Witam,
Własnie zaczeliśmy składanie naszego buforka.
O to pierwsze działania.
Bufor 1000 l. będzie głównie zasilany przez komniek z płaszczem (24kW). Czyli jednak robimy kotlownie w salonie. Miał być gaz, ale zakład napotkał na opór jenego z sasiadów i tak naprawdę nie wiadomo kiedy bedziemy mogli sie podłąć do sieci. Robimy wężownicę solarną i awaryjnie grzałki. Powierzchnia do ogrznia 112 m2, na całosci podlogówka.
Będziemy łączyć miedź na mosiądz (mam nadzieję, że dobrze sie wyraziłam) - teść jest spawaczem , mamy sprzęt więc uznali, że to dobre rozwiązanie - dobre?
Jesteśmy jeszcze przed zakupem grzałek i tu pytanie 3 x "3x 1500" na 230V czy 3 x "3 x 2000" na 400V tak po basku pytając, lepiej podlączyć do normalnego gniazdka czy na siłę? Chłopaki (mąz i teść) działają praktycznie ja staram sie wspierać ich merytorycznie, więc jeśli czasem głupio zapytam wybaczcie.
Pozdrawiam