Podziwiałam ją też za jej zaangażowanie,wiedzę budowlaną rozwijaną w trakcie budowy.
    Nie myślałam też o budowie z powodu finansów.Jednak w styczniu moja koleżanka zaprosiła nas do siebie i...zaczęło się.Wróciliśmy z "wizytacji"
    ok.północy i heja w internet szukać projektów.Oczywiście zawrót głowy,taka ilość i który tu wybrać.Tak przez kilka następnych dni,już mniej wiecej wiedzieliśmy czego chcemy i w końcu zapadła decyzja APS 71 z Archi-Projektu z Lublina .Córki też zaakceptowały wybór. Znalazły się też finanse ,więc teraz następna decyzja-gdzie kupujemy działkę.Luty śnieg po pachy,a my biegamy po działkach.Ta ładna ale za droga ,bez szansy na uzbrojenie,inna w dole itd.W końcu trafiamy na szczere pole,z wytyczonymi działkami.Wybieramy z mapy,ale za radą właściciela i jednocześnie naszego przyszłego sąsiada,idziemy w pole,stajemy w polu,szeroki rzut oka na okolicę bliższą i dalszą i jest decyzja-ta działka .7 marca 2006 podpisujemy akt notarialny.Jesteśmy właścicielami działki - na wsi( a właściwie za wsią).Kolega męża zadeklarował,że będzie kierownikiem budowy,polecił projektanta do adaptacji projektu i załatwienia wszystkich spraw aż do pozwolenia na budowę.W międzyczasie zaczęłam skupować fachową literaturę i czytać,czytać,czytać.Co jednak najważniejsze ,setki razy wpatrywałam sie w wybrany projekt i myślałam jak go przerobić ,żeby spełniał wszystkie oczekiwania.Trwało to miesiąc.Kiedy wreszcie wybraliśmy się do projektanta,nieżle się ze mnie uśmiał .Zawołał swoją żonę(a moją koleżankę z dawnych lat) i mówiatrz przyszli z gotowcem-wypunktowałam wszystko co trzeba zmienić,dodać,ująć itd.
    Podpisaliśmy umowę,mówiąc że spokojnie,że właściwie to w tym roku papierologia,a budowa ruszy wiosną 2007.Zależało to oczywiście teraz tylko od tego czy dostaniemy kredyt i kiedy.
    W czerwcu okazało się,że kredyt dostaniemy i mówimy do Pana Włodka-przyspieszyć papierologię.Nie był z tego powodu szczęśliwy,ale spisał sie
    chłopina i 10 sierpnia mieliśmy POZWOLENIE BUDOWLANE. Wcześniej mieliśmy ugadanych budowlańców(wstępnie),ale jak przyszło co do czego to temu ludzie wyjechali,nie ma kto robić. Inny potwornie niesłowny ,innym przewróciło się w głowie-ceny za stan surowy otwarty kosmiczne .Kredyt blisko finiszu,a tu nie ma kto budować.
    12 września dostaliśmy kredyt i na szczęście od znajomego dobra informacja-są budowlańcy.Ponieważ sporo czasu uciekło,oni jeszcze zajęci,więc decyzja-do końca roku stan zerowy,chyba że pogoda pozwoli ciągniemy dalej.W pażdzierniku ruszyliśmy.Od wiosny poszerzyła się nasza wiedza budowlana,przestudiowalismy ceny materiałów.Postanowiliśmy min.zainstalować rekuperację,centralny odkurzacz.Zdecydowalismy się na konkretne okna(mamy wycenę),kupilismy za dobrą cenę Ytong 24,dachówkę Bogen-granat brązowy.
    Przy wytyczaniu budynku wyskoczył problem-lepsze na działce będzie lustrzane odbicie domu .Szybka decyzja na tak.Papiery do przeróbki do Pana Włodka-załatwi wszystkie podmianki(kolejna kasa).
    Teraz tylko oby była pogoda.Mnie budowa nie będzie tak absorbować-mąż
    jest emerytem, ma czas,pilnuje wszystkiego.Ja moge wpaść na budowę tylko w wolne dni-jak wracam z pracy jest juz ciemno.Ale od wiosny nie daruję sobie "nadzoru".
    Tak oto wygląda wstępny etap naszej budowy.
    Jak tylko urośnie coś więcej na budowie-napiszę i pokażę
    Pozdrawiam Bo

  4. #4
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar rogbog
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    ...od 15.07.2008 z naszego domku:)
    Posty
    4.077
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    355

    Domyślnie Domek..

