podłogi i schody modrzewiowe pokażcie

[firstlady]

Prooooosze pokazac schody modrzewiowe lub podłoge modrzewiową z desek ( można inaczej niz deski?) , bo wycielismy 10 modrzewi min. na krokwie ale maż mówi ze szkoda bo modrzew jest szlachetnym drzewem i lepiej na podłoge zostawic, ja marzyłam o parkiecie ale może taka podłoga tez jest ładna?????????????

[firstlady]

podciągam watek

[Mufka]

Chyba nikt ci nie poleci takiego miekkiego drewna na podloge, a poza tym wydaje mi sie ze od scietego drzewa do parkietu jest dluga droga i jesli ktos sie nie zajmowal tym to moze miec duze problemy z uzyskaniem odpowiedniego drewna.

[firstlady]

Oczywiscie,że nie zamierzm się tym' zajmować' oobiscie. Drewno trzeba wysuszyc , lezakowac ze 3 lata minimum i prace zlecic stolarzowi- nawet mam jednego tylko materiał byłby własny. Trartaki i storalnie sprzedaja deski modrzewiowe ale mój wątek to nie ma byc wywód jak sięto robi i czy to jest słuszne czy nie, tylko JAK WYGLĄDA GOTOWA PODŁOGA. I tych forrumowiczów , którzy ewentualnie dysponuja takimi zdjęciami, natkneli sie na nie lub widzieli taka pdłoge prosze o kontynuacje watku.

[Mufka]

Wyglada podobnie do swierkowej, bo ja mam swierkowa a ta jest podobna do sosnowej hehe. To znaczy najpierw myslalam ze mam sosnowa potem obejrzal to fachowiec i jeden twierdzil ze swierkowa inny ze modrzewiowa, czyli roznice sa minimalne, ale z tego co wiem to malo ludzi decyduje sie na modrzew, ale chetnie tez zobacze jesli ktos ma (choc powiem ci ze kiedys prosilam o pokazanie swierkowej i nigdy sie niedoczekalam...)

[magalena]

First lady - zapraszam do mojego wątku, w którym podłogi i schody są MODRZEWIOWE.

I są piękne - dla mnie


Wycinane zimą, kładzione (po suszarni) latem ale nie było gdzie sezonować.
Jak drzewo miękkie to może przez 100 lat nie poleży (choć u mojej rodzinyw mieszkaniu dechy świerkowe już 76 rok leżą) ale tańsze w obróbce i chętniej się jej podejmą stolarze.

Grunt to znaleźć dobrego fachowca (murarza można szukać wyłącznie taniego - stolarza takiego nie polecam).

Powodzenia,
wątek poniżej

[Mufka]

Piekne potwierdzam .

[firstlady]

Rzeczywiscie pekne te podłogi, gdyby moje wyszły podobne to byłabym zachwycona. Te schody tez ładne nie czepiaj sie. Jesli o mnie chodzi to schody i podłogi z drewna bedą na górze bo prawdopodobnie na dole bedzie jakis kamien ze wzgledu na podłogówkę.Baaaaardzo dziękuję za zdjecia.I w ogóle masz piękny domek .

[ZofiaD]

Mam modrzew w salonie, a w sypialniach sosne i nie widzę podobieństwa. Modrzew ma piękny, wpadający w miód kolor. Postaram się wkleić zdjęcie, zaraz zrobię.

[ZofiaD]

Moja podłoga. Niestety kolory nie oddają stanu faktycznego, ale może w czymś ci pomogę.
[img]
[/img]

[Sloneczko]

Czy to prawda, że modrzew nie traci zapachu? Bo że jest wyjątkowo trwały i odporny na szkodniki, to wiem.
Prawdziwe domy góralskie są budowane z modrzewia

Natomiast nie wiem nic na temat konserwacji. Podobno jest inna niż dla sosny, czy świerka. A też marzy mi się podłoga i strop modrzewiowy

[Mufka]

Piekny ten modrzew, wyglada na to ze mam kilka dech z modrzewia. A tu dla porownania zdjecie co prawda kota ale w tle moj swierk, swierk jest jasniejszy, choc mysle, ze to kwestia lakieru ten odcien, a modrzew ma niepowtarzalnie piekne uslojenie...

