22 zł razy 500 m2 dachu = 11 tys zł bez robocizny? - wybacz ale 11 tys to jest sporo za rzecz która później jedynie utrudnia odparowanie wilgoci/wody która dostała się do warstwy ocieplenia dachu. Nie ma idealnie szczelnego dachu, a skroplić się może w różnych miejscach. Jeśli pod dachem jest nieużywany strych to OK - kilka kropel wody tragedii nie spowoduje.wcale deskowanie sporo nie kosztuje - wiem po swoich wydatkach
a kwestia wilgoci hmmmm nic nie cieknie, wilgoci w domu nie mam
Ale jeśli te kilka kropel regularnie się dostaje do ocieplenia (w użytkowym poddaszu) i potem nie ma jak odparować (z jednej strony OSB z papą, z drugiej kartongips z folią) to problem może się pojawić.
Realnych zalet pełnego deskowania nie widzę