    Dzisiaj była piękna pogoda-murowańcy od rana zaczęli dalej stawiać fundamenty.Udało mi się, z młodszą córką, pojechać na budowę.
    Po kilku dniach deszczy ,jest nadal dość mokro,ale zapowiada sie ładnie przez kilka dni.Tak więc trochę urośnie nasz dom.
    Jutro zrobię zdjęcia i coś wkleję.
    Z hurtownii budowlanej przyszła wiadomość-jest Ytong na ścianki działowe.Mamy obiecaną tez dobra cenę.
    Przymierzaliśmy sie do Silki 24, która w miedzyczasie zdrożała,są braki.Natomiast zaproponowano nam Ytong 24 w cenie ok.56m2,a więc taniej niz za Silkę24.Budynek bedzie ocieplony styropianem.
    Mamy też dobre układy w hurt. bud. oraz hurt.dachówek.Będę towar dostarczać nam wtedy, kiedy będzie potrzebny .
    Do zobaczenia jutro.
    Bo

  5. #5
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar rogbog
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    ...od 15.07.2008 z naszego domku:)
    Posty
    4.077
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    355

    Domyślnie Domek..

    Kolejny dzień budowy.Na placu stawiła się ekipa w liczbie 5 osób.Kiedy byliśmy ok. 11 widać było postep od wczoraj.Dzisiaj pierwszy raz przekonałam się,że trzeba murowańców pilnować i pytać.Mało dokładnie przyjrzeli się adaptacji projektu, w której został wyrównany poziom na całym parterze-w oryg.były 2 schody w dół z holu do salonu.
    Schodów w domu mi wystarczy już myślę jak to będzie-pobudka,sprint na dół-przygotowanie śniadanka,herbatka stygnie,sprint
    do góry-poranna toaleta,makijażyk,ubranko,sprint na dół-jem śniadanko,paltocik na się i do pracy.Nie wiem jak zniesie to moja słaba kondycja ,może wtedy się poprawi ?
    A teraz fotki z budowy:

    Większa częśc ekipy-widok garażu

    Zarysy ścian nośnych

    Podać cegłę?


    Na nastepnych zdjęciach widoczny zarys salonu z wykuszem,ja czyli inwestorka w kuchni-szykuje sobie kawkę ,a następnie ja przed kominkiem.

  6. #6
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar rogbog
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    ...od 15.07.2008 z naszego domku:)
    Posty
    4.077
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    355

    Domyślnie Domek

    Witam Dzisiejsze fotki - zmiana od wczoraj:



    A teraz trochę o kosztach poniesionych do tej pory-o zgrozo
    -zakup działki+opłaty notarialne =35 120 zł
    -zakup projektu +adaptacja z załatwianiem formalności(przez proj.adapt.)
    = 4490 zł
    -wypis z rejestru gruntów+ZUD+plan zagospod.przestrz.+dost.wody+
    pozwolenie budowlane +dziennik budowy+przedpł. ZE = 2102.49 zł
    - koszty kredytu-prowizja+weksle+ubezp.+wpis do hipoteki+US+wycena
    = 6203 zł
    - garaż blaszany (służy jako zaplecze) = 1600 zł
    - zbiornik na wodę - 150 zł
    - agregat prądotwórczy - 1065 zł
    - koparka+zdjęcie humusu+geodeta= 1050 zł
    MATERIAŁY BUDOWLANE
    - bloczki betonowe - 4362zł (trzeba jeszcze trochę dokupić)
    - stal na całość -4105 zł
    - kregi na studnię+wspólna częśc ogrodzenia = 500 zł
    - piasek - 1750 zł chyba będzie za mało (podniesienie 0)
    - drewno na łaty- 100 zł
    - cement - 483 zł -już zabrakło
    - paliwo do agragatu+olej+inne drobne rzeczy = 210 zł
    - bloczki YTONG 24 i 12,5 =18 835,20 zł
    - materiały do fund.(papa,folia kub.,dysperbit itd.)+beton =7688,76 zł
    - dachówka + rynny =18 611,12 zł

