co z hudziakiem?

[Evva]

Ojej, mam to samo z tym ciągnięciem budowy zimą...
Też mnie nosi, żeby pociągnąc mury.
I chciałabym, i boję się......

[agnieszkakusi]

STAWIAMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!! Mąż przekonany, majster zgodził się bez problemu, kiero mówi, że robić!!!!
Yes, yes,yes!!!!

[agnieszkakusi]

Tak teraz spojrzałam, że niezłego byka ortograficznego strzeliłam...przepraszam wszystkich za "wstrząs moralny" . Miało być "chudziakiem"

[rusek007]

STAWIAMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!! Mąż przekonany, majster zgodził się bez problemu, kiero mówi, że robić!!!!
Yes, yes,yes!!!!

A teraz mężulek będzie się kolegom tłumaczył: bo zupa była za słona
Biedak
Przesyłam mu głebokie wyrazy współczucia

[budulec]

beton w zasadzie po kilku dniach od wylania to jest mrozoodporny...


nic mu się nie stanie raczej...

chyba mamy inne krytera mrozoodporności

[GL35]

beton w zasadzie po kilku dniach od wylania to jest mrozoodporny...


nic mu się nie stanie raczej...

Może i mrozoodporny, ale nie termoizolacyjny i zamarzający grunt pod nim może go wysadzić. Sciany można wznosić przy dobrej pogodzie, ale chudziaka bym nie wylewał przed zimą, gdy nie ma ścian i dachu.

[asiula77]

STAWIAMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!! Mąż przekonany, majster zgodził się bez problemu, kiero mówi, że robić!!!!
Yes, yes,yes!!!!

Gratuluję skuteczności Szybko poszło

[agnieszkakusi]

Stawiamy, ale bez wylewania chudziaka. Wylejemy go na wiosnę.
A mąż w końcu sam stwierdził, że może jednak warto, bo do lipca musimy opuścić mieszkanie i potem może być problem.

[MaEmi]

Mówiłam !!!
nie ma jak facet myśli że sam o wszytkim zadecydował
gratulacje

[agnieszkakusi]

tra lala....własnie zamówiłam bloczki betonowe i siporex...

[andre59]

Stawiamy, ale bez wylewania chudziaka. Wylejemy go na wiosnę.
A mąż w końcu sam stwierdził, że może jednak warto, bo do lipca musimy opuścić mieszkanie i potem może być problem.

Oczywiście macie jakiś lokal zastępczy?

[agnieszkakusi]

Andre, a co to za pytanie? Ja mam zamiar do lipca tam mieszkać. A jesli nie, to rodzice mają dom 2 km od naszego.

[andre59]

Nie odbierz tego źle, ale będzie Ci bardzo trudno zmieścić się w takim terminie.
Stawianie murów idzie szybko, wykonanie dachu też , a później jest coraz trudniej utrzymać tempo. W ujemnych temperaturach praktycznie nic nie zrobisz.

Znajoma, nie zdając sobie sprawy z wielkości przedsięwzięcia, chciała we wrześniu rozpocząć, a w grudniu zakończyć budowę.
Niedługo będzie piąty z kolei grudzień, a dom nieskończony.

W każdym bądź razie życzę powodzenia. Ale miejsce u rodziców sobie zaklepcie

[magpie101]

My zaczelismy od pazdziernika, a w lipcu chcemy juz mieszkac. Mury zaczeli stawiac 8 listopada, a na jakim etapie sa teraz to mozna zobaczyc w moim dzienniku.