[Mufka]

Aha wiem, ze ta podloga dla "koneserow" , ale badzcie wyrozumiali to prawdziwy zabytek .

[ZofiaD]

Mufka, wydaje się, że zwierzaki potrafią docenić piękne drewno.
Nie wiem, o co ci chodzi z tym koneserstwem, mnie się twoja podłoga bardzo podoba, świerk faktycznie w naturze swojej ma jasność większą niż sosna czy modrzew i to stanowi o jego urodzie.
Słoneczko, nic mi nie jest wiadomo o tym, żeby trzeba to było konserwować inaczej. Ja mam lakierowane tym samym co sosnę w sypialniach i tym samym płynem do podłóg drewnianych myję.

[Mufka]

Mufka, wydaje się, że zwierzaki potrafią docenić piękne drewno.
Nie wiem, o co ci chodzi z tym koneserstwem, mnie się twoja podłoga bardzo podoba, świerk faktycznie w naturze swojej ma jasność większą niż sosna czy modrzew i to stanowi o jego urodzie.
Słoneczko, nic mi nie jest wiadomo o tym, żeby trzeba to było konserwować inaczej. Ja mam lakierowane tym samym co sosnę w sypialniach i tym samym płynem do podłóg drewnianych myję.

Chodzilo mi o to, ze jest popekana i ma ogrone szpary ... Ale fajnie, ze jest wiecej amatorow starych podlog.
P.S. Fajny psiak

[Sloneczko]

Chodzilo mi o to, ze jest popekana i ma ogrone szpary ... Ale fajnie, ze jest wiecej amatorow starych podlog.

Dla mnie ta podłoga to niebo a ziemia w porónaniu z wymuskaną panelową

[Mufka]

Chodzilo mi o to, ze jest popekana i ma ogrone szpary ... Ale fajnie, ze jest wiecej amatorow starych podlog.

Dla mnie ta podłoga to niebo a ziemia w porónaniu z wymuskaną panelową

O dzieki Słoneczko, ja ostatnio mam kryzys, znajomi maja wlasnie takie wymuskane domy, wszystko pieknie pod linijke a ja mam drewno i wlasnie jesli juz nie z odzysku to "wlasnej" roboty .

[Sloneczko]

O dzieki Słoneczko, ja ostatnio mam kryzys, znajomi maja wlasnie takie wymuskane domy, wszystko pieknie pod linijke a ja mam drewno i wlasnie jesli juz nie z odzysku to "wlasnej" roboty .

Też będę miała dużo drewna, dlatego tak się o nie dopytuję

[mikita]

Ja mam modrzew w sypialni, nabrał pięknego czerwonego odcienia. Podłoga jest piękna, te drobiutkie sęczki, dla mnie super po prostu.
A co do twardości - miałam sosnowe deski i modrzew jak dla mnie jest twardszy, ale napewno nie zdecydowałabym się na niego w przedpokoju, czy dużum pokoju.

[ZofiaD]

O dzieki Słoneczko, ja ostatnio mam kryzys, znajomi maja wlasnie takie wymuskane domy, wszystko pieknie pod linijke a ja mam drewno i wlasnie jesli juz nie z odzysku to "wlasnej" roboty .

Też będę miała dużo drewna, dlatego tak się o nie dopytuję

Mufka, to ja cię też pocieszę. Moja podłoga ma dopiero pół roku, ale się rozeschła - chyba nie była taka sucha, jak nam mówiono. Dodatkowo mój pies jest tyleż urodziwy, co żywiołowy, więc rys na podłodze powstało co nieco, zanim go nauczyliśmy, że bawimy się tylko w przedpokoju na płytkach. A mimo to drewno zachwyca i to nie tylko nas. A najfajniejsze jest, kiedy przychodzą znajomi z małymi dziećmi - one od razu kładą się na deskach, rozkładają zabawki, układają puzzle, albo po prostu się turlają przed kominkiem. Nie zauważyłam, żeby robiły tak w tych wymuskanych domach na panelach bez skazy. Dom jest twój i o tobie coś mówi i tak niech zostanie.