    Razem wyszło tego 99 804,69 zł !!!!!- a a to dopiero początek.
    Dom o powierzchni całk.215 m2,garaż dwustanowiskowy,dach dwuspa
    dowy, 3 lukarny.
    Tylko spokojnie

    Pozdrawiam Bo

  7. #7
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar rogbog
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    ...od 15.07.2008 z naszego domku:)
    Posty
    4.077
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    355

    Domyślnie Domek

    W nawiązaniu do poprzednich postów,przedstawiam jak będzie wyglądał dom.Oczywiście niektóre elementy po adaptacji wygladają
    inaczej tj:
    - zamiast balkonu -zadaszenie nad wejściem na kolumnach
    - garaż podwójny,przedłużony do tyłu-pom.gosp., kotłownia
    - rzuty parteru i poddasza .elewacja przednia











    Lustrzane odbicie wklejane 01.12.2006-po zmianach w starostwie.
    Pozdrawiam Bo

  8. #8
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar rogbog
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    ...od 15.07.2008 z naszego domku:)
    Posty
    4.077
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    355

    Domyślnie Domek

    Do dzisiaj kolejny postęp robót.Ponieważ działka jest nieco poniżej sąsiedniej działki oraz drogi,podnieśliśmy ścianę fundamentową o 3 bloczki.
    Budowlańcy jak narazie spisują się dobrze,konkretne chłopaki.Dzisiaj zaczeli ocieplać fundament od zewnątrz.Natomiast projektant adaptujący o mało nie doprowadził mnie do zawału.
    Miał wykonać-
    -lustrzane odbicie(oprócz budynku na działce) pomieszczeń po adaptacji-nie zrobił tego ,dobrze że zrobiłam wcześniej ksero dla budowlańców
    nie po to dostał projekt do przeróbki i kolejną kasę,żeby murarz w głowie
    robił lustrzane odbicie
    -miał zmienić wygląd daszku nad wejściem-dostał nawet zdjęcie-zrobił po swojemu-okropny
    -w rodzaju pokrycia dachu napisał raz dach.ceramiczna, a nad daszkiem cementowa-oczywiście nie pytał jaka ma być.
    Zebrał jak ubogi w torbę - DO POPRAWKI!
    Na budowę znowu trudno wjechać po kolejnych deszczach.
    Może jutro uda mi się zrobić kolejne zdjęcia.

  9. #9
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar rogbog
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    ...od 15.07.2008 z naszego domku:)
    Posty
    4.077
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    355

    Domyślnie Domek

    Chciałabym wklejać wieksze zdjęcia.Ale....nie potrafię
    Wiem,że nie w tym miejscu na forum,ale proszę o pomoc.
    Dzięki.

  10. #10
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar rogbog
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    ...od 15.07.2008 z naszego domku:)
    Posty
    4.077
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    355

    Domyślnie Domek

    Witam.Dzisiaj kilka kolejnych zdjęć-fundament zaizolowany,cyklop wybrał ziemię z wnętrza fundamentu,fadroma zasypała fundament od zewnątrz.Murowańcy do końca
    tygodnia chcą zakończyć stan zero.Ze względu na duże mgły-ziemia bardzo mokra,
    koparka z piaskiem miała dzisiaj kłopot z wjechaniem na plac budowy.




    Dwa ostatnie zdjęcia są z 28.11.2006( datownik w aparacie się przestawił)-1.01.2005 ani mi w głowie była budowa.
    Oprócz doglądania budowy,staramy się znależć czas na chwile relaksu.Poniżej mój mąż z wizytą u kolegi myśliwego-Czecha.Na zdjęciu z oswojonym jelonkiem.


