dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Hybrid View

Previous Post Previous Post   Next Post Next Post
  1. #1

    Domyślnie gwarancja na roboty budowlane

    Witam
    Mam pytanie zwiazane z udzielaniem gwarancji na roboty budowlane. Jaki jest okres gwarancji z tytułu wybudowania domu np. w stanie surowym otwartym. Czy trzeba to ując w umowie, czy wynika to bezpośrednio z przepisów np z Kodeksu cywilnego?

  2. #2

    Domyślnie

    według Kodeksy cywilnego gwarancja na roboty budowlane wynosi 2 lata
    okres naprawy przez wykonawce po zgłoszeniu usterki 14 dni

  3. #3

    Domyślnie

    Cytat Napisał askala
    według Kodeksy cywilnego gwarancja na roboty budowlane wynosi 2 lata
    okres naprawy przez wykonawce po zgłoszeniu usterki 14 dni
    czy mówimy o gwarancji czy o rękojmi? chyba chodzi Ci o rękojmię kodeksową (art.658 par. 1 kc ); rękojmia wynika z ustawy i jest trzyletnia, gwarancja to pisemne oddzielne zobowiązanie (dokument gwarancyjny) do usunięcia określonych wad; uprawnienia z rękojmi są niezależne od gwarancyjnych (art.579 kc).
    Inna kwestia to ta, że niewiele osób zdaje sobie sprawę, że istnieje coś takiego jak odpowiedzialność za nienależyte wykonanie umowy z art.471 kc; jezeli np. po 6 latach od oddania budynku okaże się, że na etapie jego wykonania coś skiepszczono i np. leci woda przez dach, możesz żądać od wykonawcy naprawienia wynikłej stąd szkody; wówczas termin przedawnienia jest 10-letni, choć każdy budowlaniec będzie Cię mamił, że po 3 latach możesz się ugryźć i on za nic nie odpowiada.
    powodzenia.

  4. #4

    Domyślnie

    A oświećcie mnie, czym różni się gwarancja od rękojmi?
    Jednym słowem, czy można wyegzekwować coś (kary?, poprawę?)od firmy budowlanej, która zamiast 20 cm wełny włożyła w poddasze tylko 15 cm? A upłynęło już ponad 2 lata od odbioru domu.
    Jeśli tak - gdzie dochodzić swych praw, sąd (jaki)?

  5. #5
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar rusek007
    Zarejestrowany
    Sep 2006
    Skąd
    5 000 kroków od Olsztyna
    Posty
    1.285

    Domyślnie

    Cytat Napisał iwak
    A oświećcie mnie, czym różni się gwarancja od rękojmi?
    Jednym słowem, czy można wyegzekwować coś (kary?, poprawę?)od firmy budowlanej, która zamiast 20 cm wełny włożyła w poddasze tylko 15 cm? A upłynęło już ponad 2 lata od odbioru domu.
    Jeśli tak - gdzie dochodzić swych praw, sąd (jaki)?
    Iwak jest zasadnicza różnica.
    Gwarancja jest dobrowolnym zobowiązaniem producenta, a rękojmia jest prawnie wskazanym okresem odpowiedzialności za wynikłe usterki a zarazem niezgodność z zawartą umową.
    To co nas nie zabije, to nas wzmocni.
    Budowa też!?

  6. #6
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar mdzalewscy
    Zarejestrowany
    Mar 2004
    Posty
    3.406
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    8

    Domyślnie

    w firmie w której pracuję (developer) udzielamy 3 letniej rękojmi na wady fizyczne robót konstrukcyjnych budynku i 12(albo 24, nie pamiętam) miesięcznej na roboty wykończeniowe i instalacyjne.

    ze względu na jakość robót praktycznie się nie ma problemów z reklamacjami, w tamtym roku tylko jakieś epizody, w tym roku realizujemy(budujemy) około 100 łącznie mieszkań/segmentów domów
    zaczynałem od budowy własnego domu przy pomocy forum muratora, kończę na prowadzeniu własnej firmy budującej domy jednorodzinne

  7. #7

    Domyślnie

    czy ktos z Was ma może wzór lub wie co powinna zawierać gwarancja udzielona na wkonane prace budowlane.
    Właśnie zakończyłam budowę stanu surowego otwartego. Wszystko poszło szybko i sprawnie. Na dzień dzisiejszy wszystko jest ok, ale chciałabym, żeby wykonawca udzielił mi takiej gwarancji chociażby dlatego, że na wykonanie prac nie spisywałam żadnej umowy a wszystkie prace wykonane były bez rachunku. Przed rozliczeniem końcowym z wykonawcą chcialabym jeszcze załatwic tą sprawę.

  8. #8
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE
    sSiwy12

    Zarejestrowany
    Mar 2006
    Skąd
    vel bajbaga
    Posty
    10.842

    Domyślnie

    Cytat Napisał edit-blondi
    czy ktos z Was ma może wzór lub wie co powinna zawierać gwarancja udzielona na wkonane prace budowlane.
    Właśnie zakończyłam budowę stanu surowego otwartego. Wszystko poszło szybko i sprawnie. Na dzień dzisiejszy wszystko jest ok, ale chciałabym, żeby wykonawca udzielił mi takiej gwarancji chociażby dlatego, że na wykonanie prac nie spisywałam żadnej umowy a wszystkie prace wykonane były bez rachunku. Przed rozliczeniem końcowym z wykonawcą chcialabym jeszcze załatwic tą sprawę.
    I tu tkwi przysłowiowy sęk (pogrubione)
    Wynika z tego (może sie mylę), że wykonawca pracował "na czarno" - czyli nielegalnie. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić jak w takiej sytuacji coś wyegzekwować od wykonawcy (legalnie). Nie było umowy, ani rachunku (faktury) z których wynika zakres robót i co za tym idzie odpowiedzialności wykonawcy. W przypadku roszczeń sądowych - sytuacja beznadziejna.
    Jeśli w tym co napisałem, są jakieś błędy, to przepraszam. Nie wynikają one z chęci obrażania kogokolwiek.

    Uwaga - oświadczam, że nie posiadam zgody autorów, na wklejone w tym poście cytaty i (lub) zdjęcia - tak więc moderator może usunąć ten post.

  9. #9
    ELITA FORUM (min. 1000)
    mario1976

    Zarejestrowany
    Nov 2006
    Posty
    1.694
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    19

    Domyślnie

    Cytat Napisał sSiwy12

    I tu tkwi przysłowiowy sęk (pogrubione)
    Wynika z tego (może sie mylę), że wykonawca pracował "na czarno" - czyli nielegalnie. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić jak w takiej sytuacji coś wyegzekwować od wykonawcy (legalnie). Nie było umowy, ani rachunku (faktury) z których wynika zakres robót i co za tym idzie odpowiedzialności wykonawcy. W przypadku roszczeń sądowych - sytuacja beznadziejna.
    Swoją drogą ludzie są strasznie odważni (bezmyślni ?). Wywalają kilkaset tysięcy na dom i na przynajmniej najważniejsze prace konstrukcyjne (stan surowy, więźba, dachówka) nie spisują umów i nie biorą rachunków (pomijam oczywiście zatrudnianie kafelkarzy czy gipsiarzy na czarno).

    Tylko niech mi nikt nie powie za chwile, że w sądzie i tak się nic nie wywalczy i cała ta papierologia jest psu na budę. Ja jestem z tych walczących i wiem, że z odrobiną determinacji można (dotychczas po 3 latach udało mi się wygrać proces o odszkodowanie z Wartą ).
    pozdrawiam,
    M

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony