W planach mielismy budowe kominka z plaszczem wodym. Po podliczeniu calosci (korzystajac z cennika CTM) za wszystkie komponenty musialbym zaplacic ponad 10 tys zl plus instalacja przez hydraulika plus wykonanie obudowy (ta ostatnia, nawet jesli odloze na przyszlosc, to i tak bede musial zrobic) - wiec ostateczny koszt zamknie sie w okolicach 13-14 tys, jak sadze.
Czy przy takich kosztach kominek jest najbardziej ekonomiczna alternatywa dla gazu ziemnego (z ktorego korzystam jako z jedynego zrodla ciepla) czy tez lepiej rozejrzec sie za innego rodzaju ogrzewaniem -a jesli tak, to jakim (no i oczywiscie tanszym)? Czy moze kociol na zgazowane drewno, kociol na pellety, kociol uniwersalny na drewno i wegiel ew. tylko na wegiel-ekogroszek? Ten ostatni zdecydowanie najmniej chetnie z uwagi na ew. usytuowanie - w wydzielonym pomieszczeniu w kuchni, w poblizu wiszacego kotla gazowego oraz na kwestie zwiazane z utrzymaniem czystosci).
Alternatywego dla kominka wodnego ogrzewania kominkiem powietrznym w ogole nie rozpatruje, dlatego nie omawiajmy go tutaj. Chyba, ze tani wklad niewielkiej mocy dla stworzenia 'klimatu' w pomieszczeniu z kominkiem, ale wtedy i tak musialbym miec alternatywne zrodlo grzewcze. Ogrzewania pradem tez nie biore pod uwage.
Napiszcie prosze swoje opinie - moze w ten sposob latwiej bedzie mi w koncu podjac decyzje. Zwlaszcza, ze gdyby jednak decyzja byla w kierunku kominka, to czesc prac hydaulicznych musze wykonac juz w najblizszym tygodniu, z uwagi na zblizajacy sie remont scian i sufitu w tym pomieszczeniu.