    VICTORIA -nauczyłam się wklejać większe zdjęcia
    P.S.
    Zdjęcia w poprzednich postach zmieniłam juz po VIKTORII.

  11. #11
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar rogbog
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    ...od 15.07.2008 z naszego domku:)
    Posty
    4.077
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    355

    Domyślnie Domek

    Witam.
    Jutro zalewamy...chudziaka.



    Pozdrawiam Bogusia

  12. #12
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar rogbog
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    ...od 15.07.2008 z naszego domku:)
    Posty
    4.077
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    355

    Domyślnie Domek

    Oj chyba nie zalejemy dzisiaj chudziaka. Nasi murowańcy dostaną dzisiaj po uszach .Nie przyjrzeli się znowu projektowi i wyrównali poziom między domem a garażem(było 45cm).Oczywiście zadzwonili najpierw do męża,mąż do kierownika, a ten bez wiekszego namysłu-mozna wyrównać. Nie dawało
    mi to jednak spokoju i wczoraj póznym wieczorem,RZUT okiem na przednią elewaję i oczywiście ALARM! TO NIE JEST MOZLIWE. Aż mi się gorąco zrobiło
    Przy takich kątach nachylenia dachu (j.w.),rujnuje to cały budynek,albo
    brama do garażu może mieć najwyżej 180cm wysokości. Telefon do szefa,ten miał mysleć co z tym zrobić- "zdjąć" 3 warstwy bloczków ,wybrać piach i na nowo zagęścić. Mąż wymyślił,że trzeba będzie zdjąć tylko te warstwy bloczków od strony wjazdu do garażu,natomiast z pozostałych dwóch stron bloczki będą już częścią ściany garażu.Nie wiem jak to konstrukcyjnie się ma( ciężar dachu nad garażem).Trzeba się skontaktować z kierbudem-wczoraj był nieuchwytny.
    Teraz jadę na budowę.Jednak sprawdza się zasada-co dwie głowy to nie jedna,i KONROLUJ KONTROLUJ
    Pozdrawiam Bo

  13. #13
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar rogbog
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    ...od 15.07.2008 z naszego domku:)
    Posty
    4.077
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    355

    Domyślnie Domek

    Uff. Zalaliśmy chudziaka. Udało się.Chłopaki
    pojawili się na budowie ok.7, beton zamówiony był na 8 .Czterech chłopa i pózniej mój mąż wzieli się za łopaty i wyrzucili furę piachu z garażu na wysokość 45 cm.Jak przyjechałam po 9 beton był już wylany na częsći mieszkalnej ( oprócz korytarza do garażu) i zaczęli lać na garaż .
    Tempo niesamowite, ale dobrze że połapaliśmy się w tym błędzie w ostatniej chwili. Pogoda była dzisiaj bardzo ładna, cieplutko i tak zapowiada się
    przez nastepne dni.Zdecydowaliśmy,że w przyszłym tygodniu zaczniemy budować dalej, tak długo jak pozwoli na to aura. .




    Ta laska z aparatem to ja-haha

    Aż mi lżej na duszy.Pozdrawiam

  14. #14
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar rogbog
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    ...od 15.07.2008 z naszego domku:)
    Posty
    4.077
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    355

    Domyślnie

    Witam.
    Dzisiaj po obiadku pojechaliśmy z młodszą córką zobaczyć nasze zero.
    Oto jak wygląda


    Spotkaliśmy sąsiadów-wymiana doświadczeń

    Widok od południa-z poziomu zera


    A tak wyglądał zachód słońca


    Teraz kilka dni przerwy.
    Do zobaczenia Bo

  15. #15
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar rogbog
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    ...od 15.07.2008 z naszego domku:)
    Posty
    4.077
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    355

    Domyślnie

    Wypatrujemy lepszej pogody

  16. #16
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar rogbog
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    ...od 15.07.2008 z naszego domku:)
    Posty
    4.077
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    355

    Domyślnie

    Witam.
    Dzisiaj pogoda dopisywała, więc budowlańcy pojawili się na budowie.Ponieważ
    dojazd do budowy był dość trudny(mokro), były kłopoty z dowiezieniem Ytonga.Ale szefowa składu budowlanego stanęłą na wysokości zadania i bloczki po jednej palecie,na początek,dowożone były mniejszym samochodem. .
    Przez ostatnie dni dograliśmy sprawę okien-zamówiliśmy okna z Krakowa-złoty dąb.Dostaliśmy dodatkowe upusty.Pieniądze wpłacamy teraz, a okna będą do odbioru luty-marzec 07.
    Do zobaczenia.
    Jutro zrobię parę fotek.
    Bo

  17. #17
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar rogbog
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    ...od 15.07.2008 z naszego domku:)
    Posty
    4.077
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    355

    Domyślnie

    Dzisiaj kolejny dzień sprzyjający budowaniu.Kolejny też raz przekonałam się,że trzeba dogladać wszystkiego.Tym razem rzecz tyczy adaptacji projektu.
    Mimo,że kilka razy zwracałam uwagę adaptujacemu,że drzwi wejściowe będą
    jednoskrzydłowe za każdym razem rysował drzwi z naświetlem.Może to mało istotny szczegół,ale musieliśmy na to wyczulić murarzy-żeby zrobili dobry otwór
    w ścianie.W drugiej adaptacji projektu(lustrzane odbicie),zrobił inny rozstaw
    kolumn-w zwiazku ztym otwór drzwiowy wyszedł niezbyt centralnie.
    Zwróciłam na to uwagę murarzom-szew stwierdził,że w budynku będzie wszystko ok,tylko trzeba będzie nieco przesunąć kolumny i że,jest na tyle zapasu. Poza tym,widać jak rosną ściany.Oto kilka fotek z dzisiaj-do południa



    Do zobaczenia

  18. #18
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar rogbog
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    ...od 15.07.2008 z naszego domku:)
    Posty
    4.077
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    355

    Domyślnie

    Byliśmy dzisiaj,mimo niezbyt dobrej pogody,zobaczyć ile przybyło ścian.
    Całkiem niezle,jeżeli tylko pogoda pozwoli to przy Ytongu dom szybko urośnie.
    Moja następna wizytacja na budowie za 2 dni-wtedy zrobię nowe fotki.
    Do zobaczenia Bo

  19. #19
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar rogbog
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    ...od 15.07.2008 z naszego domku:)
    Posty
    4.077
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    355

    Domyślnie Domek

    Witam.Po kilku dniach trochę sie zmieniło na budowie i jak dobrze pójdzie
    to jutro lub w sobotę zalejemy strop nad parterem.
    Teraz kilka fotek z wczoraj

    widok na część salonu i kuchni

    widok na garaż

    wykusz w salonie


    Do zobaczenia Bogusia

  20. #20
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar rogbog
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    ...od 15.07.2008 z naszego domku:)
    Posty
    4.077
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    355

    Domyślnie Domek

    Dzisiaj po pracy,jeszcze za dnia udało mi się pojechać na budowę z młodszą córką.Murowańcy połozyli nadproża .Zwiedziłyśmy parter i jakoś mi się tak fajnie na serduszku zrobiło- stałam w salonie,patrząc z okna kuchni widziałysmy piękny zachód słońca.
    Jutro chyba zaczną przygotowywać strop, a we wtorek kominy.
    W nawale pracy zawodowej i przedswiątecznych porządków bywam na budowie niezbyt często.Całości pilnuje małżonek,na szczęscie jest świetny wynalazek komórka to i o konsultacje nie jest trudno.
    W niedzielę chcę zabrać na budowę moją mamę i siostrę.Tak bym chciała nastepną wigilię zrobić już w nowym domu.
    Ten czas przedświateczny nastraja mnie bardzo refleksyjnie-bardzo brakuje mi mojego taty,który juz nie zyje.Często tak sobie myślę-jak On by się cieszył ,służył radą ,pomocą.

    ...Bogusia

Strona 1 z 32

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony